Policja do odwołania zawiesiła masowe badania alkomatami Alcoblow, aby nie dopuścić do zarażenia koronowirusem.

Efekty szalejącego na świecie Koronawirusa widać na każdym kroku. MotoGP odwołuje swoje wyścigi, masowe imprezy świecą pustkami, a ludzie wykupują ze sklepów długoterminową żywność. Również polska Policja odczuwa jego skutki i na czas epidemii musi zawiesić masowe badania alkomatami Alcoblow.

Tylko klasyczne Alkomaty

Alkomat alcobot to ten „żółty patyczek” bez wymiennego ustnika, w który dmuchamy z kilku centymetrów i po kilku sekundach pokazuje czy wymagane jest dodatkowe badanie klasycznym alkomatem czy kierowca jest trzeźwy. W przypadku zmasowanych kontroli alkomatami Alcoblow ryzyko zarażenia potencjalnym wirusem drogą kropelkową jest wysokie zarówno dla policjanta jak i osoby badanej.

Oczywiście nie oznacza to, że policja nie będzie przeprowadzała w ogóle badań trzeźwości. Nadal mogą korzystać z klasycznych alkomatów z wymiennymi ustnikami.

Rzecznik Komendy Głównej Policji – Inspektor Mariusz Ciarka:

Policjanci, co oczywiste, w przypadku podejrzenia kierowania pojazdem po spożyciu alkoholu będą badać trzeźwość za pomocą urządzeń wyposażonych w ustniki, które po każdym badaniu są wymieniane w obecności badanego. Urządzenia z ustnikami będą również wykorzystywane do badań podczas prowadzonych działań, natomiast profilaktycznie, aby zminimalizować całkowicie ryzyko narażenia na biologiczny czynnik chorobotwórczy, zaleca się nie używać urządzeń bezustnikowych, podczas akcji zbiorowych badając trzeźwość osób jedna po drugiej. W naszej opinii użycie tych urządzeń nie stwarza zagrożenia zarażenia chorobami, nigdy takiego przypadku nie stwierdziliśmy, jednak po konsultacji z inspektorem sanitarnym MSWiA wolimy całkowicie rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, wobec również licznych zapytań ze strony społeczeństwa w związku z obawami przed wirusami.

KOMENTARZE