Styl retro to moda, która opanowała świat motocyklowy. Co zrobic jednak jeśli chcemy korzystać ze wszystkich nowoczesnych gadżetów ale mieć jednak motocykl, który nie wygląda jak współczesna maszyna.
Za projekt odpowiedzialny jest paryski warsztat customowy Praëm. Na pierwszy rzut oka to BMW S1000RR wygląda jakby zostało skonstruowane lata temu. Inspiracją były wyścigi endurance, a dokładniej Suzuka 8-Hour. Widać to szczególnie na owiewkach. Charakterystyczny kształt, do tego małe światło – jest pięknie!
Pod tymi retro dodatkami kryje się jednak ultra nowoczesny motocykl. Bazą było bowiem S1000RR. Co najlepsze komponenty takie jak silnik czy zawieszenie nie zmieniły się. Wszytko co nowoczesne zostało ukryte lub sprytnie wkomponowane w całość dzięki czemu motocykl wygląda jakby został żywcem wyciągnięty z lat 80-tych. Oczywiście nowoczesne zawieszenie czy karbonowe tarcze zdradzają, że nie mamy do czynienia z klasykiem, ale chyba sami przyznacie, że nie psują odbioru motocykla.