Tadeusz Błażusiak (Gas Gas) ponownie w ogniu! Polak w świetnym stylu wywalczył drugie miejsce podczas węgierskiego przystanku Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro wywierając presję na obecnym liderze klasyfikacji generalnej Billy Bolt (Husqvarna). Dominik Olszowy (Gas Gas) zdeklasował rywali w klasie Junior.
Sobotni wieczór w stolicy Węgier był pełen ekstremalnych emocji. Spektakularne wywrotki, niespodziewane zwroty akcji i ciągła rotacja w każdym z trzech wyścigów głównych budowały napiętą atmosferę do ostatnich sekund rywalizacji. Pierwszy z finałów rozpoczął się od mocnego startu Coltona Haakera (Husqvarna), jednak incydent z udziałem Jonny’ego Walkera i Tadka Błażusiaka zaskutkował przerwaniem wyścigu. Po powtórce startu to właśnie Taddy wysunął się na prowadzenie zgarniając tym samym pierwszy holeshot wieczoru. Na kolejnych pozycjach linię mety minęli Bolt oraz Walker, który mimo poparzonej nogi dał z siebie wszystko i pokazał, że nadal potrafi namieszać w czołowej stawce.
Drugi wyścig główny to start w odwróconej kolejności, podczas którego prowadzenie objął Will Hoare (Gas Gas). Jednak już po pierwszym okrążeniu czekała nas szybka rotacja miejsc, pozycja lidera trafiła w ręce Cody’ego Webba (Sherco) i… Nastąpił kolejny dramatyczny zwrot akcji!
Noga Webba utknęła między kołem a błotnikiem Bolta, wynikiem czego Amerykanin przez kilka metrów był ciągnięty przez rywala. Na szczęście incydent okazał się jedynie przerażająco wyglądać, a Webb finalnie wsiadł na motocykl i ukończył wyścig na 6. pozycji.
Sytuację wykorzystał Taddy Błażusiak, który złapał świetny flow na swoim Gas Gasie i wysunął się na prowadzenie. Niestety na czwartym okrążeniu Polaka wyprzedził Bolt. Na trzeciej pozycji uplasował się Jonny Walker, ze stratą jedynie ułamka sekundy do Błażusiaka!
Ostatni wyścig wieczoru publiczność oglądała z zapartym tchem. Rywalizacja rozpoczęła się od paskudnej kraksy Taddy’ego, który mimo ciężkiego upadku na pierwszym zakręcie szybko się podniósł i ruszył w pościg za najszybszą czwórką, w skład której weszli Bolt, Walker, Haaker oraz Webb.
Zawodnicy szli łeb w łeb, a zacięta walka o każde z miejsc budowała coraz bardziej napiętą atmosferę. Colton Haaker z determinacją walczył o 2. miejsce, zaś Jonny Walker, mimo wcześniejszej kontuzji, jechał po swoje pierwsze podium w sezonie. W tym samym czasie Błażusiak dał z siebie wszystko i trzeci finał ukończył na 4. miejscu. Najszybszym zawodnikiem wyścigu okazał się Billy Bolt, który tym samym umocnił swoją pozycję lidera w klasyfikacji Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro.
Zawodnik Husqvarny ma teraz solidną przewagę w klasyfikacji generalnej nad Coltonem Haakerem. Na trzecim miejscu znajdują się Walker i Błażusiak, którzy na swoich kontach mają dokładnie tę samą liczbę punktów.
Wyniki klasy Prestige:
- BOLT Billy (Husqvarna)
- BLAZUSIAK Taddy (Gas Gas)
- WALKER Jonny (Beta)
- HAAKER Colton (Husqvarna)
- VIEIRA Diogo (Gas Gas)
Wśród Juniorów tego wieczoru brylował Dominik Olszowy (Gas Gas), który ponownie zdeklasował swoich rywali wygrywając każdy z trzech wyścigów głównych. Młody Polak wygrał już swoje drugie Grand Prix w sezonie. Na podium dołączyli do niego Suff Sella (KTM) oraz Fabien Poirot (Husqvarna).
Wyniki klasy Junior:
- OLSZOWY Dominik (Gas Gas)
- SELLA Suff (KTM)
- POIROT Fabien (Sherco)
- HENTSCHEL Leon (Gas Gas)
- SCHMUESER Milan (Sherco)
Szczegółowe wyniki drugiej rundy Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro można znaleźć na stronie: https://bit.ly/Budapeszt_SuperEnduro
Więcej informacji: https://www.super-enduro.com.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/superenduro.poland