fbpx

Czy to najdłuższa majówka ostatnich lat? Wszystko na to wskazuje. Przy tak wielu wolnych dniach nie możemy Was zostawić bez świeżej dawki motocykli, wiadomości i emocji przelanych na kartki majowego „Świata Motocykli”. Istnieje duża szansa, że po lekturze tego numeru nie będziecie nawet chcieli dotykać kołami asfaltu, bo przygotowaliśmy sporo off-roadowych nowości. Andrzej przetestował najnowsze BMW F900 GS, które w końcu zyskało swoją tożsamość i jest jednym z najdzielniejszych terenowo modeli GS w historii. W teście CF Moto 450 MT przekonacie się natomiast, ile może Wam dać off-road i czemu tak prosty motocykl może być przełomowy. Jednak jeśli bardziej po drodze wam z asfaltowymi drogami, to spokojnie – „Smoku” przygotował testy nowych H-D Street Glide i Road Glide. Na bezdrożach również nie spisaliby się bohaterowie opisywani w motolegendach, czyli Honda CBR1100XX, Suzuki Hayabusa i Kawasaki ZZR 12R.

Dział towarzyski: Sezon wystawowy

Przełom marca i kwietnia, to tradycyjnie już sezon najważniejszych wystaw motocyklowych w Polsce. Wiadomo – z pogodą w naszym obszarze klimatycznym może być różnie, ale tym razem organizatorom szczęście dopisało. Przynajmniej nie było śnieżnych zasp, ani ulewnych, lodowatych deszczy. Na frekwencję zwieszających można było więc liczyć. Jak zwykle zaczęło się we Wrocławiu… 

Premiera: BMW F 900 GS

Dodając pierwiastek ludzki do motocykli BMW moglibyśmy uznać, że wszystkie modele GS, bez silnika boksera, cierpią na syndrom starszego rodzeństwa. Czas jednak mija, młodzież dorośleje i pokazuje, że nie chce już gonić starszego „brata”. Nowy F 900 GS obiera własną ścieżkę, a początek tej wędrówki jest naprawdę ciekawy.

Premiera: Harley-Davidson Road Glide & Street Glide

„Harleyu i Davidsonie, nie idźcie tą drogą” krzyczeli maniakalni miłośnicy marki, gdy ta zaprezentowała V-Roda, owoc współpracy z Porsche. „Harleyu i Davidsonie, nie idźcie tą drogą” krzyczeli, gdy do oferty trafiał XR 1200 X, czy z oferty wypadała platforma Dyna. Najgłośniej krzyczeli po premierze elektrycznego modelu LiveWire. Ewidentnie ekipie z Milwaukee ktoś musiał namiętnie szeptać do ucha „Ale Wy macie silną psychikę”, bo ci długo zdawali się być głusi na niezbyt przychylne docinki ze strony klientów.

Premiera: CFMoto 450 MT

Można odnieść wrażenie, że w motocyklach Adventure wymyślono już wszystko. Mamy genialne podwozia, świetne silniki i potężne możliwości. Jednak w trendzie super-wypasionych, turystycznych enduro zapomniano o tym, że takie motocykle powinny być możliwie najlżejsze i łatwe w jedzie terenowej. A przynajmniej większość producentów o tym zapomniało.

Sport: Start sezonu 2024 MotoGP

Nieco dziwnym zbiegiem okoliczności, udało nam się załapać na dwie pierwsze rundy sezonu 2024 MotoGP. Po wyjazdach do Kataru i Portugalii w głowach dźwięczało nam hasło „Andrzej, tu jest jakby… luksusowo!” Tak, wiemy, że oryginał wyrażenia zaczyna się od imienia Marian, ale jakoś trudno było sobie odmówić takiej przyjemności. To zresztą nie jedyna przyjemność, jaka nas w ostatnim czasie spotkała.

PS. W dziale „Sport” przeczytacie też o ostatnich wyczynach Pedro Acosty!

 

Zabytek: Rikuo typ 93, 1937 rok

Krach na giełdzie Wall Street, Japonia zaatakowała Chiny, II Wojna Światowa. Oś Rzym-Berlin-Tokio. Naloty dywanowe na Drezno. Tokio: Największy nalot bombowy w historii ludzkości. Hiroshima – Big Boy. Fat boy – Nagasami. Koniec II Wojny Światowej w Europie. Harley-Davidson. Rikuo.

