fbpx

KTM, przy współpracy z Bajaj, szykuje się do wprowadzenia na rynek rodziny modeli o pojemności 490 ccm, w tym wyprawowego 490 ADV. W tym celu buduje nawet zupełnie nową fabrykę w Indiach, ale na wyjazd z nich pierwszych motocykli przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Od dobrych kilku miesięcy wiemy już, że KTM szykuje się do stworzenia modeli z dwucylindrowymi silnikami o pojemności 490 ccm. Nadal jednak czekamy, aż te motocykle w końcu trafią na rynek. Sądząc po plotkach, możemy spodziewać się nakeda, turystyka, motocykla sportowego oraz maszyny supermoto.

Okazuje się, że celem wyprodukowania tych maszyn, KTM oraz Bajaj (właściciel mniejszościowy austriackiego producenta) budują całkowicie nową fabrykę w Indiach. Produkcja serii 490 miałaby właśnie odbywać się w Chakan, ale fabryka dopiero powstaje i prawdopodobnie zostanie otwarta dopiero w 2023 roku.

Nie milkną też spekulacje, że KTM przeniesie też do Indii produkcję modeli 200 i 390. Mało tego, w nowej fabryce miałaby też odbywać się część produkcji Triumpha. Przypominamy, że Bajaj ma umowę na budowę indyjskich Triumphów.

Wraz z 490-tkami KTM-a, na rynek mają też trafić nowe Husqvarny 501 – Svartpilen i Vitpilen, który wykorzystuje tę samą bazę, ale wykorzystując agresywną, nakedową stylistykę Huski. Pierwsze przecieki o powstających nowych modelach pojawiły się już kilka miesięcy temu, ale tak jak w przypadku KTM 490 – nadal czekamy na więcej szczegółów.

Biorąc pod uwagę, że obecna pandemia COVID-19 nadal ma wpływ na produkcję motocykli, liczymy się z tym, że na nowe modele trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Prawdopodobnie do czasu otwarcia nowej fabryki w indyjskim Chakan.

KOMENTARZE