fbpx

Za uczestnikami najdłuższy odcinek specjalny tegorocznego Rajdu Dakar. Zawodnicy skierowali się dzisiaj na południe kraju, w kierunku stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadu. Mieli do przejechania aż 465 kilometrów odcinka specjalnego i kolejnych ponad 200 kilometrów dojazdówek.

Zawodnicy ORLEN Teamu rywalizują w Rajdzie Dakar po raz 23. W tym roku to jadący w klasie samochodów Kuba Przygoński oraz Martin Prokop, quadowiec Kamil Wiśniewski i motocyklista Maciej Giemza. Arabia Saudyjska – gdzie Dakar rozgrywany jest w tym roku trzeci raz z rzędu – jest 30. krajem w historii, który gości zmagania uczestników rajdu.

Motocykliści opuścili biwak już o godz. 3 w nocy czasu polskiego, a dwie godziny później zaczęli prawdziwą rywalizację. Maciej Giemza ukończył dzisiejszy etap na 39. miejscu. W klasyfikacji generalnej zajmuje 33. lokatę. Giemza na biwaku nie krył, że nie był to jego najlepszy dzień.

Środowy etap wygrał Hiszpan Joan Barreda Bort przed Pablo Quintanillą z Chile i Portugalczykiem Rui Goncalvesem. Prowadzenie w rajdzie utrzymał Brytyjczyk Sam Sunderland.W rywalizacji quadów etap na 8. pozycji ukończył Kamil Wiśniewski. Polak zajmuje 7. lokatę w klasyfikacje generalnej. Zwycięzcą został Argentyńczyk Manuel Andujar, zaś na czele ogólnej klasyfikacji znajduje się Pablo Copetti ze Stanów Zjednoczonych.

„To był szybki odcinek i na początku dobrze mi się jechało. Potem pojawiły się problemy z elektroniką, musiałem wyjmować i wkładać bezpieczniki. Quad przyspieszał na kilka lub kilkadziesiąt kilometrów, a potem sytuacja taka powtarzała się kilkukrotnie. Do tego przebita opona i choć mam specjalne wkładki, to i tak musiałem się zatrzymywać. Dzisiaj się działo” – przyznawał Wiśniewski.

To był dobry dzień w wykonaniu Kuby Przygońskiego. Najstarszy stażem zawodnik ORLEN Teamu zajął dzisiaj 8. miejsce, co pozwoliło mu awansować na 7. lokatę w klasyfikacji generalnej kategorii samochodów. Z kolei na 24. miejscu środowy etap miejscu zakończyli Martin Prokop i Viktor Chytka. Czeski duet w klasyfikacji generalnej zamyka pierwszą dziesiątkę.

KOMENTARZE