Klasa motocykli sportowo-turystycznych ma bardzo bogatą ofertę. Znajdziemy wsród nich takie, które są bardziej nastawione na dalekie podróże, jak i takie którym charakterem bliżej do jednośladów typowo sportowych. Upragniony przez motocyklistów złoty środek oferują odświeżone Yamahy: Tracer 7 i Tracer 7 GT.

Yamaha Tracer 7 oraz Tracer 7 GT przeszły względem poprzedniego modelu Tracer 700 niewielkie zmiany. Zacznijmy jednak od tego, co niewidoczne gołym okiem. Serce tego turystyka wagi średniej to dobrze znana i lubiana jednostka CP2. Moc w praktyce pozostała niemal identyczna. ale obecnie silnik ten spełnia normę EURO 5! 

Yamaha Tracer 7

Utrzymanie mocy przy spełnieniu rygorystycznych norm można uznać za spory sukces konstruktorów. Skupiając się chwilowo na cyfrach – nowy Tracer 7 oferuje użytkownikowi 54 Kw mocy (~73,4 KM) oraz 68 Nm momentu obrotowego.

Niby nie są to imponujące wyniki, jednak jednostka napędowa Tracera jest wyjątkowo elastyczna, co powoduje odczucie naprawdę dynamicznej jazdy. Warto tutaj wspomnieć że zarówno Tracer 7, jak i Tracer 7 GT, są dostępne w wersji na prawo jazdy kat. A2, legitymując się wtedy przepisową mocą 35 kW.

Masa omawianego turystyka to 196 kg, wliczając w to wszystkie płyny, w tym pełen zbiornik paliwa o pojemności 17 litrów. Przy sugerowanym przez producenta zużyciu paliwa na poziomie 4,3 l/100 km, Yamaha daje nam spory zasięg na jednym baku. Trzeba będzie permanentnie trzymać manetkę w pełni odkręconą, żeby przekroczyć spalanie powyżej 5l/100 km. 

W tym miejscu warto wspomnieć o różnicach pomiędzy modelami. Śmiało można stwierdzić, że wersja GT jak przystało na grand tourery, lepiej sprawdzi się w turystyce, głównie dzięki zastosowaniu większej i inaczej wyprofilowanej owiewki niż w Tracerze 7.

Kolejnym atutem tego turysty jest obszar bagażowy. Dzięki dwóm kufrom w kolorze nadwozia mamy do dyspozycji po 20 l przestrzeni do zapakowania. Z myślą o długich i komfortowych podróżach, zastosowano tutaj inną kanapę. Obszerniejszą, bardziej miękką, która dzięki efektownym przeszyciom cieszy również oko.

Skoro już o wdzięku mowa, projektant nowego Tracera 7 zrobił fenomenalną robotę. Przednia czasza motocykla ma bardzo agresywny kształt, przy zachowaniu obłej formy. Dwa reflektory LED, świetnie wpisują się w linie czaszy, zaostrzając charakter jednośladu.

Motocykl wygląda kompaktowo, jest również najlżejszy w swojej klasie. Przednia owiewka daje się łatwo regulować podczas jazdy, wyglądając przy tym lekko i solidnie.

W kwestii zegarów Yamaha postawiła na nowoczesną klasykę. Nowoczesny wyświetlacz LCD z czarnym tłem jest duży i czytelny, zawiera wszystkie niezbędne informacje i pozwala motocykliście skupić się na drodze.

Istotna dla komfortu i prowadzenia Tracera 7 jest możliwość ustawienia napięcia wstępnego oraz tłumienia odbicia w przednim i tylnym zawieszeniu. Za bezpieczeństwo odpowiada podwójny, hydrauliczny tarczowy hamulec o średnicy tarczy Ø282 mm z przodu, zaś z tyłu Tracer 7 dysponuje jedną tarczą o średnicy Ø245 mm.

Piękna w tej maszynie jest jej uniwersalność. To nie tylko znakomity turystyk – ze względu na swoje gabaryty oraz elastyczność silnika nadaje się również do codziennego użytku na dojazdy do pracy czy uwielbianego przez nas błąkania się dla przyjemności po mieście i okolicach.

Więcej informacji na temat modeli Tracer 7 i Tracer 7 GT znajdziecie na stronie Yamahy oraz w szerokiej sieci dealerskiej.

KOMENTARZE