fbpx

Strefy czystego transportu w Europie nie są nowością, najstarsze funkcjonują już od blisko 30 lat. W Polsce to jednak nowość i to budząca bardzo duże kontrowersje. O ile na ten moment pewnym jest, że w Warszawie zostanie wyznaczona już 1 lipca 2024, to w naszych głowach jest sporo niepewności jak, czym i gdzie będzie można się poruszać. Dlatego postaramy się jasno przybliżyć ten temat.

O strefach czystego transportu (SCT) w Polsce mówi się już od kilku lat, ale kluczowy dla ich wprowadzenia był projekt nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 11 stycznia 2018 roku. Najważniejsza zmiana, jaką przyniosła ta nowelizacja, odnosi się do art. 39 ust. 1 ustawy, który brzmi:

„W celu ograniczenia negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń z transportu na zdrowie ludzi i środowisko na terenie gminy można ustanowić strefę czystego transportu obejmującą drogi, których zarządcą jest gmina, do której zakazuje się wjazdu pojazdów samochodowych innych niż:
1. elektryczne,
2. napędzane wodorem,
3. napędzane gazem ziemnym,
4. wyłączone na podstawie uchwały rady gminy.”

Już sam pomysł wprowadzenia takich stref jest odbierany nieprzychylnie przez dużą część społeczeństwa, a szczególnie burzliwy jest ostatni punkt, mówiący o tym, że to uchwała rady gminy może wprowadzić dodatkowe wyłączenia. Jest to miecz obosieczny, bo może albo zaostrzyć albo zliberalizować obostrzenia. Na ten moment, w proponowanych strefach czystego transportu, ten zapis jest jednak korzystny, bo dopuszcza wjazd innych pojazdów niż z silnikami zasilanymi prądem, wodorem lub CNG. 

Jakim pojazdem mogę wjechać do strefy czystego transportu i gdzie obowiązują?

Z racji dość sporej swobody gmin w kwestii wyłączeń, rodzaj pojazdu dopuszczonego do poruszania się po strefie czystego transportu, może się różnić w zależności od gminy, w której ona obowiązuje. Na ten moment możemy być jedynie pewni co do Warszawy. Stołeczna SCT będzie rozwijana wraz z czasem i w I etapie (2024-2026), dopuszczone będą samochody z silnikiem benzynowym wyprodukowane najpóźniej w 1997 roku, spełniające normę przynajmniej EURO 2 oraz z silnikiem Diesla (od 2006 r. i nowsze) zgodnym przynajmniej z normą EURO 4. W kolejnym etapie wymagane będą normy odpowiednio Euro 3 i Euro 5. Co jest istotne – osoby mieszkające w granicach Warszawy i płacące podatki w Warszawie, będą zwolnione z wymagań stołecznej SCT w dwóch pierwszych etapach, czyli do 2028 roku.

Ograniczenia warszawskiej strefy czystego transportu dot. samochodów.

Dla nas, jako motocyklistów, istotne jest wyłączenie z zakazu wjazdu motocykli i na razie zmiany w tej dziedzinie nie ma nawet w planach. Oprócz motocykli, wyłączone z zakazu będą także pojazdy zabytkowe oraz seniorzy, którzy do końca 2023 roku ukończą 70 lat i przed 1.01.2024 byli właścicielami swoich pojazdów. Oprócz tego SCT nie będą musiały przejmować się osoby kierujące pojazdami policji, pogotowia, straży pożarnej, wojska i pozostałych służb oraz transportu osób z niepełnosprawnościami.

Ile zapłacę za wjazd do strefy czystego transportu w Warszawie?

O ile strefa czystego transportu przez wielu traktowana jest jako wyłącznie „skok na kasę”, tak wjazd do niej nie będzie płatny, a przynajmniej nie w Warszawie. Jedynymi kryteriami wjazdu jest spełnienie norm czystości emisji spalin i odpowiedni wiek pojazdu. Wyjątek może stanowić konieczność zakupu naklejki przyklejanej w rogu szyby, informującej o spełnianej normie i rodzaju paliwa, jakim zasilany jest silnik samochodu. Dotyczy to jednak tylko sytuacji, w której te informacje nie widnieją w CEPiK czyli np. samochody zarejestrowane za granicą lub starsze auta seniorów korzystające z wyłączenia. Naklejka wydawana jest przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w której obowiązuje SCT i nie może kosztować więcej niż 5 zł. Motocykle czy pojazdy zarejestrowane w Polsce jako zabytkowe nie muszą być w tę naklejkę wyposażone.

