Redakcja Świat MotocykliNajnowsza wersja kultowego sportowego maxiskutera Yamaha TMAX nie bierze jeńców! Nowy, bardziej agresywny kształt owiewek, poprawione zawieszenie i obręcze kół, kolorowy wyświetlacz z możliwością wyświetlania pełnej mapy nawigacji i powrót odważnego żółtego malowania, nawiązującego do pierwszej generacji sprzed 20 lat. Yamaha postarała się, by TMAX pozostał niekwestionowanym liderem swojego segmentu.
Duży, mocny, bardzo szybki i niezbyt tani skuter – to nie brzmi jak pomysł na imponujący poziom sprzedaży. A jednak od 20 lat Yamaha TMAX pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się modeli tej marki w Europie. Klienci, zwłaszcza w miastach, pokochali koncepcję hybrydy tradycyjnego skutera i motocykla ze sportowym zacięciem. Dwucylindrowy silnik o pojemności 560 ccm zamontowany na sztywno w ramie, motocyklowe podwozie, całość zamknięta w dynamicznie wystylizowanych owiewkach – TMAX-y mocno różnią się od innych skuterów, a jednocześnie zachowują wszystkie walory praktyczne tego typu pojazdów.
Nowa Yamaha TMAX na sezon 2022 została ubrana w nową karoserię o bardziej agresywnej linii, wprost nawiązującej do motocykli klasy supersport. Dołożono do tego nową, smuklejszą szybę, panele boczne i przeprojektowany tył. Wróciło też wspaniałe, odważne malowanie Extreme Yellow, którym w 2001 roku mogli się cieszyć właściciele pierwszych TMAX-ów. 
W kokpicie skutera pojawił się kolorowy wyświetlacz TFT o przekątnej 7 cali, posiadający cały pakiet funkcji multimedialnych, z połączeniem ze smartfonem na czele. Kierowca może wybierać spośród trzech motywów wyświetlania informacji – od klasycznego, po bardzo nowoczesny, z efektownymi animacjami. Po wykupieniu subskrypcji w firmie Garmin możliwe jest również wyświetlanie mapy nawigacji w trybie pełnoekranowym, z zachowaniem informacji o podstawowych parametrach jazdy.
Poprawiono również podwozie. Nowy TMAX toczy się na nowych, bardzo lekkich aluminiowych kołach Spin Forged, wykonanych przy użyciu technologii specjalnie opracowanej przez Yamahę. Odwrócony widelec i centralny amortyzator mają na nowo przygotowane nastawy – skuter jest nieco twardszy i prowadzi się pewniej. Pozycja kierowcy jest teraz bardziej pochylona do przodu, a jego oparcie regulowane.
Nowy maxiskuter Yamahy dostępny będzie także w ekskluzywnej wersji TMAX Tech MAX, którą oprócz pięknego wykończenia charakteryzować będzie bogata lista dodatków. Znajdą się na niej m.in. podgrzewane manetki i kanapa, elektrycznie regulowana szyba, podświetlane przełączniki, tempomat i regulowane tylne zawieszenie.
Więcej informacji o nowej Yamasze TMAX znajdziecie na oficjalnej stronie polskiego oddziału marki oraz u dealerów.