fbpx

Jose Ignacio Cornejo wygrał dla Hondy kolejny etap Rajdu Dakar 2023, ale tuż przed końcem rywalizacji to inny producent ma powody do radości. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął Toby Price, jednak walka o wygraną pomiędzy zawodnikiem KTM-a, jego zespołowym kolegą Kevinem Benavidesem oraz reprezentantem Husqvarny Skylerem Howesem – trwa w najlepsze!

Druga część etapu maratońskiego tegorocznego Rajdu Dakar odbyła się co prawda w piątek trzynastego, ale nie okazała się pechowa. Po tym, jak wczoraj karawana wjechała w Empty Quarter, dziś motocykliści w drodze do Shaybah mieli do przejechania 185 kilometrów w trybie sportowym i kolejnych 191 kilometrów dojazdówek. Raz jeszcze musieli zmierzyć się z ogromną ilością piasku oraz wydmami. I chociaż nawigacja znów miała być stosunkowo prosta, kluczowe było odnalezienie jak najszybszej linii przejazdu.

W takich warunkach górą okazał się być Jose Ignacio Cornejo, dla którego to pierwszy wygrany etap Rajdu Dakar 2023. Po blisko dwóch godzinach jazdy, reprezentant ekipy Monster Energy Honda miał zaledwie 49 sekund przewagi nad drugim w piątek Danielem Sandersem. Australijczyk po raz drugi wywalczył drugi najlepszy wynik na etapie, ale straty poniesione pod koniec pierwszego tygodnia rajdu są na tyle duże, że nie liczy się on już w walce o końcowy triumf. Czołową trójkę uzupełnił tymczasem Toby Price, na mecie 12. odcinka specjalnego tracąc tylko dwie minuty do Cornejo. Zarówno zawodnik GASGAS-a, jak i Australijczyk, zyskali kilka minut na tym, że byli jednymi z trzech zawodników otwierających trasę.

Co ciekawe, równa jazda Price’a od początku rajdu sprawiła, że po 12. etapie objął on prowadzenie w klasyfikacji generalnej! „Empty Quarter dostarczyło tego, czego się spodziewaliśmy. Było mnóstwo piasku pośrodku niczego. To był dla nas dobry dzień. Starałem się jechać równo, tym bardziej, że do końca pozostały już tylko dwa dni. Naciskałem w miejscach, gdzie czułem się komfortowo i na koniec dnia okazało się, że to był dobry pomysł. Zobaczymy, co przyniesie reszta rajdu, a opracowywanie teraz jakiejś strategii mija się z celem. Musimy po prostu trzymać się zdrowo i pozostać na dwóch kołach. Jutro dam z siebie maksimum, bo ostatniego dnia startujemy w odwrotnej kolejności” – mówił na gorąco, tuż po minięciu etapowej mety, Toby Price.

Jazda przez Empty Quarter to prawdziwa jazda pośrodku niczego

Zaraz za Tobym znaleźli się dwaj jego zespołowi koledzy z Red Bull KTM Factory Racing. Czwarty czas wywalczył, wracający do czołówki, Matthias Walkner, z kolei piąty był niedawny lider rajdu Kevin Benavides. Argentyńczyk nadal jest jednak trzeci w klasyfikacji generalnej i zachowuje szanse na wygranie swojego drugiego Dakaru w karierze. Szósty rezultat padł z kolei łupem Skylera Howesa, wolniejszego od Cornejo o niecałe trzy minuty. Zawodnik Husqvarny stracił co prawda pozycję lidera rajdu na rzecz Price’a, ale duet ten dzieli niecała minuta na korzyść Australijczyka.

W etapowej czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze reprezentant Hondy Pablo Quintanilla, będący od kilku OS-ów w świetnej formie Sebastian Bühler z Hero Motorsports, a także team-partner Chilijczyka z HRC Adrien van Beveren oraz drugi z zawodników Hero Ross Branch. Różnice między zawodnikami były jednak niewielkie – czołową dziesiątkę rozdzieliły 3 minuty i 21 sekund. Najszybszy w czwartek Luciano Benavides, który otwierał 12. etap, zajął dwunaste miejsce ze stratą nieco ponad czterech minut do Cornejo i to już po odjęciu bonusów za otwieranie trasy.

Toby Price udowadnia, że w Rajdzie Dakar najważniejsza jest równa jazda. W tegorocznej edycji nie wygrał żadnego etapu, a prowadzi w klasyfikacji generalnej!

W klasyfikacji generalnej walka o zwycięstwo trwa, a czołową trójkę dzielą – po ponad 40 godzinach jazdy – niespełna trzy minuty! Prowadzenie objął triumfator Dakaru z 2016 i 2019 roku Toby Price. Zawodnik Red Bull KTM Factory Racing ma 28-sekundową przewagę nad Skylerem Howesem. Trzeci Kevin Benavides, który wygrał Rajd Dakar w sezonie 2021, traci 2 minuty i 40 sekund do swojego zespołowego kolegi z KTM-a.

Czołową piątkę uzupełnia duet Monster Energy Honda. Pablo Quintanilla ma blisko 15 minut straty do lidera i o niespełna dwie minuty wyprzedza Adriena van Beverena. Równo 20 minut za Pricem, na szóstym miejscu plasuje się Luciano Benavides. Dziesiątkę zamykają najszybszy dzisiaj Jose Ignacio Cornejo, a także Matthias Walkner oraz Mason Klein. O ile zawodnik Hondy traci do lidera 23 minuty, o tyle Austriaka i Amerykanina dzielą od Price’a kolejno 44 i 54 minuty.

W sobotę odbędzie się trzynasty, przedostatni etap Rajdu Dakar 2023. Zawodnicy na trasie z Shaybah do Al-Hofuf będą mieli do przejechania w sumie 675 kilometrów, z czego tylko 154 kilometry w trybie sportowym. Nikt nie będzie jednak odpuszczać, bo w niedzielę uczestnicy wyruszą na trasę w odwrotnej kolejności aniżeli klasyfikacja 13. etapu.

Klasyfikacja generalna (motocykle) po 12. etapie Rajdu Dakar 2023:

# Zawodnik Team Czas Strata
1 8 Toby Price Red Bull KTM Factory Racing 40:47.36
2 10 Skyler Howes Husqvarna Factory Racing 40:48.04 +00:00.28
3 47 Kevin Benavides Red Bull KTM Factory Racing 40:50.16 +00:02.40
4 7 Pablo Quintanilla Monster Energy Honda Team 41:02.30 +00:14.54
5 42 Adrien van Beveren Monster Energy Honda Team 41:03.50 +00:16.14
6 77 Luciano Benavides Husqvarna Factory Racing 41:07.36 +00:20.00
7 18 Daniel Sanders Red Bull GASGAS Factory Racing 41:07.39 +00:20.03
8 11 Jose Ignacio Cornejo Monster Energy Honda Team 41:10.50 +00:23.14
9 52 Matthias Walkner Red Bull KTM Factory Racing 41:32.00 +00:44.24
10 9 Mason Klein Bas World KTM Racing Team 41:42.34 +00:54.58

Zdjęcia: Monster Energy, Red Bull Content Pool

KOMENTARZE