Redakcja Świat MotocykliPrzez lata nazwa Transalp była symbolem niezbyt ciężkiego, niezawodnego motocykla turystycznego, dla którego jakość nawierzchni nie ma większego znaczenia. Po długiej nieobecności model ten wraca w końcu do oferty Hondy – odmieniony i zbudowany zgodnie z aktualnymi trendami i normami. Ile dawnego Transalpa pozostało w nowym? Tego dowiemy się w czasie testów, a teraz przyjrzyjmy się specyfikacji nowego modelu.
Na nowego Transalpa czekaliśmy od dawna, luka pomiędzy kompaktową CB500X a ciężką i mocną CRF1100L Africa Twin aż prosiła się o zapełnienie. Co prawda na miejscu był i pozostaje do tej pory model NC750X, ale jest to jednak nieco inny gatunek, o jednoznacznie szosowym charakterze. 
Debiutująca dziś Honda XL750 Transalp na pewno nie odziedziczyła po swoim poprzedniku układu silnika. Zamiast widlastej dwójki mamy tu dwójkę rzędową, tą samą co w zaprezentowanym niedawno nowym Hornecie, oczywiście dostrojoną do potrzeb i wymagań motocykla klasy adventure. Jednostka o pojemności 755 ccm generuje 92 KM mocy i 75 Nm momentu obrotowego. Wyposażona jest w kompaktowe, 8-zaworowe głowice Unicam, znane już z „Afryki”, oraz elektroniczną przepustnicę. Podobnie jak w wielu innych współczesnych konstrukcjach tego typu, wał korbowy ma wykorbienia przesunięte o 270°. 
Skrzynia biegów jest póki co manualna, nie ma opcji wyboru wersji z DCT. Istnieje natomiast możliwość doposażenia motocykla w quickshifter.
Silnik zamknięty jest w stalowej zamkniętej ramie kołyskowej ze ściankami o zmniejszonej grubości, dzięki czemu jest ona o 10% lżejsza niż w modelu CB500X. Widelec Showa 43 mm SFF-CATM (Separate Function Fork-Cartridge) USD dysponuje skokiem 200 mm i regulacją napięcia wstępnego sprężyny. Centralny amortyzator Showa z zewnętrznym zbiornikiem oleju (i z regulacją napięcia wstępnego) o skoku 190 mm współpracuje z systemem Pro-Link i wahaczem, w którym zastosowano takie same odlewy jak w modelu CRF1100L Africa Twin, ale wykonane z aluminium. Prześwit pod motocyklem ma 210 mm, a kanapę umieszczono na wysokości 850 mm.
Z przodu kompaktowe, dwutłoczkowe zaciski hamują dwie tarcze 310 mm typu „wave”. Tylna tarcza 256 mm, również typu „wave”, hamowana jest przez zacisk jednotłoczkowy. Na 21-calowe koło przednie i 18-calowe koło tylne (oba szprychowe, wykonane ze stali nierdzewnej) założono dętkowe opony Metzeler Karoo Street lub Dunlop Mixtour o rozmiarach odpowiednio 90/90-21 i 150/70-18. Masa motocykla to rozsądne 208 kg. 
Elektroniczne systemy wspomagania kierowcy działają za pośrednictwem systemu elektronicznej przepustnicy (TBW) i obejmują 5 trybów jazdy, z których 4 zawierają wstępnie ustawione kombinacje doboru mocy, intensywności hamowania silnikiem, czułości ABS i systemu kontroli momentu obrotowego (HSTC) ze zintegrowaną funkcją kontroli unoszenia przedniego koła. Piąty tryb jazdy (User) pozwala kierowcy na ustalenie własnej, preferowanej kombinacji ustawień.
Dla nowego Transalpa przewidziano szereg fabrycznych akcesoriów, dla ułatwienia pogrupowanych w pięć pakietów: Urban, Touring, Adventure, Rally, Comfort. 
Nie znamy jeszcze ceny XL750 Transalp, ale resztę szczegółowych informacji znajdziecie już na oficjalnej stronie Hondy.
