Norton V4CR będzie mocny i szybki, a jednocześnie elegancki. Niech was nie zmyli określenie „cafe racer” – to praktycznie maszyna sportowa, tylko odarta z owiewek. Jeden z symboli nowej ery w historii legendarnej marki.

Brytyjska marka Norton powoli wychodzi z zakończonej całkowitą kompromitacją ery Stuarta Garnera. Nowy właściciel – indyjski koncern TVS Motor – odbudowuje ją powoli i na zdrowych podstawach. W ostatnich latach Norton był znany nie tylko ze stylowych roadsterów z rodziny Commando, ale też miał w ofercie nietuzinkową maszynę sportową, czterocylindrowego superbike’a V4 RR. Motocykl ten był napędzany silnikiem o pojemności 1200 ccm, z parami cylindrów rozwartymi pod kątem 72°, generującym 200 KM mocy. Konstrukcja ta była bardzo zbliżona do maszyn Nortona startujących w wyścigach TT.Niestety w ostatnim okresie pod rządami Garnera wiele z zamówionych motocykli nie dotarło do klientów, a te, które dotarły, były wykonane z masą niedoróbek. Norton pod skrzydłami TVS Motor wznowił prace nad tą maszyną, jako priorytety przyjmując realizację wcześniejszych zamówień i udoskonalenie motocykla. Tak powstał model V4SV – bardziej dopracowany i niezawodny, choć o mniejszej mocy – 185 KM – i minimalnie cięższy. 

To jednak nie wszystko. Norton poinformował o pracach nad kolejnym motocyklem, dla którego bazą będzie sportowy V4SV. Mowa tu o V4CR – dwie ostatnie litery jego nazwy oznaczają cafe racera. Będzie to 185-konny naked, który ma stać się alternatywą dla takich maszyn jak Ducati Streetfighter V4, Triumph Speed Triple RS czy KTM Super Duke R. 

Przedstawiona wersja koncepcyjna V4CR jest bezkompromisowa i jednocześnie bardzo stylowa. Zachowano większość cech maszyny czysto sportowej – silnik, podwozie, pozycję kierowcy czy kierownicę clip-on. Wizerunek motocykla łagodzą okrągła przednia lampa LED i jednoosobowa kanapa z pomarańczową tapicerką i krótkim zadupkiem. Boczne panele i przedni błotnik wykonane są z karbonu i mogą być albo pozostawione w stanie surowym, albo pomalowane srebrnym lakierem. 

Norton V4CR jest na razie w fazie prototypu, jednak niemal na pewno trafi do produkcji seryjnej, prawdopodobnie w roku modelowym 2023.

Zdjęcia: Norton

KOMENTARZE