Małą Nineczkę-Kropeczkę na pewno już dobrze kojarzycie. To dziewczynka, która zmaga się z podstępną chorobą SMA i potrzebuje na nią najdroższego leku na świecie. Naszą następną propozycję kierujemy do fanów offroadu z okolic Warszawy i tych, którzy w te okolice chcą dotrzeć. Przejedźmy się wspólnie fajnym, sprawdzonym szlakiem i pomóżmy Ninie!

U Niny zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni – SMA. Ta straszna choroba czyni w organizmie ogromne spustoszenie, w dodatku przez lockdown wykryto ją u małej z dużym opóźnieniem.

Obecnie Ninka przechodzi terapię spowalniającą rozwój SMA i poddawana jest intensywnej rehabilitacji. Jest szansa na pokonanie choroby, ale wymaga to podania najdroższego leku świata. Potrzebne jest, uwaga… dziewięć milionów złotych…Cel wydaje się bardzo odległy, ale nie ustajemy w wysiłkach, by go osiągnąć. Razem z #ArmiaNiny prowadzimy szereg akcji, m.in. kompletny remont i licytację słynnej Prababki – Yamahy R1 RN19, motocykla ze wspaniałą historią wyścigową.Mamy dla was kolejną propozycję, tym razem o mocno offroadowym zabarwieniu. Nasz sekretarz redakcji Konrad mieszka na wsi na wschód od Warszawy i dobrze zna tamtejsze rejony pod kątem legalnych offroadowych tras.

W związku z tym zapraszamy na wypad enduro w najbliższą niedzielę. Przewidywana trasa – od ronda w Kołbieli do muzeum-obozu w Treblince, a następnie zawrotka i finał wycieczki na Sowiej Górze nad Liwcem. Grubo ponad 150 km fajnych tras z pomijalną ilością asfaltu. Poziom trudności zależeć będzie od pogody i ilości błota po drodze, tempo dopasujemy do grupy uczestników. Preferowane opony typu kostka, ale dacie radę również na mniej agresywnych. Start na Orlenie w Kołbieli o 10 rano w niedzielę 13 czerwca. Totalnie nie wiemy, ilu z was się zgłosi, chcielibyśmy utrzymać maksymalną liczbę 10 motocykli w grupie. Jeśli będzie was więcej, na co bardzo liczymy, powtórzymy akcję w kolejny weekend. Zgłaszajcie się mailem pod adres:

konrad.bartnik@swiatmotocykli.plJaki jest warunek uczestnictwa? Pomoc Ninie! Każdy chętny proszony jest o wpłatę minimum 100 zł (górnej granicy oczywiście nie ma) na internetową zbiórkę:

Zbiórka dla Niny

Oczywiście nie będziemy żądać dowodów wpłaty, liczymy na waszą solidarność i ofiarność. Możecie spędzić fajną niedzielę w offie, a przy okazji pomóc Ninie w walce o życie. Liczymy na was, będzie pięknie!

KOMENTARZE