fbpx

Enea Bastianini wygrał wyścig o GP Wielkiej Brytanii 2024, przy okazji zgarniając swój pierwszy dublet w MotoGP. Tak duża zdobycz punktowa Włocha na Silverstone sprawiła, że wciąż ma on realne szanse na zgarnięcie tytułu mistrzowskiego!

Niedziela na Silverstone przywitała zawodników solidną pogodą, co zwiastowało szansę na emocjonujące wyścigi. W MotoGP cała stawka, z okazji 75. urodzin Motocyklowych Mistrzostw Świata, wystartowała w wyjątkowych, historycznych barwach. Możecie je zobaczyć w galerii w tym artykule.

W roli faworytów do wyścigu przystępowali zwycięzca sobotniego sprintu na Silverstone Enea Bastianini, zdobywca pole position Aleix Espargaro oraz liderzy mistrzostw, których przed wyścigiem o GP Wielkiej Brytanii dzielił zaledwie jeden punkt – Pecco Bagnaia oraz Jorge Martin.

Ze startu świetnie wyszedł drugi w Q2 Pecco Bagnaia, który objął prowzdzenie w pierwszym łuku. W drugim zakręcie na drugie miejsce przedarł się Enea Bastianini, którzy za plecami miał Jorge Martina, Aleixa Espargaro i braci Marquez z Gresini Racing. Nieco dalej przewrócili się obaj zawodnicy Trackhouse Racing, a Brad Binder po awarii motocykla już na starcie – musiał wycofać się z rywalizacji.

Na drugim kółku błąd popełnił „Bestia”, którego w pewnym momencie wyniosło szeroko na wyjściu z zakrętu i spadł na trzecie miejsce. Dzięki temu prowadzący Bagnaia urwał się na ponad pół sekundy, ale drugi już „Martinator” nie zamierzał mu odpuszczać. W Enea bestia stracił lokatę, tym razem na rzecz Aleixa, a do ataku przymierzał się też Marc Marquez.

Po kilku okrążeniach różnice w czołówce zniwelowały się, dzięki czemu mieliśmy w zasadzie prowadzącą piątkę.

Dopiero w połowie dystansu Bagnaia i Martin urwali się na sekundę od rywali, a na trzecie miejsce w międzyczasie przeskoczył Bastianini. Wydawało się, że losy wyścigu rozstrzygną się między liderami mistrzostw, których po sobotnim sprincie dzielił przecież zaledwie jeden punkt na korzyść Pecco.

Na dziewięć kółek przed metą Martin przypuścił atak na hamowaniu do trójki i wskoczył na pierwsze miejsce, ale Bagnaia nie zamierzał odpuszczać. Po drodze na nieco ponad pół sekundy zbliżył się do nich Bastianini, który wyraźnie złapał świetny rytm.

Na osiem okrążeń przed metą „Bestia” był tuż za tylnym kołem Bagnaii i wyraźnie szykował się do ataku, a różnice między prowadzącą trójką wahały się na poziomie maksymalnie nieco ponad dwóch dziesiątych sekundy. Po chwili tempo Pecco zaczęło jednak spadać, przez co Martin odskoczył od fabrycznego duetu Ducati na blisko sekundę. „Bestia” nie zamierzał dłużej czekać i w siódmym zakręcie, na siedem okrążeń przed metą, wyprzedził Bagnaię i rzucił się w pogoń za liderem,

Bastianini z każdym kolejnym okrążeniem zmniejszał stratę do prowadzącego Martina. Na trzy kółka przed końcem były to niecałe trzy dziesiąte sekundy i wszystko jeszcze mogło się zdarzyć. Jednocześnie od liderów na dobre odpadł już (wciąż) lider mistrzostw Bagnaia.

Trzy ostatnie okrążenia to już pasjonująca jazda Martina i Bastianiniego na absolutnym limicie. Podczas gdy reszta stawki jechała w czasie powyżej 2 minut na okrążeniu, oni uzyskiwali wyniki w granicach 1’59.5.

