MotoGP: Pecco Bagnaia w mistrzowskim stylu podczas testów w Katarze

To był piąty i zarazem ostatni dzień… wieczór testów MotoGP przed startem sezonu 2024. I tak jak podczas trakcie testów w Malezji było rekordowo, tak w podobnym stylu zakończyły się dwudniowe próby na torze Losail. Tym razem, we wtorkowy wieczór w Dosze poniżej oficjalnego rekordu obiektu – ustanowionego w kwalifikacjach do GP Kataru 2023 przez Lucę Mariniego – pojechało aż jedenastu zawodników!

Najszybszym z nich ponownie był obrońca tytułu mistrzowskiego Pecco Bagnaia. Włoch tym razem zatrzymał stoper na wyniku 1:50.952, co jest rezultatem aż o osiem dziesiątych sekundy lepszym od dotychczasowego rekordu toru! Zaledwie 0,120 sek wolniej pojechał od #1 jego zespołowy kolega z fabrycznego składu Ducati – Enea Bastianini. 

Czołową trójkę uzupełnił tymczasem Aleix Espargaro, tracąc na nowej Aprilii trzy dziesiąte sekundy do lidera i to pomimo upadku pod koniec wieczoru. Zaraz za nim znalazł się najlepszy zawodnik satelicki – Marc Marquez, który na początku wtorkowych jazd zaliczył awarię swojego Desmosedici GP23, a pod koniec dnia – upadł w czwartym zakręcie. Piątkę zamknął Raul Fernandez na Aprilii w specyfikacji 2023, który wraca do dobrej formy po tym, jak po upadku stracił większość testów w Malezji.

Pecco Bagnaia znów z nieoficjalnym rekordem toru – tym razem w Katarze!

Wtorek był dobrym dzień dla Aprilii, ponieważ szósty rezultat zgarnął Maverick Viñales, a krok naprzód zrobił też team-partner Fernandeza z Trackhouse Racing Miguel Oliveira, wskakując na dwunastą lokatę. W dziesiątce uplasowali się jeszcze Jorge Martin, który stracił do Bagnaii pół sekundy, a także Fabio Di Giannantonio, Brad Binder oraz Marco Bezzecchi. Zawodnik KTM-a zaliczył awarię RC16 podczas symulacji wyścigowej.

Tym samym w TOP10 znalazło się aż dziewięć włoskich motocykli i zabrakło w niej miejsca dla jakiejkolwiek japońskiej maszyny. Dopiero dwunasty czas zanotował Fabio Quartararo, który w poniedziałek przyznawał, że Yamaha nadal nie odrobiła zadania domowego i sporo traci na pojedynczym, szybkim okrążeniu. Zaraz za Francuzem uplasował się tegoroczny debiutant Pedro Acosta.

Najszybszym z zawodników Hondy był tymczasem siedemnasty Johann Zarco, który pod koniec sesji upadł w siedemnastym zakręcie. Problemy miał też zawodnik Repsola Joan Mir, który we wtorek walczył z przeziębieniem. Hiszpan ponadto upadł pod koniec dnia, a wcześniej jego Honda RC213V odmówiła posłuszeństwa, przez co na torze wywieszono czerwone flagi.

Pierwsza runda sezonu 2024 MotoGP – Grand Prix Kataru – odbędzie się już w dniach 8-10 marca na torze Losail na przedmieściach Dohy.

Zdjęcie: MotoGP/Dorna Sports, Red Bull Content Pool