fbpx

Historia

Historia miłości. Motocyklowe EnduLove

Kiedy moi przybrani rodzice (chyba nie muszę mówić, że to Andrzej i Monika?) poznali się na motocyklowej sesji fotograficznej, myślałem sobie, że fajnie byłoby zakochać się w podobny sposób. Od tamtej pory, czyli od jakiś 10 lat, większość nowych znajomości z dziewczynami, które darzyłem jakimś uczuciem, rozpoczynałem na Instagramie albo – co gorsza – na Tinderze… I mimo że żadna z nich nie skończyła się ślubem czy zaręczynami, to zbliżając się do trzydziestki, zacząłem się oswajać z myślą, że właśnie w internecie mogę poznać swoją przyszłą żonę… No bo przecież nie w pracy, czyli prowadząc sklep z akcesoriami motocyklowymi dla dzieci albo trenując jazdę terenowymi jednośladami głównie małych gamoni.... Czytaj cały...

Historia motocykli wg Lecha: Trójślad – dobry pomysł?

Maszyny z wózkiem bocznym łączą w sobie wiele negatywnych cech motocykli i samochodów. Deszcz na głowę pada jak w motocyklu i stoisz w korkach jak samochodem. To samo dotyczy trójkołowców, czyli sidecarów. Różnica jest jednak zasadnicza – od motocykla można w razie potrzeby dosyć szybko odpiąć kosz i odetchnąć pełną piersią.... Czytaj cały...

Z archiwum ŚM: Single. Numer 5/1996

Singiel lub, mówiąc po polsku, jednocylindrówka (chodzi tu oczywiście o czterosuw dużej pojemności), to motocykl w swej najprostszej, tradycyjnej postaci. Wszak już pradziadek dzisiejszych jednośladów, pojazd Gottlieba Daimlera, napędzany był właśnie jednocylindrowym silnikiem. ... Czytaj cały...