fbpx

W barwach polskiego zespołu podczas finału motocyklowych mistrzostw świata FIM EWC do Dominika Vincona i Juliana Puffe dołączy aktualny mistrz Polski klasy Superbike i jeden z najbardziej doświadczonych Polaków w wyścigach długodystansowych, Marek Szkopek.

Ekipa Bartłomieja Lewandowskiego rozpoczęła sezon 2023 od dwunastego miejsca w klasie EWC w legendarnym, 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, a następnie, mimo niezależnych od niej problemów, zameldowała się na mecie zmagań w belgijskim Spa-Francorchamps. 

Trzeci i ostatni wyścig 24-godzinny wchodzący w skład kalendarza MŚ FIM EWC odbędzie się w następny weekend na francuskim torze Paul Ricard, malowniczo położonym na Lazurowym Wybrzeżu, ale też słynącym z zabójczej dla silników, dwukilometrowej prostej Mistral.

We Francji BMW S 1000 RR na oponach Pirelli w barwach Teamu LRP Poland dosiądą Dominik Vincon, Julian Puffe i Marek Szkopek, podczas gdy zawodnikiem rezerwowym będzie Pepijn Bijsterbosch.

38-letni Marek Szkopek, dwukrotny, aktualny mistrz Polski klasy Superbike, ponownie dołączył do zespołu Bartłomieja Lewandowskiego w połowie tego sezonu, wygrywając trzy z sześciu wyścigów WMMP, a dwa kolejne kończąc na podium. Walka o tytuł rozstrzygnie się na początku października w czeskim Brnie.

Najpierw jednak motocyklistów Teamu LRP Poland czeka ostatni wyścig sezonu MŚ FIM EWC, który rozpocznie się na torze Paul Ricard w sobotę, 16 września, o 15:00 i potrwa 24 godziny. Relacja od startu do mety na antenie Eurosportu.

„Jedziemy do Francji zdeterminowani, aby walczyć o jak najlepszy rezultat i zakończenie sezonu mistrzostw świata w jak najlepszym stylu, ale też jesteśmy pełni pokory, bo wiemy, jak zabójczy dla motocykli potrafi być tor Paul Ricard” – mówi szef zespołu, Bartłomiej Lewandowski.

Jednocześnie jesteśmy bardzo podekscytowani, bo tegoroczne wyścigi mistrzostw Polski pokazały, że zbudowaliśmy wspólnie bardzo silny i zżyty zespół. Marek, jako jeden z najbardziej doświadczonych polskich zawodników FIM EWC, jest idealnym uzupełnieniem tego pakietu, dlatego cieszymy się, że ponownie wystartuje w mistrzostwach świata w naszych barwach. Zrobimy wszystko, aby podziękować polskim kibicom za ich wsparcie dobrym wynikiem w Bol d’Or”.

 

KOMENTARZE