To nie pierwszy raz kiedy zawodnicy Yamahy walczą z ogromnym shimmy po wyjściu z zakrętu. Już podczas GP Assen Fabio Quartararo mierzył się z ogromnymi problemami związanymi właśnie z wpadaniem motocykla w shimmy. Problem ten niejako wykluczył Francuza z walki o zwycięstwo.
Nie inaczej było tym razem. W trakcie ostatniego GP, a w zasadzie przed wyścigami w trakcie FP3 doszło do naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Motocykl Fabio Quartarato wpadł w shimmy przy prędkości 262 km/h. Wyglądało to przerażająco!
Jest metoda
Co zrobić zatem kiedy motocykl wpada w shimmy? Według zawodowców należy mimo wszystko trzymać otwarty gaz. Dzięki temu odciążymy przednie koło, a to spowoduje rozproszenie energii. Oczywiście łatwo powiedzieć, szczególnie kiedy wychodzisz z zakrętu, a na liczniku masz 262 km/h.
Na szczęście Quartararo ogarnął tą „niedogodność”, niestety ogromna siła spowodowała wybicie barku. Trzeba przyznać, że Francuz ma pecha. Kilka tygodni temu podczas MotoGP Assen, zawodnik jechał z kontuzją przedramienia, a teraz do kolekcji dołączyła kontuzja barku. Trzymamy kciuki za szybko rekonwalescencje!