fbpx

Moto Guzzi

Moto Guzzi Stelvio. Moto d’avventura

Moto Guzzi modelem Stelvio próbowało zająć część miejsca, w którym na dobre rozsiadło się BMW R 1200 GS. Dzisiaj jest ciekawą propozycją dla wielbicieli ciężkich motocykli adventure, dla których oprócz właściwości jezdnych liczy się włoski styl.... Czytaj cały...

Moto Guzzi V85 TT Travel. Ostatni Mandellohikanin

Klasyczny w formie, ale jednak adventure. Pędzony wałem, ale przy tym odczuwalnie lekki jak na dwuosobowego turystyka. Mechanicznie konserwatywny, ale ze współczesną elektroniką na pokładzie. A do tego zapewne jeden z ostatnich w swoim gatunku. To jest koncepcja motocykla, którą kupuję bez zbędnego gadania.... Czytaj cały...

Moto Guzzi V100 Mandello S. Sto lat samotności

Moto Guzzi w 2021 roku obchodziło sto lat istnienia. Sto lat to szmat czasu. Sto lat temu żyliśmy o 24 lata krócej, a heroina była sprzedawana w aptece, jako lek przeciwbólowy. W Polsce w aptekach sprzedawano również benzynę. Sto lat temu na Ziemi żyło mniej niż dwa miliardy ludzi, 95% porodów odbywało się w domu, a piwo w puszce nie istniało. Czy wiecie, jak Moto Guzzi produkowało swoje motocykle? Spieszę z wyjaśnieniami!... Czytaj cały...

Niezłomnie autentyczny – Moto Guzzi V7

Gdybym miał jednym słowem określić moją relację z Moto Guzzi, najcelniejszym byłoby "szorstka". Nigdy nie łapałem się na legendy marek motocyklowych, ich niesamowite historie, a tym bardziej bazujące na nich marketingowe papki. Oceniałem sam produkt, jego właściwości jezdne i ewentualnie wygląd. ... Czytaj cały...

Moto Guzzi V7 III Stone S. Wehikuł czasu

Przez wiele lat Gutek V7 wiernie towarzyszył redakcyjnym poczynaniom i objechaliśmy chyba wszystkie jego wersje z ostatnich 20 lat. Jednak wszystko co piękne się kończy i tym testem żegnamy się z  klasyczną „siódemką” definitywnie. Nie martwcie się jednak – od tego sezonu nazwa pozostaje, V7 będzie miał jednak wstawione nowe serducho z modelu V85 TT. ... Czytaj cały...

Konfrontacja: Harley Livewire, Suzuki Katana, Moto Guzzi V85 TT. Czekając na…?

Kiedyś było jakoś lepiej… Słyszymy to do znużenia przy dowolnym temacie. Na pewno zgodzę się z tym, że kiedyś było wolniej, a dzisiaj świat zmienia się dynamicznie. Człowiek woli stabilizację, boi się zmian i stąd ta tęsknota. Zmiany są jednak ciekawe i są tacy, którzy się ich nie boją. Trzy maszyny z Włoch, Japonii i USA są jeżdżącymi przykładami odwagi, a może wręcz brawury na rynku motocyklowym. ... Czytaj cały...