fbpx

W szalonej sesji kwalifikacyjnej MotoGP, naznaczonej drobnymi opadami deszczu, po pole position sięgnął Aleix Espargaro na Aprilii. Zaskoczeniem była też forma KTM-a, którego trzech zawodników zgarnęło lokaty w dwóch pierwszych rzędach. W Sprincie tymczasem nie zabrakło upadków i genialnych manewrów wyprzedzania, a ostatecznie po zwycięstwo sięgnął… Brad Binder!

Niemiarodajny trening wolny

Podczas porannego treningu, który od tego roku nie ma żadnego wpływu na awans do Q2, najszybszy był Miguel Oliveira na satelickiej Aprilii. Portugalczyk o jedną dziesiątą pokonał Fabio Quartararo. W piątce znaleźli się jeszcze najszybszy w piątek Aleix Espargaro, drugi z zawodników Yamahy Franco Morbidelli oraz znów mocny na Hondzie Takaaki Nakagami. Warto jednak pamiętać, że ta sesja jest niemiarodajna – zwykle odbywa się w zupełnie innych warunkach, niż popołudniowy sprint lub niedzielny wyścig.

Jednocześnie już w połowie porannej sesji na wycofanie się z dalszej części weekendu o GP Hiszpanii zdecydował się Enea Bastianini. Po złamaniu prawej łopatki podczas inauguracji sezonu w Portugalii, Włoch do rywalizacji wrócił właśnie w Jerez. Jazda nadal sprawia mu jednak problemy i po tym, co mówił w piątek, sobotnia decyzja „Bestii” absolutnie nie dziwi.

Szalone kwalifikacje w Jerez

Tuż przed rozpoczęciem pierwszej części czasówki zapowiadało się na deszcz, przez co wszyscy spieszyli się z uzyskaniem jak najlepszego czasu. Ostatecznie górą w Q1 był obrońca tytułu Pecco Bagnaia, który dosłownie „o włos” wyprzedził Brada Bindera. To właśnie ten duet awansował do Q2.

Tymczasem lider mistrzostw Marco Bezzecchi, choć walczył do samego końca, ostatecznie zajął trzecie miejsce ze stratą zaledwie 0,037 sek do zawodnika KTM-a. Włoch do Sprintu i wyścigu ruszać będzie zatem z trzynastego pola, a obok niego ustawią się Franco Morbidelli oraz Fabio di Giannantonio. Zawsze świetnie radzący sobie w Jerez Fabio Quartararo wystartuje dopiero z szesnastego miejsca, choć przed tym weekendem jego najgorszą pozycją startową w Jerez było… drugie pole! Z kolei triumfator poprzedniego wyścigu o GP Ameryk, Alex Rins zajął w kwalifikacjach odległą, osiemnastą lokatę.

Przed Q2 zaczęło nieco mocniej padać, przez co kilku zawodników wyjechało z boksów na „deszczówkach”. Deszcz tak szybko, jak się pojawił, tak i zniknął, a w końcówce sesji warunki panujące na torze znacznie się poprawiły. Efekt był taki, że zawodnicy co rusz „zapalali” poszczególne sektory na czerwono i nie było wiadomo, komu przypadnie w udziale pole position. 

Ostatecznie najlepszy w tej sesji okazał się Aleix Espargaro, schodząc z czasem do wyniku 1’37.216, co jest rezultatem o zaledwie sekundę gorszym od rekordu toru. Dla zawodnika Aprilii to pierwsze pole position od czasu ubiegłorocznego GP Katalonii. W pierwszej linii obok Hiszpana ustawi się jeszcze Jack Miller, a czołową trójkę uzupełnił inny Hiszpan Jorge Martin. Dla „Thrillera” to pierwszy raz na KTM-ie, gdy wystartuje z pierwszego rzędu.

W drugiej linii ustawią się z kolei Brad Binder, obrońca tytułu Pecco Bagnaia oraz… startujący w ten weekend z dziką kartą Dani Pedrosa! Hiszpan na swoim ostatnim kółku jechał po prowizoryczny pierwszy rząd, ale nieco gorszy czas w ostatnim sektorze sprawił, że Hiszpan „tylko” zamknie drugą linię. Trzeci rząd utworzą Miguel OliveiraJohann Zarco oraz Luca Marini. Stawkę w Q2 uzupełnili tymczasem Maverick ViñalesTakaaki Nakagami oraz bardzo szybki przez sporą część sesji Alex Marquez, któremu ostatecznie przypadło dopiero dwunaste miejsce.

Szalony start Sprintu

Już w drugim zakręcie Sprintu doszło jednak do kraksy z udziałem Franco Morbidellego, który atakując Alexa Marqueza uderzył w niego i spowodował upadek obu. Chwilę później w ich maszyny wpadł Marco Bezzecchi, a z tyłu, próbując uniknąć zamieszania, przewrócił się jeszcze Augusto Fernandez. Wyścig oczywiście przerwano.

Ostatecznie do restartu – na skróconym dystansie 11 okrążeń – dopuszczono wszystkich zawodników. Tym razem Aleix Espargaro wystartował lepiej, ale próba blokowania KTM-ów na dojeździe do jedynki nie sprawdziła się. Prowadzenie objął Brad Binder przed Jackiem Millerem, Jorge Martinem i Pecco Bagnaią. Pierwsze okrążenia to nieustanna walka pomiędzy zawodnikami, których pozycje zmieniały się jak w kalejdoskopie. Jeszcze na pierwszym kółku liderujący duet KTM-a rozdzielił Martin, ale na drugim okrążeniu Miller skutecznie skontrował. Niedługo później Jorge został wyprzedzony także przez Bagnaię.

