fbpx

Pomysł na stworzenie magazynu Świata Motocykli nawet jeszcze nie kiełkował w głowach ojców założycieli, gdy zloty, a później rajdy olsztyńskiego klubu Rotor świętowały jubileusz dziesięciolecia. Nie dziwi, że od pierwszego numeru miesięcznika nasi redaktorzy towarzyszyli tym imprezom i nie mogło nas na niej zabraknąć także i w tym roku – już na czterdziestym siódmym Rotor Rajdzie!

W dniach 22–25 maja 2025 roku Mazury znów zadrżały od dźwięku zabytkowych silników – a wszystko za sprawą 47 Rotor Rajdu, który z rozmachem zainaugurował I rundę Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. To wydarzenie po raz kolejny udowodniło, że klasyczna motoryzacja ma się doskonale, a jej miłośnicy to ludzie pełni pasji, determinacji i niezwykłej energii.

W bazie rajdu stawiło się 160 motocykli, a 140 z nich wystartowało, by zmierzyć się z jak zwykle długą i wymagająca trasą, prowdzącą przez jedne z najpiękniejszych zakątków Warmii i Mazur. Rajd był na tyle trudny, że do mety dotarło 105 zabytkowych motocykli. W tegorocznej edycji, jak zwykle, nie zabrakło także motocyklistek – Amazonek. Pięć niezwykle dzielnych kobiet stanęło na linii startu pokazując, że pasja do klasycznej motoryzacji nie zależy od płci.

Trasa 47 Rotor Rajdu prowadziła przez miejsca, które same w sobie są atrakcją. Uczestnicy odwiedzili m.in. replikę legendarnej Bursztynowej Komnaty i bunkry w Mamerkach, czy monumentalną Śluzę w Leśniewie. Mazury, jak co roku, oczarowały wszystkich. Ale rajd to nie tylko sielanka – 10 punktów kontroli przejazdu (PKP) oraz 5 odcinków czasowych (PKC) sprawiło, że zawodnicy musieli wykazać się refleksem, precyzją i świetną techniką jazdy. Szczególnych emocji dostarczały próby sprawnościowe (SZ) i ocena techniki jazdy (OTJ), które rozgrywały się m.in. w Kętrzynie, Węgorzewie i Reszlu – miastach, które otworzyły się na uczestników z serdecznością i lokalnym wsparciem. Jak można zauważyć – trasa była naprawdę długa.

W sobotnie popołudnie rynek w Reszlu był świadkiem obowiązkowego w Mistrzostwach Polski konkursu delegacji. A po próbie OTJ i Konkursie Elegancji – zupełnie bez ograniczeń – motocykliści ruszyli na tor motocrossowy, by dać upust adrenalinie i po prostu… dobrze się bawić.

47 Rotor Rajd przeszedł do historii. Znakomita organizacja, piękna trasa, emocjonujące konkurencje i ludzie, którzy zarażają swoją pasją – wszystko to sprawiło, że Rotor Rajd to jedna z najlepszych w Polsce impreza dla motocykli zabytkowych. Gratulujemy organizatorom sukcesu i nie możemy wyjść z podziwu, że im przez tyle dziesięcioleci ciągle się chce!

KOMENTARZE