Kiedy masz za sobą kilka dalekich wypraw na dużym motocyklu, zaczyna cię korcić do zrobienia czegoś nietypowego. Z takiego założenia wyszła wesoła ekipa z dolnośląskich Świebodzic, która właśnie wybiera się do Puli w Chorwacji na teoretycznie miejskich skuterach 125 i przy okazji chce wesprzeć małego Adriana, który walczy z białaczką.
Wrzesień to ostatni dzwonek na poszukiwanie resztek lata. Najlepiej robić to gdzieś na południu, Chorwacja wydaje się jednym z oczywistych wyborów. Po kilku grubych wyprawach na motocyklach ADV (których opisy możecie znaleźć na www.motorlucky.pl), ekipa ze Świebodzic zdecydowała się zrobić coś nieco szalonego. Jutro startują do chorwackiego miasta Pula na skuterach 125 ccm.Jak sami piszą, zainspirowała ich nasza seria o reanimacji chińskiego skutera, a także niedawny wyczyn amerykańskich dziennikarzy, którzy odtworzyli motorynkę z filmu „Głupi i Głupszy” i pokonali na niej identyczną trasę jak bohaterowie kultowej komedii. Celem wyjazdu nie jest tylko zamoczenie nóg w jeszcze ciepłym morzu i byczenie się na plaży – choć to oczywiście też jest w planach. Ekipa zamierza również wesprzeć małego Adriana ze Świebodzic w walce z białaczką, zbierając złotówkę za każdy przejechany kilometr, a tych ma być łącznie ok. 2000.
Właśnie zakończyły się przygotowania i próby drogowe, w tym generalna, które – jak widać na zdjęciach – wypadły pomyślnie. Postępy wyprawy i informacje o pomocy Adrianowi znajdziecie na stronie wydarzenia Pula Trip 2021. To jednak nie wszystko – obszerna relacja z wyprawy znajdzie się również w jednym z najbliższych numerów „Świata Motocykli”.