Już na końcu trzeciego okrążenia, świetnym manewrem w ostatnim zakręcie, prowadzenie objął Miller, wyprzedzając Bindera. Po kilku okrążeniach #33 próbował kontrować na hamowaniu po tylnej prostej, ale wyjechał za szeroko i to znów Jack był liderem. Co się odwlecze, to nie uciecze i na dwa kółka przed metą Brad zaatakował w tym samym miejscu raz jeszcze – tym razem skutecznie.

Duet KTM-a o zwycięstwo, Binder triumfuje!

Na ostatnim okrążeniu czołowa czwórka znacznie się do siebie zbliżyła, ale nikt nie był w stanie wyrwać Bradowi Binderowi zwycięstwa. Tym samym zawodnik z RPA zgarnął swoje drugie w sezonie 2023 zwycięstwo w Sprincie, poprzednio wygrywając w epickim stylu w Argentynie.  

Cztery dziesiąte sekundy do zawodnika KTM-a stracił obrońca tytułu Pecco Bagnaia, który wykorzystał na ostatnim okrążeniu błąd Jacka Millera w „szóstce” i wskoczył na drugie miejsce. Australijczyk ostateczne uzupełnił podium, zgarniając swój pierwszy na KTM-ie finisz w TOP3.

 

Tuż za Australijczykiem na metę wpadł Jorge Martin, a czołową piątkę zamknął Miguel Oliveira. Portugalczyk do samego końca musiał uważać na atakującego go, ostatecznie szóstego, Daniego Pedrosę. Po punkty sięgnęli jeszcze Maverick Viñales, Johann Zarco oraz lider mistrzostw Marco Bezzecchi. Włoch utrzymał prowadzenie w „generalce”, ale ma tylko trzy punkty przewagi nad Bagnaią.

W Sprincie nie brakował upadków. Na początku czwartego okrążenia w „dwójce” upadł Alex Marquez, a po chwili w „dziewiątce” – Takaaki Nakagami. Dwa kółka później w tym samym miejscu, co Japończyk, przewrócił się jadący na piątym miejscu Aleix Espargaro. Na cztery okrążenia przed metą w zakręcie numer sześć upadł z kolei Joan Mir.

W niedzielę zawodników klasy królewskiej czeka jeszcze 10-minutowa rozgrzewka. Start wyścigu MotoGP zaplanowano na godzinę 15:00.

Wyniki Sprintu MotoGP podczas GP Hiszpanii 2023:

(Punktuje TOP9 wg schematu 12-9-7-6-5-4-3-2-1)

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) 18m 7.055s
2 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP23) +0.428s
3 Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) +0.680s
4 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP23) +0.853s
5 Miguel Oliveira POR RNF Aprilia (RS-GP22) +1.638s
6 Dani Pedrosa SPA Red Bull KTM (RC16) +1.738s
7 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +3.248s
8 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP22) +3.380s
9 Marco Bezzecchi ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +5.711s
10 Luca Marini ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +7.015s
11 Fabio Di Giannantonio ITA Gresini Ducati (GP22) +7.174s
12 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +7.467s
13 Alex Rins SPA LCR Honda (RC213V) +9.867s
14 Raul Fernandez SPA RNF Aprilia (RS-GP22) +11.550s
15 Stefan Bradl GER Team HRC (RC213V) +15.455s
16 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) +15.849s
17 Augusto Fernandez SPA Tech3 GASGAS (RC16)* +15.969s
18 Iker Lecuona SPA Repsol Honda (RC213V) +25.356s
19 Jonas Folger GER Tech3 GASGAS (RC16) +25.530s
  Joan Mir SPA Repsol Honda (RC213V) DNF
  Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP23) DNF
  Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP22) DNF
  Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) DNF

Wyniki kwalifikacji MotoGP do GP Hiszpanii 2023:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP23) 1’37.216s
2 Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) +0.221s
3 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP23) +0.242s
4 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +0.316s
5 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP23) +0.341s
6 Dani Pedrosa SPA Red Bull KTM (RC16) +0.367s
7 Miguel Oliveira POR RNF Aprilia (RS-GP22) +0.380s
8 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP22) +0.400s
9 Luca Marini ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +0.450s
10 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +0.549s
11 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +0.660s
12 Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP22) +0.704s
  Q1:      
13 Marco Bezzecchi ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) 1’36.578s
14 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) 1’36.793s
15 Fabio Di Giannantonio ITA Gresini Ducati (GP22) 1’36.967s
16 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) 1’37.072s
17 Raul Fernandez SPA RNF Aprilia (RS-GP22) 1’37.164s
18 Alex Rins SPA LCR Honda (RC213V) 1’37.256s
19 Stefan Bradl GER Team HRC (RC213V) 1’37.297s
20 Joan Mir SPA Repsol Honda (RC213V) 1’37.346s
21 Augusto Fernandez SPA Tech3 GASGAS (RC16)* 1’37.753s
22 Jonas Folger GER Tech3 GASGAS (RC16) 1’38.492s
23 Iker Lecuona SPA Repsol Honda (RC213V) 1’38.582s

Zdjęcie: KTM Media

KOMENTARZE