Każdy szanujący się turysta motocyklowy powinien mieć jedną dyżurną parę wysokich butów, na których będzie mógł polegać w każdej sytuacji. Powinny one gwarantować właściwe zabezpieczenie w razie upadku i wodoodporność, a jednocześnie odpowiednią wentylację. Nie jest łatwo połączyć te cechy, a jednym z modeli, w których udało się to z powodzeniem, są przedstawiane dziś buty marki Alpinestars.
Jak widać już na pierwszy rzut oka turystyczne buty Alpinestars mają bardzo długą nazwę, jednak nie bez przyczyny. „Air Plus” zapowiada nieprzeciętnie dobrą wentylację, a „Gore-Tex XCR” obecność bardzo dobrej membrany. Według zapewnień producenta wersja XCR charakteryzuje się o 25% większą wydajnością od klasycznego Gore-Texu. Buty wykonane są z naturalnej skóry i wyposażone w obszerne perforowane panele w przedniej i tylnej części. Taka konstrukcja zapewniać ma jednocześnie przewiew i ochronę przed napierającą wilgocią.
A jak z bezpieczeństwem? Również co najmniej nienajgorzej. Mamy tu wewnętrzną wkładkę ze zintegrowanym wzmocnieniem i wsparciem w obszarze łuku stopy, wytrzymały zamek i duże zapięcie na rzep zespolone z szeroką strefą ochronną z TPU. Oddychająca wyściółka wnętrza wyposażona jest w zamszową strefę eliminującą ruch pięty. Do tego wyjmowana, anatomiczna wkładka z materiału EVA pokryta Lycrą, usztywniony czubek i antypoślizgowa podeszwa. Całość opatrzona stosownym certyfikatem CE.
Tyle obietnic producenta, a jak jest w praktyce?
Moim zdaniem
To rzeczywiście bardzo wygodne buty. Jeździłem w nich w terenie (błoto, piach), wybrałem się też w dłuższą trasę asfaltową w Bieszczady (w ponad 30-stopniowym upale). Nie mam im nic do zarzucenia, było super. Zapewniają skuteczną wentylację nawet w gorące dni. Idealnie trzymają stopę. Przy pierwszym zakładaniu było mi nieco ciężko wcisnąć nogę, otwór wydaje się trochę za mały. Trzeba było powalczyć, ale kolejne próby szły już gładko, i tak jest do dziś. Osobom z wysokim podbiciem, które generalnie mają problemy z zakładaniem butów, zalecam jednak osobiste sprawdzenie tej kwestii w sklepie.
Dużą zaletą tych butów jest łatwość czyszczenia, np. z błota. Fajne jest też to, że można je nosić na spodnie i pod spodnie (nogawka jeansów spokojnie je zakrywa). Nadają się do użytku na co dzień i w dłuższe trasy. Choć nie jest to typowe obuwie do jazdy w terenie, ja jeździłem w nich również na motocyklach enduro. Noga świetnie leży, a podeszwa „klei się” do podnóżków. Jak dla mnie – buty rewelacja.
Gdzie kupić: www.imready.eu
Cena: 1099 zł
Tekst: Łukasz Falkowski