fbpx

Wyścigi motocyklowe porywają tłumy, są niezwykle interesujące i dostarczają niesamowitych emocji. Są wreszcie przedmiotem marzeń wielu motocyklistów na całym świecie. Oczywiście wejście do wyścigowej czołówki to sprawa arcytrudna i obarczona ciężką pracą, a i tak do stawki królewskiej dostaje się zaledwie promil zawodników. Nie znaczy to jednak, że powinieneś sobie odpuścić myśli o wyścigach. Wręcz przeciwnie! Próbować zawsze warto! Ale jak zacząć?

Przede wszystkim musimy zadać sobie pytanie co to są wyścigi motocyklowe i czym różnią się od rajdów (a dla wielu osób „rajdowiec” czy „wyścigowiec” znaczy to samo). W rajdach jeździmy od punktu A do B starając się zrobić to w jak najkrótszym czasie; zwycięża ta osoba która uzyska najszybszy czas przejazdu. W wyścigach czas dojazdu do mety nie jest tak istotny jak pokonanie przeciwnika z którym jedziemy ramię w ramię, ponieważ ścigamy się na określonej trasie czy torze startując w tym samym momencie. Zwycięzcą jest ten który pierwszy przetnie linię mety. Proste, prawda?

Wyścigi czy rajdy? Którą drogę wybrać?

Jeżeli ekscytuje nas rywalizacja ramię w ramię i bezpośrednie pokonanie przeciwnika, wybierzmy wyścigi. Jeśli chcemy w samotności pokonać przeciwnika na danym odcinku walcząc o najlepszy czas – wybierzmy rajdy. Wszystkim tym na terenie Polski zajmuje się Polski Związek Motorowy.

Jest on przedstawicielem Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM i jako taki ma wyłączność na organizowanie sportu motocyklowego na terenie naszego kraju. Wszelkie przepisy, zasady, regulaminy znajdziecie na www.pzm.pl – ale że czasami nie jest to takie proste, postaramy się pokrótce przedstawić jak to jest zbudowane.

1. Treningi na motocyklu sportowym 

Od czegoś w końcu trzeba zacząć, gdzieś nauczyć jak opanować motocykl, którym chcemy rywalizować. Do tego służą organizowane na różnych torach treningi lub szkolenia. Wybierzcie takie które są firmowane przez trenerów lub instruktorów licencjonowanych przez PZM. Daje to gwarancję prawidłowych podstaw.

Na dobry początek warto odwiedzić tor, porozmawiać z trenerami i sprawdzić swoje umiejętności!

Aby zostać licencjonowanym instruktorem sportu motocyklowego trzeba być co najmniej 3 lata posiadaczem licencji sportowej „A” uprawniającej do startów w Mistrzostwach Polski lub zawodach międzynarodowych. Takie osoby zazwyczaj „nie wypadają sroce spod ogona” i wiedzą o czym mówią, a trenerzy to jeszcze wyższa półka.

2. Licencja sportowa

Zgodnie z przepisami aby uzyskać licencje sportową wystarczy zdać egzamin teoretyczny i praktyczny (czyli ukończyć wyścig). Można to zrobić podczas każdej rundy Pucharu Polski lub Mistrzostw Okręgu i nie jest to taki wielki „kosmos”. Wystarczy zapoznać się z przepisami sportowymi, które zawarte są w zasadach rozgrywek (zaznaczam, sportowymi a nie technicznymi – to jest potrzebne tylko do przygotowania motocykla do zawodów) i poprawnie rozwiązać test. Ot, cała filozofia.

Szkolenie na licencję sportową.

Fakt, męczącym jest zdobycie potwierdzenia od lekarza o zdolności do uprawiania sportu motocyklowego, ale chyba sami nie wyobrażacie sobie startu osoby słabowidzącej lub z zawrotami głowy? Pozostaje już tylko zapisać się do klubu sportowego i licencja jest Wasza! Jeśli przerażają Was te procedury (uwierzcie, trudno jest tylko na początku), zawsze możecie skorzystać z pomocy klubów lub firm specjalizujących się w przygotowywaniu zawodników do sportu.

3. Motocykl na tor

Tutaj wszystko zależy w jakiej klasie chcecie wystartować. Są miłośnicy małych pojemności (dwusuwowe 125 cm3, czterosuwowe 250 lub 300 cm3), które w teorii dedykowane są młodszym zawodnikom, ale sprawdzą się także jako sposób na szlifowanie umiejętności dla dorosłych. Mamy miłośników mocy i prędkości (klasy 600 i 1000 cm3), którzy osiągają największe prędkości i rywalizują tylko na tzw. dużych obiektach. Są i miłośnicy motocykli klasycznych (Classic) którzy rywalizują na motocyklach niejednokrotnie starszych od nich, co ma to swój niezapomniany urok.

Wyścigi motocykli klasycznych to unikalna przygoda.

Do każdej jednak z klas przyporządkowany jest regulamin techniczny (zawarty w zasadach rozgrywek) wg. którego należy przygotować motocykl. Zasady są proste: motocykl musi zapewnić maksimum bezpieczeństwa zawodnikowi oraz być przygotowany tak, aby nie miał nieuzasadnionej przewagi nad rywalami.

4. Motocyklowe imprezy sportowe

Terminy każdej z imprez firmowanej przez PZM znajdziecie na jego stronach w zakładce kalendarze. Tam możecie dobrać sobie termin i miejsce które najbardziej Wam odpowiada. Oczywiście jeśli chcemy wygrać nie tylko wyścig, ale i uzyskać tytuł, trzeba nastawić się na start w każdej imprezie sezonu danej klasy, który wyłoni zwycięzcę. Na stronie www.pzm.pl znajdziecie generalnie tylko imprezy rang ogólnopolskich (od Pucharu Polski w górę), ale szukając na stronach Zarządów Okręgowych PZM znajdziecie wyścigi rang okręgowych, które idealnie nadają się na pierwszy start i rozpoczęcie kariery (nie każdy jednak okręg organizuje takie imprezy).

Następnie znajdziecie Regulamin Uzupełniający imprezy (pojawia się na 6 do 3 tygodni przed imprezą) – będzie tam informacja kto i gdzie organizuje imprezę, jakie jest wpisowe, gdzie należy wysłać zgłoszenie (w większości już elektronicznie) i wiele innych cennych, z punktu widzenia zawodnika informacji, których nie znajdziecie w zasadach rozgrywek.

Jak zacząć ścigać się na motocyklu w 2020? 

Pozostaje już wziąć ze sobą licencję, kartę zdrowia zawodnika, nie zapomnieć kombinezonu, motocykla i przyjechać. Zabrać ze sobą dobry humor i kogoś do pomocy, bo na zawody nie należy przyjeżdżać samemu.

Tak w skrócie wygląda przyłączenie się do świata wyścigów motocyklowych. Startem mogą być Mistrzostwa Okręgu lub Puchary Polskim, a skończyć można nawet w Mistrzostwach Świata. Tam prowadzi długa i niestety „wyboista” droga, której jednak każdemu z Was serdecznie życzymy. Cały polski motocyklowy światek czeka na Mistrza Świata, może to ktoś z Was…?

Autorem publikacji jest Jacek Molik, organizator imprez Speed Day

KOMENTARZE