fbpx

W motocyklowym światku nie brakuje ślepych uliczek. Niektóre projekty się przyjmują inne nie. Tym razem mamy chyba odczynienia z tą druga opcją.

Producenci i projektanci, szczególnie Ci ostatni, przy wymyślaniu kolejnych motocykli elektrycznych dość często mają szalone pomysły. Moto Urban to jednoślad, którym można przewozić aż dwóch pasażerów. Wahacz maszyny odpowiednio się rozsuwa pokazując kolejne podnóżki dla ”plecaczków„. Niby wszystko fajnie, ale jak już pewnie zauważyliście miejsc siedzących do tego już nie ma. Jest tylko jedno, dla kierowcy zatem pozostali muszą jechać na stojąco.

Szczerze powiedziawszy nie wiemy, co na to przepisy ruchu drogowego, ale wydaje się, że taka opcja w ogóle nie został uregulowana przez naszych legislatorów. Wcale się zresztą temu nie dziwimy.

Owszem lubimy szalone motocykle o futurystycznych kształtach lub obłędnej ilości koni mechanicznych czy wyrafinowanej elektronice. Trzyosobowy elektryk jednak kompletnie nie wpisuje się w nasze oczekiwania i chyba lepiej by było gdyby pozostał tylko dziwnym projektem. A Wy kupilibyście sobie coś takiego?

KOMENTARZE