Nazwa „Sokół” kojarzy się większości z legendarnymi, przedwojennymi motocyklami. Przeważnie chodzi o Sokoła 1000, ale była przecież i sześćsetka, i pojedyncze egzemplarze górnozaworowej „pięćsetki”, czy dwusuwowy model 200. Jednak mało kto pamięta, że niemal od razu po zakończeniu wojny ruszyła produkcja niewielkiego motocykla nazwanego – na cześć przedwojennych przodków – Sokół 125.
Na skróty:
Po zakończeniu działań wojennych przemysł motoryzacyjny praktycznie nie istniał. Zakłady produkcyjne zostały zniszczone, maszyny wywiezione, a dokumentacje techniczne zniszczone. Jedynym pozostałym (częściowo) kapitałem byli ludzie – od inżynierów i konstruktorów po techników, mistrzów i robotników. To oni właśnie mieli stać się fundamentem odbudowy naszego przemysłu motoryzacyjnego.
W ramach reparacji
Już w roku 1945 powstało Zjednoczenie Przemysłu Motoryzacyjnego, które miało za zadanie koordynować te procesy. Oczywiście priorytetem były ciężkie maszyny dostawcze i rolnicze, ale transport indywidualny też był brany pod uwagę. Jak w większości zrujnowanej i zubożałej Europy podstawą miały być lekkie, tanie w produkcji i ekonomiczne pojazdy jednośladowe.
Pierwowzorem do stworzenia nowej konstrukcji zostało DKW RT 125. Motocykl wielce udany, czego dowodem może być fakt, że w ramach reparacji wojennych na jego bazie budowano motocykle nie tylko w Europie, ale także USA.
Jeszcze w roku 1946 ruszyły intensywne prace przy adaptacji projektu do polskich potrzeb i możliwości. Dokumentacja techniczna była opracowywana dwutorowo: silnik w Centralnym Biurze Technicznym w Bielsku-Białej (pod kierownictwem inż. Fryderyka Bluemke), a podwozie w Centralnym Biurze Technicznym w Warszawie (zespół inż. Stefana Porazińskiego).
Totalna improwizacja
Pierwsze egzemplarze to była totalna improwizacja. Cztery prototypowe nadwozia wykonano w zakładach rowerowych w Czechowicach-Dziedzicach (przed wojną – „Apollo”), a kilka silników w w Ustroniu, w przedwojennej fabryce Towarzystwa Akcyjnego dla Fabrykacji Śrub i Wyrobów Kutych „Brevillier Spółka i A. Urban Synowie”. Oba te upaństwowione zakłady weszły później w skład Fabryki Samochodów Małolitrażowych.
ZASŁUŻENIE LEGENDARNY? HISTORIA POLSKIEGO MOTOCYKLA: CWS M111 SOKÓŁ 1000!
Silnik (praktycznie kopia DKW) oznaczony został symbolem S-01 jako pierwszy polski powojenny silnik i montowany był równolegle w motocyklach Sokół 125 i SHL M02 (później M03 i 04). Produkowano go w Zakładach Lotniczych w Psim Polu obok Wrocławia. Te lotnicze powiązania zauważymy na lewym deklu, w postaci znaku PZL – lecącego ptaka. Dopiero gdy w 1954 r. produkcję silników S01 przeniesiono do Warszawy, na pokrywie pojawił się napis WFM. Przy rekonstrukcji tych motocykli warto zwracać uwagę na podobne detale. Miedzy wytwórniami SHL i Sokoła trwał swego rodzaju wyścig o to, który motocykl powstanie jako pierwszy.
Na „lipcowe święto”
22 lipca 1947 roku, w trzecią rocznicę ogłoszenia Manifestu Lipcowego (władze lubowały się w takich powiązaniach) zaprezentowane zostały dwa motocykle Sokół 125, a entuzjastycznie nastawione Ministerstwo Przemysłu i Handlu podjęło decyzję o uruchomieniu seryjnej produkcji.
W państwowych zakładach Samochodowych przy ul. Mińskiej 25 w Warszawie wydzielono jedną halę na produkcję motocykli. W marcu 1948 roku zmontowano tu pierwszą partię 200 sztuk motocykli SHL M02. Takie były początki naszego przemysłu motocyklowego.
To Sokół czy SHL?
Również w marcu rozpoczęła się seryjna już produkcja Sokoła 125, jednak na znacznie mniejsza skalę niż „Eshaelki”. Powody były bardzo prozaiczne: ograniczona powierzchnia hali i konieczność importu rur stalowych, niezbędnych do produkcji ramy. Tu właśnie ujawnia się podstawowa różnica między SHL-ką a Sokołem – rama. W SHL była kołyskowa, podwójna, spawana z profili stalowych, a w „Sokoliku” pojedyncza, spawana z ciągnionych rur stalowych. Stąd też biorą się niewielkie różnice w wymiarach.
Wnikliwi badacze dostrzegą też wiele różnic w drobnych elementach konstrukcyjnych obu motocykli. W połowie tego samego roku zapadła decyzja o unifikacji obu maszyn i tak zrodził się model SHL M03. W roku 1950 postanowiono zakończyć produkcję Sokoła 125 i skoncentrować wysiłki na „Eshaelce”, której produkcję przeniesiono w roku 1952 do zakładów WFM w Warszawie.
Numery ramy, a wyposażenie
Prezentowany motocykl należy do Anatola Olaka, pasjonata polskich motocykli. Sądząc po numerach ramy (0210), wyprodukowany został pod koniec roku 1948 lub na przełomie lat 1948/49. Dla ortodoksów i fanów marki to bardzo istotna informacja. Sokół 125 ok. numeru 1000 przeszedł bowiem pewne modernizacje i dla prawidłowej rekonstrukcji motocykla niezbędne jest ustalenie jego daty pochodzenia.
Pierwsze „Sokoliki” były wyposażone nieco inaczej niż późniejsze. Seryjny egzemplarz z początków produkcji charakteryzuje się: odlewanymi klamkami, mocowaniem błotników za pomocą przetłoczonych płaskowników, roll-gazem SMS, szkłem lampy z sygnowaniem Marciniak, tylną lampką pół jajko. Silnik zasilany był gaźnikiem opadowym niemieckiej produkcji Zenith MHG 17.
Numery ram i silników, ze względu na specyfikę produkcji, zarówno w motocyklach Sokół 125, jak i SHL nie pokrywają się. Jednostki napędowe dostarczane były z magazynów Zakładów Lotniczych losowo do Warszawy.
Właściciel włożył ogrom mozolnej pracy w odbudowę motocykla zgodnie z oryginałem. Zachowało się bardzo niewiele egzemplarzy, czy choćby fabrycznych zdjęć Sokoła 125. Co prawda wyprodukowano ponad 1500 egzemplarzy, jednak ten model przez wiele lat nie cieszył się powodzeniem u kolekcjonerów i traktowany był po macoszemu. Dopiero ostatnie lata przyniosły wzmożone zainteresowanie powojennymi, krajowymi konstrukcjami motocyklowymi i na tej fali mały „Sokolik” znalazł należne mu miejsce.
Dane techniczne:
SILNIK
[wpsm_comparison_table id=”3″ class=””]
PRZENIESIENIE NAPĘDU
[wpsm_comparison_table id=”4″ class=””]
INSTALACJA ELEKTRYCZNA
[wpsm_comparison_table id=”5″ class=””]
PODWOZIE
[wpsm_comparison_table id=”6″ class=””]
WYMIARY I MASY
DANE EKSPLOATACYJNE
[wpsm_comparison_table id=”8″ class=””]