Guy Martin postanowił na własnoręcznie skonstruowanym motocyklu pokonać trasę Pikes Peak! Jeżeli nadal nie wystąpiły na Waszym ciele dreszcze to włączcie film! Uwaga, to jest jazda najwyższych lotów!

Guya Martina chyba nie musimy szczególnie przedstawiać. Legenda TT, rekordzista rekordów i kochanek prędkości – tyle chyba wystarczy.

Tym razem emerytowany zawodnik Tourist Trophy dosiadł sprzętu opartego na motocyklu GSX-R750 – przynajmniej na ramie. Silnik to równiez produkcja Suzuki, ale po tuningu. Finalnie silnik uzyskał 1380 cm3 pojemności, a żeby spotęgować jego moc Guy postanowił dorzucić turbinę – zobaczcie film, przyznacie, że efekt finalny dosłownie wciska w fotel!

KOMENTARZE