Dzisiaj mamy dla was krótki poradnik, co zrobić gdy zalejecie motocykl wodą i czego nie robić w hard enduro!
Jeżdżąc w enduro naturalną koleją rzeczy jest szukanie coraz trudniejszych i bardziej wymagających wyzwań. Jak więc nie odmówić sobie próby przejechania przez wąską kładkę nad rzeką zamiast tzw. Chicken Line’a?
Doskonale znają to uczucie zawodnicy Red Bull Sea to Sky , którzy co roku stają przed takimi pytaniami. Nie inaczej było podczas tegorocznej edycji, w której zmęczyło się kilku śmiałków. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Nie panikować. Zgasić jak najszybciej motocykl. Wyciągnąć go na ląd, postawić do pionu z przednim kołem w gorze oraz wylać wodę przez wydech i np głowice po wykręceniu świecy.
Okazuje się jednak, że nie tylko śliskie kładki były problemem dla zawodników podczas Red Bull Sea to Sky 2019. Co jeszcze? Sprawdźcie sami!