W miniony weekend juniorzy Wójcik Racing Team zaprezentowali się podczas pierwszej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Dla dwóch z nich był to debiut.

Mateusz Hulewicz i Michał Budziaszek do zespołu weszli awansem z Pucharu Polski Pit Bike SM i start w mistrzowskiej klasie SuperSport 300 był ich wyścigowym debiutem. – Bardzo się cieszę, że zaproponowani przeze mnie zawodnicy mieli okazję pokazać się w tak wyśmienitej formie. Są młodzi i zdolni, a swój potencjał zaprezentowali na minimotocyklach, a teraz pokazali, że są w czołówce motocyklowej. Obserwuje z dumą i czekam na efekty. Najważniejsze by zgrali się z nowymi motocyklami i dopracowali ustawienia- mówi Marek Szkopek, zawodnik i trener.

Mistrzowskie SuperSport 300

-Pierwsza runda była dla mnie nowym i bardzo dobrym doświadczeniem. Niestety różnica mocy między Yamahą, a Kawasaki jest widoczna i bardzo utrudnia nam walkę, lecz dzięki temu, że są ograniczniki mamy szansę nawiązać jakąkolwiek walkę i będziemy walczyli dalej.

Co prawda w pierwszym wyścigu zająłem trzecie miejsce i miałem apetyt na wyższą pozycję końcową w drugim wyścigu, ale niestety tempo nie było jeszcze tak dobre. Wciąż pracujemy nad ustawieniami i w następnych rundach będziemy walczyć o wyższe lokaty. Moim głównym celem jest dopracowanie i dopasowanie do mnie motocykla oraz ciężka praca żebym mógł walczyć o zwycięstwo.

– mówi Mateusz Hulewicz, który finalnie wywalczył trzecie miejsce w pierwszym wyścigu i czwarte w drugim.

Dobre prognozy

Świetnie zaprezentował się także Michał Budziaszek. W obu wyścigach był szósty w swojej klasie.

– Start na pierwszej rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski był dla nas dużym wydarzeniem – mówi Michał Budziaszek. – Razem z Mateuszem Hulewiczem przyszliśmy do wyścigów z młodszej dyscypliny pit bike, co prawda mój kolega miał więcej doświadczenia, bo startowałem w mistrzostwach po raz pierwszy, ale uważam debiut za udany. Jestem zadowolony z rezultatu i tempa, wiem nad czym mam pracować, aby nawiązać walkę o podium. Bardzo się cieszę, że machina ruszyła i mogę zbierać tak cenne doświadczenie. Wiem, że podium jest w moim zasięgu i będę o to walczył.

Sport 300 i 600 dla “Ostrego”

Trzeci zawodnik Wójcik Racing Team, który stanął do rywalizacji to nieco bardziej doświadczony zawodnik, Wiktor Ostrowski. Ściga się drugi sezon i choć planował przesiadkę na Yamahę R6, postanowił treningowo również ścigać się w klasie Sport 300. W obu stawkach wywalczył podia.

-Starty oceniam bardzo pozytywnie. Fizycznie byłem w stanie wytrzymać dwie klasy i utrzymać tempo czołówki. W klasie Sport 300 byłem pewien zwycięstwa i utrzymywałem je od początku do końca, klasa Sport 600 natomiast to była ostra walka od początku do końca. Niestety walkę mocno utrudniły mi problemy z trakcją tylnego koła przez co w obydwu przypadkach wyleciałem z toru po czym wróciłem i dogoniłem czołówkę. Finalnie udało się ukończyć na drugim stopniu podium. Po tej rundzie doszedłem do wniosku, że w tym sezonie jadę dwie klasy. Widzę w tym bardzo dużo pozytywów dla mnie, a fizycznie nie mam problemów, by utrzymać tempo. Zaskoczony jestem też kolegami z klasy SuperSport 300 Mateusz Hulewicz podkręcił tempo i oba wyścigi ukończył, jako najszybsza Yamaha R3, gdyż ciężko konkurować z dużo mocniejszymi kawasaki. Mimo to stoczył zaciętą walkę i dojechał na podium. Michał Budziaszek łapie nasze tempo i na pewno nie boi się walki, widzę u niego zacięcie do wyścigów, mimo że zatrzymały go problemy na starcie- podsumowuje Wiktor Ostrowski.

Najbliższe wyścigi w których zaprezentuje się Wójcik Racing Team to holenderska runda europejskiego cyklu Alpe Adria. Zawodnicy na starcie w Assen staną 1 i 2 czerwca.

KOMENTARZE