Otóż chciałem dzisiaj poruszyć problem ?mistrzów świata?, teoretyków jazdy motocyklem, gości wszystkowiedzących i mających na każdy temat związany z dwoma kołami jednoznaczny, nieuznający dyskusji pogląd.... Czytaj cały...
Pewnie nikt nie lubi być w sytuacji, gdy usiłuje coś komuś wytłumaczyć, przedstawić swoje racje, a w odpowiedzi słyszy: idź stąd synku i nie zawracaj mi głowy.... Czytaj cały...
Gdybym miał odpowiednią ilość włosów na głowie, to z pewnością by mi się jeżyły na widok biznesowych posunięć części naszej rodzimej branży motocyklowej...... Czytaj cały...
No i dostało mi się trochę po uszach. Moje dywagacje na temat akcji wiosennych warzyw na drogach, publikowane kilka numerów temu, niezbyt przypadły do gustu głównym zainteresowanym...... Czytaj cały...
Tym razem felieton będzie namawiająco - agitacyjny, więc nie jestem pewien, czy w ogóle można nazwać taki gatunek twórczości (przez duże tfu) felietonem, ale trudno, w najgorszym razie stanę się prekursorem nowej formy literackiej.... Czytaj cały...