To, czy pojazd wjeżdżający do SCT spełnia jej wymagania, będzie w Warszawie sprawdzane przez patrole policji, straż miejską i wideomonitoring. Za nieuprawniony wjazd przewidywanych jest 500 zł grzywnych. Punkty karne nie będą przyznawane. Sama ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, przewiduje także możliwość wprowadzenia opłaty za wjazd do SCT samochodem z silnikiem spalinowym niespełniającym wymagań powyższej. Górne granice opłat są ustalone przez ustawę i nie mogą być wyższe niż 2,5 zł za godzinę w przypadku jednorazowej opłaty i 500 zł w przypadku miesięcznej przepustki. Art. 39 ust. 6 ustawy ustala, że dochód z opłat za wjazd do SCT ma być przeznaczony wyłącznie na określone potrzeby jak: 

* oznakowanie stref czystego transportu 

  • zakup autobusów zeroemisyjnych
  • Zakup tramwajów i innych środków transportu zbiorowego
  • Finansowanie programów wsparcia zakupu rowerów elektrycznych

Gdzie obowiązuje strefa czystego transportu w Warszawie?

Warszawska strefa czystego transportu nie będzie obowiązywać całego miasta, a jedynie śródmieście i fragmenty dzielnic centralnych tj. Woli, Ochoty i Mokotowa. Na oficjalnej stronie warszawskiej SCT można przeczytać:

„Strefa będzie wprowadzana etapami. Wszystkie mieszkanki i mieszkańcy miasta dostaną czas na przygotowanie się do jej pełnego obowiązywania.

Według przyjętego projektu SCT obejmie obszar całego Śródmieścia i fragmenty dzielnic centralnych. Jej granica będzie przebiegać: aleją Prymasa Tysiąclecia – od Alej Jerozolimskich do styku z linią kolejową nr 20 w rejonie ul. Czorsztyńskiej; liniami kolejowymi nr 20, 501, 9 i 7; ulicą Wiatraczną; aleją Stanów Zjednoczonych; Mostem Łazienkowskim; aleją Armii Ludowej; ulicą Wawelską; ulicą Kopińską od ul. Wawelskiej do ulicy ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały”; ulicą ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały”; Alejami Jerozolimskimi od ul. ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały” do alei Prymasa Tysiąclecia. Łącznie SCT obejmie obszar 37 km kw., czyli 7 proc. powierzchni stolicy.

Graniczne ulice SCT nie wejdą w jej obszar”

Gdzie będą kolejne strefy czystego transportu w Polsce?

Jak już wspomnieliśmy, pierwsza SCT zostanie wyznaczona w Warszawie, ale na tym nie koniec. Bardzo blisko wprowadzenia strefy czystego transportu jest Kraków, którego władze zamierzają rozciągnąć ją na całym terenie miasta. Prace nad wprowadzeniem wstrzymywane są jednak przez nieprawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na ten moment krakowska uchwała przewiduje dwa etapy wprowadzania SCT. I etap ma obowiązywać od 1 lipca 2024, zaś drugi od 1 lipca 2026. Podobnie jak w Warszawie, w Krakowie z zakazu będą wyłączone m.in Motocykle, pojazdy zabytkowe, pojazdy służb, pojazdy specjalne jak food trucki, campery, karawany czy zarejestrowane jako pogotowie techniczne/warsztat.

Na początkowym etapie prac nad wprowadzeniem stref czystego transportu są także Wrocław, Gliwice, Lublin, Rzeszów oraz Toruń. Plany wprowadzenia SCT w tych miastach nie są jednak jeszcze zatwierdzone.

KOMENTARZE