fbpx

Zgodnie z przewidywaniami, to Marc Marquez był najlepszy w sobotę podczas Grand Prix Aragonii, najpierw rozprawiając się z rekordem toru i zdobywając pole position, a potem wygrywając sprint.

W sobotni poranek zawodnicy wciąż mieli kłopoty ze śliskim asfaltem na torze MotorLand, wielokrotnie nie mieszcząc się w zakręty, a nawet – jak Alex Marquez czy Joan Mir – notując upadki. Ostatecznie w tej sesji najszybszy był – tak jak w piątek – Marc Marquez, nieznacznie jednak wyprzedzając Pedro Acostę oraz Franco Morbidellego. Rywale w piątkowe popołudnie zaznaczali jednak, że realnie przewaga Marca w ten weekend waha się na poziomie pół sekundy nad najbliższym rywalem.

Rekordowe kwalifikacje

Do ciekawych pojedynków – na czasy – doszło już chwilę później w Q1. W sesji tej wystartowali chociażby wszyscy zawodnicy Yamahy z Fabio Quartararo na czele, triumfator z Wielkiej Brytanii Marco Bezzecchi czy Fabio di Giannantonio. Ostatecznie, rzutem na taśmę najszybszy w tej sesji był Fabio di Giannantonio, który o zaledwie 0,021 sek wyprzedził swojego imiennika Fabio Quartararo. O ogromnym pechu może mówić zwycięzca z Wielkiej Brytanii Marco Bezzecchi, który upadł już na początku Q1, a potem miał problemy z motocyklem i w efekcie przejechał tylko jedno szybkie, pomiarowe okrążenie. Włoch do wyścigu ruszy z przedostatniego, dwudziestego pola.

W drugiej części kwalifikacji przez moment zanosiło się na sensację, kiedy to na półtorej minuty przed końcem sesji na pozycję lidera z wynikiem 1’45.964 wskoczył Alex Marquez. Mało tego, tylko dwie setne sekundy wolniej pojechał Franco Morbidelli. Lider mistrzostw Marc Marquez nie zamierzał jednak odpuszczać, podkręcił tempo i zatrzymał stoper na wyniku 1’45.704, ustanawiając tym samym nowy rekord toru MotorLand Aragon! Dla zawodnika Ducati to piąte pole position w tym roku, siódme na torze w Aragonii i jednocześnie 99. w karierze! Marc w walce o pole position o ćwierć sekundy pokonał swojego brata Alexa i o kolejnych 0,020 sek – „Morbido”. W drugim rzędzie ustawią się Pecco Bagnaia oraz duet fabrycznego składu KTM-a – Pedro Acosta i Brad Binder.

Kto wygra sprint?

Na starcie sprintu świetnie na zgaśnięcie czerwonych świateł zareagował Alex Marquez i to on objął prowadzenie w pierwszym zakręcie! Tuż za nim znaleźli się Franco Morbidelli i Pedro Acosta, a ruszający z pole position Marc Marquez spadł na czwartą lokatę. Już jednak na przekładce do drugiego zakrętu Marc zostawił za sobą zawodnika KTM-a. Niedługo później, na początku drugiego okrążenia, Marc uporał się z „Morbido” i wskoczył na drugie miejsce. Acosta tymczasem długo walczył z debiutantem Ferminem Aldeguerem. Fatalnie wystartował z kolei Pecco Bagnaia, który na początku wyścigu spadł na ósme miejsce i potem nie był w stanie utrzymać pozycji…

Na drugim kółku doszło do kolizji Mira i Millera w zakręcie numer dwanaście, kiedy to Jack wcisnął się pod łokieć rywala. W efekcie obaj wyjechali na pobocze i chociaż Australijczyk pojechał dalej, to Joan upadł w żwirowej pułapce. Już po chwili sędziowie orzekli, że to Jack był winnym tej kolizji i musi przejechać karnie przez tzw. długie okrążenie

Początkowo liderujący Alex prowadził z przewagą nawet sześciu dziesiątych sekundy nad bratem, ale w połowie dystansu Marc dogonił swojego młodszego brata. Starszy z Marquezów nie czekał długo z atakiem i na hamowaniu do pierwszego zakrętu na szóstym okrążeniu – został nowym liderem. Marc Marquez szybko zbudował sobie bezpieczną przewagę nad Alexem i… w pewnym stylu wygrał swój siódmy sprint w tym sezonie! Alex Marquez po raz kolejny w tym roku finiszował na drugiej lokacie

Wygląda więc na to, że w sobotę w lepszym nastroju będzie… tata Marquezów – Julia. Bracia od dawna żartują, że podczas gdy Marc jest pupilkiem taty, ich mama Rosel woli wspierać Alexa. Z tego powodu nawet Rosel w ten weekend nie tylko krąży między garażami obu swoich synów, ale też… regularnie zmienia koszulki, raz zakładając na siebie barwy czerwone (Marc), a raz niebieskie (Alex).

