Jak sami się domyślacie jazda w terenie tak ciężkim motocyklem nie należy do najłatwiejszych. Miles Davis, kierowca BMW prawdopodobnie o tym nie wie i jeździ… cóż, zobaczcie sami!
Trzeba przyznać, że balans ciałem kierowca ma opracowany do perfekcji, a każda z czynności, którą wykonuje wygląda na dziecinnie prostą. Z drugiej zaś strony waga pojazdu oraz rozkład mas daje się we znaki i mocno komplikuje lądowania po długich lotach. Jak na gołej dłoni widać, że motocykl nurkuje przodem i Davis ląduje na granicy możliwości sprzętowych. Jest jednak jedno małe ale…
Popisy na torze, które możecie obejrzeć były częścią przygotowań do wyścigu Finke Desert Race. Miles był jednym uczestników tego rajdu!
Mieliśmy okazję oglądać jazdę kierowców BMW na żywo i wiemy, że w technice ich jazdy nie ma przypadku. Są to zawodowcy, którzy czasami wręcz łamią prawa fizyki. Tym razem kierowca przydusza maszynę przed lotem i ustawia ją po wyjściu w powietrze przodem skierowanym ku dołowi. Dzięki temu lądowanie odbywa się w dużo łagodniejszy sposób – przód delikatnie wytłumia energię przed końcową fazą lądowania. Możliwość uszkodzenia tego ważącego ponad 240 kg pojazdów jest dużo mniejsza.