fbpx

Wyczynowa stodwudziestkapiątka enduro nie sprawia wrażenia „małego” motocykla. Jej gabaryty, zawieszenia, koła są jak najbardziej „dorosłe”. Od motocykli o większej pojemności odróżnia ją w zasadzie tylko mniejszy, bardziej filigranowy silnik, z dużo mniej rozbudowanym układem wydechowym.   Wyczynowy dwusuwowy silnik KTM-a o pojemności 125 ccm jest konstrukcją bardzo dojrzałą technicznie. Austriacy zastosowali w nim sprawdzone […]

Wyczynowa stodwudziestkapiątka enduro nie sprawia wrażenia „małego” motocykla. Jej gabaryty, zawieszenia, koła są jak najbardziej „dorosłe”. Od motocykli o większej pojemności odróżnia ją w zasadzie tylko mniejszy, bardziej filigranowy silnik, z dużo mniej rozbudowanym układem wydechowym.

 

Wyczynowy dwusuwowy silnik KTM-a o pojemności 125 ccm jest konstrukcją bardzo dojrzałą technicznie. Austriacy zastosowali w nim sprawdzone i przetestowane w najtrudniejszych warunkach rozwiązania. Chłodzona cieczą jednostka napędowa ma skrzynię biegów o sześciu przełożeniach, hydraulicznie sterowane sprzęgło, gładź cylindra pokryta jest odporną na ścieranie warstwą Nikasilu. Przekrojem kanału wydechowego steruje otwierany w zależności od obrotów silnika zawór, ilość zasysanej mieszanki reguluje membrana. Za zasilanie odpowiedzialny jest gaźnik Keihin z płaską przepustnicą o potężnej średnicy gardzieli wynoszącej 38 mm. Dziełem japońskich inżynierów jest także układ zapłonowy Kokusan Digital. Układ wydechowy, z charakterystyczną komorą rozprężną w kształcie bani wykonaną ze stali, przechodzi w tłumik, do którego produkcji zastosowano aluminium.

 

Podwozie pomarańczowej „setki” jest wspólne z pozostałymi modelami wyczynowych enduro z Mattighofen. KTM 125 EXC model na rok 2005 ma wprowadzony cały szereg modyfikacji i zmian w stosunku do modeli ubiegłorocznych.

 

Nowa rama wykonana jest z rur ze stali chromowo-molibdenowej. W miejscu prowadzenia układu wydechowego, przy osi wahacza, zamiast rur o okrągłym przekroju zastosowano owalne elementy, powiększając wolną przestrzeń. Konstruktorom udało się zwiększyć sztywność ramy, nie powodując wzrostu jej masy.

 

Z przodu motocykl ma wysokiej klasy zawieszenie up side down firmy White Power o średnicy rury nośnej 48 mm. Zawieszenie ma pełną, wielostopniową możliwość regulacji siły tłumienia zarówno przy dobiciu, jak i odbiciu. W tym roku zmieniono nastawy zawieszenia, zastosowano nowego typu uszczelniające simmeringi oraz poprawiono czułość zawieszenia, likwidując z trzech do dwóch ilość panewek prowadzących jedną rurę w drugiej.

 

Zamiast polerowanego elementu w 2005 roku wszystkie wyczynowe KTM-y wyposażone są w wykonywany w innej technologii matowo-szary wahacz mający zoptymalizowany kształt najbardziej obciążonych punktów. Po raz pierwszy w 2000 roku Austriacy zastosowali w swoich motocyklach system tylnego zawieszenia PDS. Najprostsze rozwiązanie bezpośredniego mocowania amortyzatora do ramy i wahacza, bez pośredniego systemu dźwigni wymuszających progresję pracy zawieszenia, wymagało zastosowania elementu tłumiącego o progresywnej charakterystyce tłumienia. Sama idea tylnego zawieszenia pozostała niezmienna, 125 EXC w roku modelowym 2005 ma wprowadzone zmiany charakterystyki tłumienia w centralnym teleskopie, którego producentem jest także holenderska firma White Power. Wielopozycyjna regulacja pozwala na modyfikację siły tłumienia przy odbiciu, przy dobiciu oraz napięcia wstępnego sprężyny. Hamulce też są z „najwyższej półki”. KTM w bardzo wysokim stopniu unifikuje produkowane modele, dlatego też 125 ma identyczny układ hamulcowy jak pozostałe modele serii EXC o większej pojemności. Jego twórcą jest włoska firma Brembo, charakterystyczne zaś są „zębate” tarcze hamulcowe poprawiające oczyszczanie zacisku z błota.

 

Obłocone motocykle enduro można bez trudu rozpoznać po kolorze plastików charakterystycznym dla każdego z producentów. „Setka” KTM-a jest rzecz jasna jadowicie pomarańczowa. Kształt osłon chłodnic i zbiornika paliwa zoptymalizowano pod kątem poręczności motocykla. Nowa osłona przedniej lampy zapewnia więcej miejsca na naklejenie numeru startowego oraz posiada podobny jak w modelach motocrossowych uchwyt bezpiecznie prowadzący przewód od przedniego hamulca. Miejsce elektronicznego licznika z dużym ciekłokrystalicznym wyświetlaczem stosowanym w latach ubiegłych zajął równie bogaty w funkcje, lecz dużo mniejszy. Pozytywnego obrazu dopełnia kierownica Renthal o zmiennym przekroju.