Niezwykle ciekawie wyglądała, przez pewien czas, walka o trzecie miejsce. Ostatecznie wygrał ją debiutujący w MotoGP Fermin Aldeguer, w końcówce wyprzedzając Franco Morbidellego Pedro Acostę, a potem budując sobie nad nimi bezpieczną przewagę. Na czwartym miejscu finiszował Włoch, a piątkę zamknął zawodnik KTM-a, który w końcówce utrzymał za plecami Fabio di Giannantonio. Siódmy był Maverick Viñales, a ósme miejsce zgarnął – po starcie z dwudziestego pola! – Marco Bezzecchi. Po ostatni punkt sięgnął dziewiąty Brad Binder.

 

W niedzielę o godzinie 9:40 zawodników MotoGP czeka jeszcze 10-minutowa rozgrzewka. Z kolei start wyścigu klasy królewskiej zaplanowano na godzinę 14:00.

Pełny harmonogram GP Aragonii 2025 MotoGP – kliknij tutaj.

Więcej z MotoGP:

GP Aragonii 2025 – sprint MotoGP:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Marc Marquez SPA Ducati Lenovo (GP25) 19m 43.026s
2 Alex Marquez SPA BK8 Gresini Ducati (GP24) +2.080s
3 Fermin Aldeguer SPA BK8 Gresini Ducati (GP24)* +4.630s
4 Franco Morbidelli ITA Pertamina VR46 Ducati (GP24) +5.944s
5 Pedro Acosta SPA Red Bull KTM (RC16) +6.095s
6 Fabio Di Giannantonio ITA Pertamina VR46 Ducati (GP25) +6.379s
7 Maverick Viñales SPA Red Bull KTM Tech3 (RC16) +7.213s
8 Marco Bezzecchi ITA Aprilia Racing (RS-GP25) +8.343s
9 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +9.982s
10 Raul Fernandez SPA Trackhouse Aprilia (RS-GP25) +11.427s
11 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +13.331s
12 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP25) +14.017s
13 Jack Miller AUS Pramac Yamaha (YZR-M1) +16.494s
14 Alex Rins SPA Monster Yamaha (YZR-M1) +17.202s
15 Miguel Oliveira POR Pramac Yamaha (YZR-M1) +18.287s
16 Johann Zarco FRA Castrol Honda LCR (RC213V) +19.284s
17 Enea Bastianini ITA Red Bull KTM Tech3 (RC16) +19.841s
18 Lorenzo Savadori ITA Aprilia Factory (RS-GP25) +23.763s
19 Somkiat Chantra THA Idemitsu Honda LCR (RC213V)* +31.069s
  Augusto Fernandez SPA Pramac Yamaha (YZR-M1) DNF
  Joan Mir SPA Honda HRC Castrol (RC213V) DNF

GP Aragonii 2025 – kwalifikacje MotoGP:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Marc Marquez SPA Ducati Lenovo (GP25) 1’45.704s
2 Alex Marquez SPA BK8 Gresini Ducati (GP24) +0.260s
3 Franco Morbidelli ITA Pertamina VR46 Ducati (GP24) +0.280s
4 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP25) +0.603s
5 Pedro Acosta SPA Red Bull KTM (RC16) +0.617s
6 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +0.629s
7 Fermin Aldeguer SPA BK8 Gresini Ducati (GP24)* +0.656s
8 Maverick Viñales SPA Red Bull KTM Tech3 (RC16) +0.730s
9 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +0.737s
10 Fabio Di Giannantonio ITA Pertamina VR46 Ducati (GP25) +0.999s
11 Joan Mir SPA Honda HRC Castrol (RC213V) +1.069s
12 Johann Zarco FRA Castrol Honda LCR (RC213V) +1.071s
  Q1:      
13 Raul Fernandez SPA Trackhouse Aprilia (RS-GP25) 1’46.711s
14 Jack Miller AUS Pramac Yamaha (YZR-M1) 1’46.737s
15 Alex Rins SPA Monster Yamaha (YZR-M1) 1’46.764s
16 Miguel Oliveira POR Pramac Yamaha (YZR-M1) 1’47.394s
17 Enea Bastianini ITA Red Bull KTM Tech3 (RC16) 1’47.453s
18 Augusto Fernandez SPA Pramac Yamaha (YZR-M1) 1’47.474s
19 Lorenzo Savadori ITA Aprilia Factory (RS-GP25) 1’47.620s
20 Marco Bezzecchi ITA Aprilia Racing (RS-GP25) 1’47.684s
21 Somkiat Chantra THA Idemitsu Honda LCR (RC213V)* 1’48.284s
KOMENTARZE