Na dwa kółka przed końcem Martin popełnił błąd w trzecim zakręcie, przez co wyniosło go szeroko, a Bestia dwa razy się nie zastanawiał – utrzymał optymalną linię i został nowym liderem wyścigu! Enea w ciągu paru zakrętów urwał się rywalowi na ponad pół sekundy, a ostatnie okrążenie rozpoczynał już z ponad sekundową przewagą!

Dzięki temu to Enea Bastianini zgarnął dublet w historycznym wyścigu MotoGP o GP Wielkiej Brytanii, podczas którego świętowano 75-lecie serii. Dla Włocha to pierwszy dublet w karierze, więc ma spore powody do zadowolenia. Tym bardziej, że umocnił się na trzeciej pozycji w mistrzostwach i sporo odrobił do lidera, dzięki czemu wciąż może realnie myśleć o walce o tytuł.

Drugi na finiszu Jorge Martin pod koniec nieco odpuścił, ale i tak wyjeżdża z Silverstone zadowolony. Hiszpan powrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej, ale jego przewaga nad Pecco Bagnaią (w wyścigu trzeci) to tylko trzy punkty. Ostatecznie zaledwie sekundę do Włocha stracił czwarty na finiszu Marc Marquez, a piątkę zamknął – po bardzo udanym występie – Fabio di Giannantonio. W trakcie tego weekendu Davide Tardozzi potwierdził, że w sezonie 2025 „Diggia” dosiądzie fabrycznego Desmosedici GP25 w barwach VR46. 

Na szóstej lokacie finiszował, ruszający z pole position, Aleix Espargaro. W dziesiątce znaleźli się jeszcze Alex MarquezMarco Bezzecchi, debiutant Pedro Acosta oraz Franco Morbidelli. Włoch za karę za sobotnią kolizję z Bezzecchim, w niedzielnym wyścigu musiał pokonać dwa tzw. długie okrążenia, na czym stracił sporo czasu. Po ostatnie punkty na Silverstone sięgnęli Fabio Quartararo, Jack Miller, Maverick Viñales oraz zawodnicy Hondy: Johann ZarcoLuca Marini.

Kolejna runda MotoGP odbędzie się w weekend 16-18 sierpnia w Austrii. Na torze Red Bull Ring po wakacjach do rywalizacji wrócą zawodnicy MotoE oraz stawka Red Bull MotoGP Rookies Cup z Milanem Pawelcem.

GP Wielkiej Brytanii – wyniki wyścigu MotoGP:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Enea Bastianini ITA Ducati Lenovo (GP24) 39m 51.879s
2 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP24) +1.931s
3 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP24) +5.866s
4 Marc Marquez SPA Gresini Ducati (GP23) +6.906s
5 Fabio Di Giannantonio ITA VR46 Ducati (GP23) +7.736s
6 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP24) +9.514s
7 Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP23) +9.741s
8 Marco Bezzecchi ITA VR46 Ducati (GP23) +14.016s
9 Pedro Acosta SPA Red Bull GASGAS Tech3 (RC16)* +16.386s
10 Franco Morbidelli ITA Pramac Ducati (GP24) +23.609s
11 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +24.202s
12 Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) +25.767s
13 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP24) +26.751s
14 Johann Zarco FRA LCR Honda (RC213V) +26.953s
15 Luca Marini ITA Repsol Honda (RC213V) +31.507s
16 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +37.278s
17 Augusto Fernandez SPA Red Bull GASGAS Tech3 (RC16) +37.605s
18 Remy Gardner AUS Monster Yamaha (YZR-M1) +59.137s
  Joan Mir SPA Repsol Honda (RC213V) DNF
  Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) DNF
  Raul Fernandez SPA Trackhouse Aprilia (RS-GP24) DNF
  Miguel Oliveira POR Trackhouse Aprilia (RS-GP24) DNF
KOMENTARZE