fbpx

Kończący się po tym sezonie kontrakt oraz napięcia po końcówce zeszłego roku wyścigów podsycają spekulacje dotyczące przejścia Lorenzo pod skrzydła bolońskiego producenta.

Jorge Lorenzo zawsze mówił, że jest kierowcą Yamahy i pragnie nim pozostać. Nie zmienia to jednak faktu, że raczej nie najlepiej dogaduje się ze swoim teamowym kolegą. Z drugiej strony ten sezon rozpoczął się wręcz idealnie dla Jorge. Widać, że zawodnik ma potencjał by po raz kolejny zgarnąć mistrzostwo. Yamaha zdaje sobie z tego sprawę i podobno w tym samym czasie kiedy kolejny kontrakt podpisywał Rossi propozycja pozostania na kolejne dwa lata w zespole została skierowana też do Lorenzo. Ten jednak nie pochwalił się, że podpisał umowę.

Narastają za to plotki dotyczące kontraktu z Ducati. Oczywiście przesiadka na Desmosedici to bardzo duże ryzyko dla Jorge. Jak pamiętacie próbował tego wcześniej Rossi i nie wyszło to ani marce ani kierowcy na zdrowie. Oczywiście odkąd w Ducati jest Gigi Dall’Igna sytuacja zmieniła się drastycznie. Nowe GP16 jest chyba najszybszym motocyklem w stawce, przynajmniej na prostych. Nie zapominajmy jednak, że Lorenzo jest przyzwyczajony do Yamahy, a jego styl jazdy zdecydowanie odpowiada specyfikacji motocykla. Czy tak samo mogło by być z Ducati?

KOMENTARZE