Startuje sezon 2023 World Superbike! Czy ktoś pokona Alvaro Bautistę?

Trójka Kosmitów w WSBK

Po świetnym sezonie 2022, Alvaro Bautista będzie bronił tytułu mistrzowskiego. Przed rokiem Hiszpan wygrał szesnaście razy i w sumie w 31 wyścigach stał na podium. Niezwykle równa jazda sprawiła, że zawodnik Ducati zgromadził aż 601 punktów i zgarnął mistrzostwo. Tylko dwóch zawodników było w stanie nawiązać z nim walkę: mistrz z 2021 roku Toprak Razgatlioglu oraz sześciokrotny czempion WSBK Jonathan Rea. Turek wygrał czternaście wyścigów, ale przydarzyło mu się kilka słabych występów. Brytyjczyk na najwyższym stopniu podium stał z kolei sześciokrotnie.

Trio to w sumie aż 21 razy w zeszłym roku dzieliło ze sobą „pudło” i wiele wskazuje na to, że w tym sezonie to oni będą znów rządzić w WSBK. Bautista na nowym Ducati Panigale V4 R zdecydował się startować z numerem #1, świętując pierwsze mistrzostwo bolońskiej marki od 2005 roku. Podczas zimowych testów Hiszpan był niezwykle szybki, co stawia go w roli murowanego faworyta do triumfu. Razgatlioglu wraca do numeru #54, a jego Yamaha R1 ciągle wymaga nieco pracy. Rea dostał z kolei od Kawasaki ulepszony silnik, który ma mu pomóc w walce o mistrzostwo.

Trójka „Kosmitów” sprawiła też, że reszta stawki w poprzednim sezonie mogła w zasadzie liczyć tylko na sporadyczne finisze na podium. Biorąc pod uwagę wszystkie wyścigi, które ukończyła cała trójka, tylko w dziesięciu z nich (z trzydziestu sześciu) zaledwie sześciu innych motocyklistów było w stanie wskoczyć do TOP3. Warto pamiętać, że w dwóch z tych wyścigów Rea i Razgatlioglu upadali i wracali do rywalizacji, podczas gdy na Phillip Island wyścig numer 1 rozgrywano ze zmianą motocykli, a drugi przerwano na pięć okrążeń przed metą.

Alvaro Bautista po raz pierwszy z numerem #1 w WSBK

Kto powalczy z najlepszymi?

Biorąc pod uwagę wcześniejsze statystyki, wyczyny szóstki zawodników, którzy finiszowali na podium choć raz, nabierają jeszcze większego znaczenia. Nie jest jednak tajemnicą, że w tym roku liczyć oni będą na zdecydowanie więcej. Sami jesteśmy ciekawi, co pokażą team-partnerzy „Wielkiej Trójki” Michael Ruben Rinaldi, Andrea Locatelli oraz Alex Lowes.

Teoretycznie na więcej, na tak mocnym motocyklu, powinno być stać Rinaldiego, który na mistrzowskim Ducati wywalczył tylko cztery podia. Dla porównania, tylko o jedno mniej na satelickiej maszynie zdobył Axel Bassani. #47 miał jednak sporo problemów zimą i nie wiadomo, na co będzie go stać. Locatelli zaliczył solidny sezon 2022 i jako jeden z zaledwie czterech zawodników ukończył sześć ostatnich wyścigów w TOP5. Jego celem na ten rok jest zdobycie pierwszego triumfu w WSBK. Lowes z kolei zmagał się z problemami technicznymi oraz zdrowotnymi, przez co był szósty w mistrzostwach. Pytanie brzmi, czy będzie w stanie wrócić do czołówki?

Warto będzie też zwracać uwagę na duet Hondy: Ikera Lecuonę i Xaveira Vierge, którzy jednak po testach mieli spore problemy. Ciekawi jesteśmy, co pokaże mocno narzekający zimą na brak limitu wagowego w WSBK Scott Redding, czy przesiadającego się z Yamahy Garrett Gerloff. Brytyjczyk regularnie optuje za tym, by w Superbike’ach wprowadzono minimalną wagę zawodnika z motocyklem, a nie tylko samego jednośladu, co mogłoby pomóc wysokim i ciężkim sportowcom. Przeciwnicy tego pomysłu zauważają, że o 30 kilogramów lżejszemu od Reddinga Alvaro Bautiście należą się słowa uznania za opanowanie tak ciężkiej maszyny przy tak niskiej wadze. Wiele wskazuje jednak na to, że limit wagowy zostanie wprowadzony w 2024 roku, co potwierdził Rea w wywiadzie z Motorcycle Sports.

Alvaro Bautista i Toprak Razgatlioglu podczas zimowych testów WSBK na Phillip Island przed sezonem 2023

Grono szybkich debiutantów

Niezwykle imponująco wygląda też lista tegorocznych debiutantów w World Superbike. Choć kilku z nich jest bardzo szybkich, to jednak nie przewidujemy w ich przypadku takich sukcesów, jak te Bautisty i Reddinga z sezonów 2019 i 2020, czy Maxa Biaggiego i Bena Spiesa z 2007 i 2009 roku. Włoch i Amerykanin zgarnęli przecież tytuły mistrzowskie w pierwszym podejściu do World Superbike.

Wracając jednak do sezonu 2023. Numerem jeden na liście debiutantów jest dwukrotny mistrz świata Supersportów Dominique Aegerter, który przed rokiem wygrał też Puchar Świata MotoE. Po zdominowaniu rywalizacji WSS w 2022 roku, awans do WSBK wydawał się naturalnym rokiem. Szwajcar dołączył do ekipy GYTR GRT Yamaha, w której za team-partnera będzie miał innego debiutanta  – Remy’ego Gardnera. Zarówno Aegerter jak i mistrz świata Moto2 sprzed dwóch lat zimą byli całkiem szybcy.

Trzecim pierwszoroczniakiem, na którego warto będzie mieć oko, jest Danilo Petrucci. Włoch, który ma na koncie zwycięstwa w MotoGP, wygrany etap Rajdu Dakar i wicemistrzostwo MotoAmerica z 2022 roku – dołączył do teamu Barni. Czy zawodnikowi Ducati uda się zostać osiemnastym motocyklistą w historii, który ma na koncie choć jeden triumf w WSBK oraz MotoGP?

Pierwsza runda sezonu 2023 WSBK już w najbliższy weekend na torze Phillip Island w Australii.

Stawka WSBK na sezon 2023

Lista startowa WSBK 2023:

* debiutant

Kalendarz WSBK 2023:

1.  24-26 lutego – Phillip Island, Australia
2. 03-05 marca – Mandalika Street Circuit, Indonezja
3. 21-23 kwietnia – Assen, Holandia
4. 05-07 maja – Barcelona, Hiszpania
5. 02-04 czerwca – Misano, Włochy
6. 30 czerwca – 02 lipca – Donington Park, Wielka Brytania
7. 28-30 lipca – Most, Czechy
8. 08-10 września – Magny-Cours, Francja
9. 22-24 września –MotorLand Aragon, Hiszpania
10. 29 września – 01 października – Portimao, Portugalia
11. 13-15 października – San Juan, Argentyna
12. TBA – do ustalenia

zdjęcia: Ducati, Pirelli