 

Włączenie ssania, kopnięcie. Będące już standardem w motocyklach czterosuwowych elektryczne rozruszniki nie są stosowane w wyczynowych dwusuwach. Trudno to uznać za wadę – silnik bez problemu odpala już za pierwszym razem. Po chwili EXC 125 jest już zagrzany. Żarty się skończyły, pora ruszać do pracy!!!

 

W terenie zachwyca lekkość tego motocykla – wynik niewielkiej masy w połączeniu z nisko położonym środkiem ciężkości. Nieodparcie nasuwa się porównanie do jazdy na rowerze górskim. Z tym że rowerze wyposażonym w niemalże wściekły silnik…

 

Wyczynowy KTM 125 ma dwa oblicza. Jeśli nie kręcimy zbyt intensywnie manetką gazu, jest to niezbyt elastyczny, raczej słaby motocykl. Tyle tylko że „setką” enduro nie jeździ się w taki sposób…

 

Technika jazdy tym motocyklem wygląda zupełnie inaczej. Gaz jest prawie zawsze otwarty do pełna, prędkość jazdy i obciążenie silnika reguluje się ciągłą zmianą biegów. Pracując na wysokich obrotach, silnik EXC 125 zachwyca mocą. Trudno się dziwić – fabryka co prawda nie podaje dokładnych parametrów silnika, ale wiadomo, że jest to dobrze ponad 30 KM osiąganych przy 10 tys. obrotów na minutę!

 

W czasie jazdy silnik, pracując na wysokich obrotach, zmienia tylko ton w zależności od włączonego biegu. Skrzynia biegów o sześciu przełożeniach zasługuje na pochwałę – biegi łączą się bardzo precyzyjnie, znakomite jest hydraulicznie sterowane sprzęgło.

 

Zawieszenie – w tej dziedzinie KTM może zbierać tylko pochwały. Testowany egzemplarz wyposażony był w lepszy niż seryjny model zawieszenia Six Days, lecz nawet to „zwykłe” jest bardzo wysokiej klasy. Znakomita jest progresja jego pracy – wybiera nawet najdrobniejsze nierówności, nie dobijając przy dużych prędkościach czy skokach. Zaś możliwości jego regulacji pozwolą każdemu jeźdźcowi dostosować je do swojej wagi, stylu jazdy czy typu terenu.

 

Bardzo wiele wysiłku konstruktorzy poświecili ergonomii. Wygodna pozycja, ukształtowanie kanapy i zbiornika paliwa zaprojektowane pod kątem jak najlepszej możliwości balansowania ciałem, szerokie podnóżki dające świetne oparcie stopom. Już po paru minutach jazdy kierowca czuje się, jakby całe lata jeździł tylko i wyłącznie tym motocyklem.

 

Drobne detale tylko cieszą. Bardzo praktyczny w użyciu jest elektroniczny licznik. Mniejszy wyświetlacz oznacza w przypadku wyczynowych motocykli enduro, że jest mniej podatny na uszkodzenia. Nowy licznik mimo to jest bardzo czytelny, bogactwo jego funkcji pozwala kierowcy na kontrolę nad przebiegiem od ostatniego tankowania, czasem okrążenia, maksymalną prędkością na danym odcinku itp.

 

„Setka” wymusza perfekcyjne opanowanie techniki jazdy, umiejętności doboru właściwego przełożenia czy optymalne, pozwalające na wykorzystanie całego potencjału silnika, operowanie gazem. Moc silnika jest mniejsza niż w sprzętach o większej pojemności, dodatkowym atutem dla młodych adeptów jest niewielka masa całego motocykla. Wyczynowe enduro o pojemności 125 ccm powinno być obowiązkowym etapem nauki jazdy dla przyszłego zawodnika czy pasjonata terenowej jazdy. A wśród modeli dostępnych na rynku KTM 125 EXC jest na pewno pozycją wartą najwyższej uwagi.

Dane techniczne KTM 125 exc
Silnik

Typ: dwusuwowy, chłodzony cieczą
Układ: jednocylindrowy
Pojemność skokowa: 124,8 ccm
Średnica x skok: 54 x 54,5 mm

Zasilanie: Keihin PWK 38 AG

 

Rozruch: nożny

Zapłon: Kokusan digital 2K-3

Przeniesienie napędu

Silnik-sprzęgło: koła zębate
Sprzęgło: wielotarczowe mokre sterowane hydraulicznie
Skrzynia biegów: 6 biegowa

Podwozie

Rama: stalowa z rur ze stali chromowo-molibdenowej,

z odkręcaną tylną częścią wykonaną z lekkich stopów

 

Zawieszenie przednie: WP-USD 48 mm
Skok: 300 mm
Zawieszenie tylne: centralny amortyzator WP-PDS
Skok: 335 mm
Wahacz: z lekkich stopów
Hamulec przedni: Brembo, dwutłoczkowy, tarcza 260 mm
Hamulec tylny: Brembo, jednotłoczkowy, tarcza 220 mm

Opony przód/tył: 90/90-21″ Pirelli MT 83 Scorpion PRO F.I.M.

 

120/90-18″ Pirelli MT 83 Scorpion PRO F.I.M.

 

Zbiornik paliwa: 8,5 l

Wymiary i masy

Rozstaw osi: 1471 mm +/- 10 mm
Wysokość siedzenia: 925 mm
Prześwit: 390 mm
Masa (gotowy do jazdy bez paliwa): 98,6 kg
Cena: 28 900 PLN

Importer: T.W. Consulting Sp. z o.o., 30-198 Kraków, ul. Zakliki z Mydlnik 16, tel. (0-12) 623 26 80, faks (0-12) 623 26 81

KOMENTARZE