Pofantazjujmy. W idealnym świecie garaż motocyklisty wyglądałby mniej więcej tak: do szybkiej jazdy torowej, Ducati Panigale V4. Do trenowania na małych torach, Yamaha R3. Do "brudnej" jazdy, Husqvarna TC 250. Do bulwarowego bujania się po mieście, Triumph Bonneville T120. Do wygodnego teleportowania się do pracy, Yamaha NMAX 125. Do autostradowego nawijania kilometrów, BMW K 1600 GT. Do wygłupów na szutrówkach, Triumph Scrambler 1200. Do tego wszystkiego oczywiście jakiś złom do odrestaurowywania w długie zimowe wieczory. Razem osiem różnych sprzętów.
... Czytaj cały...