fbpx

Abu Dhabi Desert Challenge to druga runda tegorocznego sezonu Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych (W2RC), który rozpoczął się w styczniu od Rajdu Dakar. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich ogromny sukces odniósł Konrad Dąbrowski, wygrywając po raz pierwszy w karierze w Rally2!

Rajd Abu Dhabi Desert Challenge 2024 rozgrywano w dniach od 26 lutego do 2 marca. W harmonogramie znalazł się prolog oraz pięć odcinków specjalnych – łącznie uczestnicy ścigali się na dystansie blisko 1200 kilometrów. Była to druga runda sezonu 2024 Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych. Podczas inauguracji sezonu – w Rajdzie Dakar – triumfował Ricky Brabec na Hondzie.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich zabrakło czołówki klasy Rally GP, która w większości wciąż dochodzi do siebie po trudach Dakaru. Ostatecznie w Abu Dhabi Desert Challenge 2024 wśród motocyklistów triumfował Aaron Mare, który w ekipie Hero MotoSports w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Sebastiana Bühlera. Triumf Południowoafrykańczyka w ADDC 2024 to pierwsza wygrana Hero w rajdach rangi mistrzostw świata. Tymczasem nadworny reprezentant tego składu Ross Branch zajął ostatecznie czwarte miejsce, obejmując tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.

Ross Branch obejmuje prowadzenie w „generalce” W2RC wśród motocyklistów.

Ogromny sukces odniósł tymczasem Konrad Dąbrowski, po raz pierwszy w karierze wygrał rajd rangi mistrzostw świata w kategorii Rally2! Jednocześnie Polak zajął drugie miejsce w klasyfikacji łącznej rajdu – ustępując Mare jedynie o pięć minut. Zespół Dąbrowskiego – Duust Rally Team miał więcej powodów do radości, ponieważ drugi z jej zawodników – Jean-Loup Lepan był drugi w klasie Rally2.

22-letni Dąbrowski od początku ADDC 2024 prezentował bardzo dobre tempo. Poza prologiem, każdy z etapów kończył w czołowej trójce klasyfikacji łącznej, przy okazji trzy z nich wygrywając w klasie Rally2. Wygrana w Abu Zabi sprawiła, że w Konrad przesunął się na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata klasy Rally2. W tegorocznych dwóch startach, w Dakarze oraz ZEA, Polakd zgromadził 36 punktów i traci 8 „oczek” do liderującego Lepana.

„Trudno opisać wszystkie towarzyszące mi teraz uczucia. Dokładnie dwadzieścia lat temu mój tata stanął na drugim stopniu podium tego samego rajdu. W międzyczasie spędziłem całe swoje życie starając się być lepszym motocyklistą i sportowcem. To naprawdę piękne widzieć, jak ogrom ciężkiej pracy owocuje. Oczywiście nie tylko mojej, ale każdej osoby wokół mnie. Mam niesamowite szczęście być otoczony ludźmi z pasją, spośród których każda robi wszystko co może, bym mógł spełniać się w swojej pasji. Dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę im się tak odpłacić. To było pięć dni ścigania się na najwyższych obrotach, ryzykowania i nawigowania w morzu piasku. Na każdym z pięciu etapów zameldowałem się w TOP3 generalki, wygrywając trzy z nich w klasie Rally2. Dziękuję każdej bliskiej mi osobie, całemu zespołowi i całej mojej rodzinie. Dziękuję też każdemu za doping. Ten rajd to spełnienie marzeń!” – komentował Dąbrowski jadący na KTM-ie 450 Rally Replica.

W rajdzie wystąpili jeszcze inni Polacy. Jacek Bartoszek jadący na Husqvarnie 450 Rally zajął 21. miejsce w Rally2. Debiutant w imprezie typu cross country Filip Grot z Duust Rally Team (jechał na KTM-ie 450 Rally Replica) uplasował się na 29. lokacie. Niestety do mety pustynnej rywalizacji nie dojechał quadowiec Kamil Wiśniewski. Reprezentant Orlen Teamu prezentował bardzo dobre tempo, jednak po wypadku na trzecim etapie, z powodu uszkodzeń swojej Yamahy, nie był w stanie kontynuować jazdy.

Kolejna runda Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych – BP Ultimate Rally-Raid – odbędzie się w dniach 2-7 kwietnia w Portugalii.


Zdjęcia: Materiały prasowe Konrada Dąbrowskiego, Monster Energy

 

KOMENTARZE