fbpx

I stało się! Zawodnicy MotoGP po raz pierwszy w historii zeszli z czasami na torze Sepang do przedziału 1’56! Najszybszy był mistrz świata Pecco Bagnaia, a wrażenie zrobiły też niektóre symulacje sprintów.

Po tym, jak drugiego dnia testów na Sepang aż pięciu zawodników zeszło z wynikami poniżej oficjalnego rekordu toru, ostatni dzień prób zapowiadał się pasjonująco. I faktycznie tak było, ale najpierw ze względu na wydarzenia niezwiązane bezpośrednio z czasami okrążeń. Oficjalnie ogłoszono, że do paddocku MotoGP wraca Davide Brivio, który obejmie rolę dyrektora teamu Trakchouse Racing, w barwach którego ścigają się Miguel Oliveira Raul Fernandez. Brivio to nie tylko ojciec sukcesów Valentino Rossiego i Jorge Lorenzo w Yamasze, ale też to właśnie on doprowadził Suzuki do mistrzostwa klasy królewskiej z Joanem Mirem.

Ostatni dzień testów w Malezji rozpoczął się z kolei od niezwykle mocnych okrążeń – zawodnicy chcieli wykorzystać odpowiednie warunki pogodowe do wykonania tzw. ataku na czas. Dla przypomnienia warto dodać, że oficjalny rekord toru Sepang, ustanowiony podczas kwalifikacji do GP Malezji 2023 przez Pecco Bagnaię wynosi 1’57.491. W środę podczas testów jego team-partner Enea Bastianini zatrzymał stoper na wyniku 1’57.134

W czwartkowy poranek, już na swoim pierwszym okrążeniu tzw. kwalifikacyjnym, Jorge Martin pobił wczorajszy wynik „Bestii”, o włos rozmijając się z przedziałem 1’56. Chwilę później do pieca dorzucił jednak urzędujący, dwukrotny mistrz świata MotoGP Pecco Bagnaia, uzyskując kosmiczny wręcz wynik 1’56.682 i tym samym o ponad osiem dziesiątych sekundy poprawiając swój rekord toru Sepang! Zaraz po Włochu poniżej bariery 1’57 zszedł nie tylko „Martinator”, ale także Enea Bastianini oraz Alex Marquez. Czołową czwórkę rozdzieliło tymczasem nieco ponad ćwierć sekundy.

Jak widać, zawodnicy Ducati kontynuują to, co robili przez cały sezon 2023 – absolutną dominację. Włoski producent już podjął decyzję co do zawieszenia i silnika, ale nadal nie wie, z jakim pakietem aero rozpocznie tegoroczną rywalizację. Tu zdania są podzielone, bo nowy pakiet poprawia zachowanie Desmosedici na prostych i na hamowaniu, ale sprawia jednocześnie, że w zakrętach maszyna jest bardziej ociężała. 

W czołowej dziesiątce łącznej tabeli wyników z testów znalazło się aż sześciu z siedmiu etatowych zawodników Ducati. Nieobecny jest kontuzjowany po prywatnych testach na Portimao Franco Morbidelli, który na tor wróci nie szybciej, niż podczas GP Kataru. Na Sepang zastępował go tym samym tester Ducati Michele Pirro.

Ostatecznie do TOP10 w końcu wskoczył też Marc Marquez, uzyskując szósty rezultat i tracąc sześć dziesiątych sekundy do lidera Bagnaii. Hiszpan znalazł się też w gronie aż dziesięciu zawodników, którzy w czwartek na Sepang pobili dotychczasowy rekord toru. Marquez przyznaje, że nadal musi wyzbyć się nawyków, które nabył podczas jazdy na RC213V i przestać jeździć na Ducati tak, jak na Hondzie.

Ostatecznie ósmy był z kolei Fabio di Giannantonio, który po drodze upadł w dziewiątym zakręcie. Włoch z ekipy VR46 zaimponował jednak tempem podczas symulacji sprintu, podczas której był najszybszy z całej stawki. Piętnasty w łącznej tabeli wyników był tymczasem Marco Bezzecchi, który jako jeden z niewielu nie poprawił swojego środowego rezultatu.

Na bardzo dobrym, piątym miejscu testy zakończył Aleix Espargaro, który jednocześnie był jedynym zawodnikiem Aprilii w czołowej dziesiątce. Tym razem dwunasty był Maverick Viñales, a reprezentant składu Trakchouse Racing Miguel Oliveira – osiemnasty. Ponownie za mocno poobijanego Raula Fernandeza jeździł tester Aprilii Lorenzo Savadori. Tym razem zawodnicy producenta z Noale raz jeszcze przez pewien czas jechali w grupie, symulując nieco sytuację wyścigową oraz pracując nad tym, by motocykl nie nagrzewał się tak mocno, co w ubiegłych latach.

Aprilia ponownie podczas tych testów bardzo skupiała się na aerodynamice, co rusz zaskakując rywali nowymi rozwiązaniami. Na RS-GP montowano nawet swoiste rusztowania znane z Formuły 1, mające zbierać informacje o przepływach powietrza wokół maszyny. Chociaż producent z Noale nadal musi popracować nad innymi elementami, Aleix Espargaro już zaznaczał, że na nowej maszynie – z tymi samymi ustawieniami i geometrią ubiegłorocznego motocykla – udało się bez większych problemów urwać kilka dziesiątych sekundy na okrążeniu. 