Strefa bez prawka: Voge 125R

Z pewnym niedowierzaniem Lech skonstatował fakt, że motocykle Voge w klasie 125 ccm niezbyt często goszczą na łamach naszego magazynu. A w zasadzie ten test jest ich debiutem w naszym magazynie. Dziwne?

Historia wg Lecha: Motocyklowe dziwadła

Od zarania dziejów motoryzacji konstruktorzy eksperymentowali z różnymi rozwiązaniami, które co prawda działały, ale nigdy nie stały się powszechne. Myślicie, że działo się tak tylko w erze pionierów? Nic bardziej mylnego – zaraz się przekonacie.

Motolegenda: Droga do 300 km/h

Każdy entuzjasta dwóch kółek, bez chwili zastanowienia wskaże, który seryjny motocykl jako pierwszy osiągnął 300 km na godzinę. Oczywiście mowa o Suzuki GSX 1300R Hayabusa. Istotnie – Suzuki było pierwsze, ale w bitwie o ten rekord uczestniczyli także inni producenci, między innymi Honda i Kawasaki. Dzisiaj motocykli osiągających ponad 300 km/h jest naprawdę sporo, a wynik ten nie robi większego wrażenia. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych była to jednak magiczna bariera.

Custom: BMW R 1250 R „Reimagined” – Renard Speed Shop

Pamiętacie Lotusa C-01? Po premierze w 2014 roku został okrzyknięty najpiękniejszym motocyklem na świecie. Za projekt odpowiadał Daniel Simon, guru designu, znany ze współpracy z Bugatti, Bentleyem i Singerem. Monolityczne nadwozie z włókna węglowego, inspirowane kultowym Lotusem 49, zostało połączone z silnikiem typu V-twin Rotaxa o pojemności 1195 cm3, generującym 200 koni mechanicznych mocy.

Używka: Vespa Primavera 125 i Sprint 125

Włoskie Vespy, będące wizytówką koncernu Piaggio, należą do grupy wyjątkowo urodziwych jednośladów. Za niepowtarzalną stylistyką, paletą kolorów i szerokim wyborem modeli, stoi także sprawdzone technika. Przy odpowiedniej obsłudze, Vespa może być kompanem na długie lata. Pod lupę bierzemy najprostsze, a zarazem najbardziej trwałe Vespy – Primaverę i Sprinta w wersji 125 ccm.

Jak to działa: Dane w MotoGP

W rywalizacji w klasie MotoGP nie ma miejsca na przypadki. By być konkurencyjnym, a tym bardziej pretendować do tytułu mistrzowskiego, musisz wyciskać ile się da z każdej dziedziny. A to oznacza, że w ruch muszą iść nie tylko intuicja i talent zawodnika, ale także inżynierów i… informatyków czy programistów.

Dookoła komina: Okolice Wrocławia na łonie przyrody

Paweł uwielbia Wrocław, ale jeszcze bardziej wszystko to, co się znajduje wokół miasta. U przyjaciół motocyklistów bywa dość często i bardzo chętnie z ich pomocą eksploruje okolice. Jako że nie przepada za zgiełkiem, ani gonitwą ekspresówkami, porusza się bocznymi drogami. Daje to okazję do odkrywania ciekawych miejsc, które dodatkowo nie są pełne turystów. Tym razem, oprócz jazdy motocyklem, trzeba będzie się trochę nachodzić.

Za horyzont: Skuterem do Włoch

Czemu akurat tam? Po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową słów: Bella Italia otrzymamy adresy kilkunastu restauracji z włoskimi potrawami oraz kilkadziesiąt adresów kempingów czy agroturystyk. Gdyby jednak przetłumaczyć te słowa, odkryjemy ich prawdziwe znaczenie – Piękne Włochy.

Po więcej zapraszamy do najnowszego wydania magazynu.
Do kupienia m.in. w:

Zamówienie prenumeraty: sklep.swiatmotocykli.pl

KOMENTARZE