Lech PotyńskiW sieci salonów sprzedaży Junaka dostępny jest już nowy model M12 Cafe. Mimo że jest to motocykl premierowy, to jednak możemy mieć do niego zaufanie – poprzednie wersje M12 są juz dokładnie sprawdzone i docenione przez klientów.
Podstawowa platforma motocykla M12 jest obecna na naszym rynku od ładnych kilku lat, a jej odmiana M12 Vintage jest jedną z lepiej sprzedających się na naszym rynku stodwudziestekpiątek. Motocykl jest bowiem nie tylko stylowy, ale także bardzo mało awaryjny. Decydując się na nową wersję M 12 Cafe, ryzyko porażki będzie niewielkie.
Wydaje się, że wizualnie Junak M12 Cafe 125 zyskał na masywności poprzez optyczne (w rzeczywistości nic się nie zmienia) skrócenie linii motocykla. Zastosowano minimalistyczny klosz lampy tylnej LED, dodatkowe osłony na paru elementach, oraz ciekawe wersje kolorystyczne. Do tego spora liczba udoskonaleń widocznych choćby na kokpicie czy kanapie.
Niby drobiazgi, a jednak poprawiają wizerunek maszyny. Cafe 125 otrzymał także nowy, bardzo klasyczny wydech ujmujący swoim minimalizmem i brzmieniem. Naszym zdaniem coraz bardziej przypomina z wyglądu klasycznego harleyowego Sportstera. Tyle tylko, że do jego legalnego ujezdżania wystarczy samochodowe prawo jazdy kategorii B.
Sprawdzona i ceniona konstrukcja bazująca technicznie na odmianie M12 i M12 Vintage otrzymała wygodną kierownicę i bardzo fajną kanapę. Junak M12 Cafe tymi zabiegami stylistycznymi nawiązuje do bardzo klasycznych linii, a jednocześnie wyposażony został w nowoczesne rozwiązania techniczne w postaci komputerowego sterowania jednostką czy światła LED. Szkoda tylko, że Cafe nie ma tej samej jednostki napędowej, co inna nowość Junaka – SC, który dysponuje mocą pełnych 15 KM.
Maszyna spełnia warunki homologacyjne Euro 5 i ma kosztować 12 099 zł, co chyba nie jest wyjątkową ekstrawagancją. Importer już obiecał nam podesłać egzemplarz nowego M12 Cafe do testów, więc spodziewajcie się niebawem obszerniejszego materiału.