Siódmy wynik padł łupem Brada Bindera, który był najszybszym zawodnikiem KTM-a. Na dziewiątej lokacie uplasował się z kolei debiutant Pedro Acosta, który był o niecałych siedem dziesiątych sekundy wolniejszy od lidera. Hiszpan nie tylko uzyskał wynik poniżej dotychczasowego rekordu toru, ale też imponował tempem podczas symulacji sprintu, w trakcie której był szybszy niż urzędujący mistrz świata Pecco Bagnaia. Jack Miller z fabrycznego składu KTM-a był czternasty (+1,169 sek do lidera), a team-partner Acosty z GASGAS-a Augusto Fernandez uzyskał 21. rezultat (+2,058 sek do lidera).

KTM ponownie testował nie tylko kilka specyfikacji silnika, ale także mocno pracował nad elektroniką. Do tego podobnie jak Aprilia i Ducati, austriacki producent sporo czasu poświęca na znalezienie odpowiedniego pakietu aero.

Drugi dzień z rzędu w czołowej dziesiątce zakończył tymczasem Joan Mir, ostatecznie tracąc do lidera niecałych siedem dziesiątych sekundy. Na dalszych lokatach uplasowali się obaj reprezentanci teamu LCR Takaaki Nakagami Johann Zarco, a także team-partner Mira Luca Marini.

Honda, choć wyraźnie zrobiła krok naprzód względem sezonu 2023, nadal jednak nie może być w pełni zadowolona. Problemem pozostaje tempo jej zawodników na używanych oponach. Jak przyznawał Marini, to zupełne przeciwieństwo Ducati, które po prostu potrafi w pełni wykorzystywać tylną oponę. Włoch dodawał, że kiedy spada przyczepność tyłu, RC213V bardzo trudno się prowadzi.

Widać za to wyraźnie, że krok do przodu zrobiła też Yamaha, która zajęła nawet pierwsze miejsce w klasyfikacji prędkości maksymalnej. Niestety problemem pozostaje wykorzystanie pełni potencjału M1-ki na jednym, kwalifikacyjnym okrążeniu. To powtórka tego, co widzieliśmy już w przeszłości, gdy tempo wyścigowe Fabio Quartararo niejednokrotnie bywało mocne, ale problemem była daleka pozycja startowa i trudności z wyprzedzaniem rywali. Ostatecznie Francuz zakończył próby z jedenastym wynikiem, o trzy dziesiąte lepszym od szesnastego Alexa Rinsa.

Kolejne testy MotoGP odbędą się w dniach 19-20 lutego na torze Losail w Katarze. Będą to ostatnie przygotowania przed inauguracją sezonu 2024, która odbędzie się na tym samym obiekcie w weekend 8-10 marca.

MotoGP testy Sepang 2024 – dzień 3:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS OKR.
1 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP24) 1m 56.682s 8/47
2 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP24) +0.172s 9/47
3 Enea Bastianini ITA Ducati Lenovo (GP24) +0.233s 11/35
4 Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP23) +0.256s 13/49
5 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP24) +0.409s 16/48
6 Marc Marquez SPA Gresini Ducati (GP23) +0.588s 13/54
7 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +0.625s 55/57
8 Fabio Di Giannantonio ITA VR46 Ducati (GP23) +0.661s 18/55
9 Pedro Acosta SPA Red Bull GASGAS Tech3 (RC16)* +0.683s 12/41
10 Joan Mir SPA Repsol Honda (RC213V) +0.692s 8/30
11 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +0.843s 12/56
12 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP24) +0.846s 16/57
13 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +1.083s 15/32
14 Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) +1.169s 8/60
15 Alex Rins SPA Monster Yamaha (YZR-M1) +1.197s 13/52
16 Johann Zarco FRA LCR Honda (RC213V) +1.260s 13/41
17 Marco Bezzecchi ITA VR46 Ducati (GP23) +1.313s 56/56
18 Miguel Oliveira POR Trackhouse Aprilia (RS-GP24) +1.318s 19/55
19 Luca Marini ITA Repsol Honda (RC213V) +1.326s 42/43
20 Cal Crutchlow GBR Yamaha Test Rider (YZR-M1) +1.991s 18/45
21 Augusto Fernandez SPA Red Bull GASGAS Tech3 (RC16) +2.058s 26/60
22 Lorenzo Savadori ITA Trackhouse Aprilia (RS-GP) +2.132s 12/64
23 Michele Pirro ITA Pramac Ducati (GP24) +2.183s 21/43

Najlepsze okrążenie: Francesco Bagnaia (Ducati Lenovo) 1m 57.491s (2023)

Najlepsze okrążenie w wyścigu: Alex Marquez (Gresini Ducati) 1m 58.979s (2022)


Zdjęcia: Ducati, Red Bull Content Pool, HRC

KOMENTARZE