fbpx

Katalog motocykli

Harley-Davidson FX Shovelhead – Satomari Motorcycle. Kult minimalizmu

Kilkadziesiąt stron wcześniej opisałem moje wrażenia z testu Nightstera, nowego dziecka marki Harley-Davidson. Pomimo świetnych wrażeń z jazdy, ciężko było mi pokochać ten motocykl. Może to przez nadmierną ekspozycję plastikowych elementów, będących moim zdaniem idealnym odzwierciedleniem kapitalistycznego podejścia do produkcji, gdzie wszystko musi być zrobione taniej, szybciej i generować większy zysk. Co jest tego przeciwieństwem? Oczywiście minimalizm. Spójrzcie tylko na tego Shovelheada zbudowanego przez japoński warsztat Satomari Motorcycle.... Czytaj cały...

BMW R 75 „Sahara”. Motocykl doskonały, który nie wygrał wojny

Oto krótka historia motocykla stworzonego specjalnie na potrzeby niemieckiej armii podczas II wojny światowej. Czy był to motocykl udany i niezawodny, i czy sensowne było produkowanie w wojennych czasach tak skomplikowanego i drogiego hi-techu? Do dziś BMW R 75, obok Zündappa KS 750, jest ulubionym tematem debat entuzjastów militarnych motocykli. Nieustannie zachwyca swoimi rozwiązaniami konstrukcyjnymi oraz legendą o „Saharze” – motocyklu jakby nie z tego świata.... Czytaj cały...

Z archiwum ŚM: Rodzina tygrysa – Triumph Trident 750. Numer 11/1995

Trident to inaczej trójząb, broń będąca elementem wyposażenia Posejdona, mitycznego boga mórz. Broń, która zdolna była zmienić wody w kipiel i motocykl, który wzburzał krew. Konstruktorom Tridenta udało się połączyć efektowną nazwę z charakterem motocykla, który od pre­miery w 1968 roku był przebo­jem rynkowym, a także spor­towo-wyczynowym. ... Czytaj cały...

Ducati Desmosedici RR. Bolid (prawie) dla ludu

Flagowe Ducati mają przywilej stawania się kolekcjonerskimi już w momencie premiery. Ale Desmosedici RR jest pod tym względem jeszcze bardziej wyjątkowe, bo ledwo było zapowiedziane, a już stało się białym krukiem i fantazją wielu Ducatisti. Jest ono bowiem prawdopodobnie jedyną okazją, by „zwykły śmiertelnik” dosiadł maszyny tak bliskiej wyścigówkom z MotoGP. O ile jest to śmiertelnik zamożny, rzecz jasna.... Czytaj cały...

Z archiwum ŚM: WFM – Wujka Franka Motór. Numer 11/1995

To wesołe określenie to niejedyna „ksywka” po­jazdu produkowanego w Warszawskiej Fabryce Mo­tocykli. Na popularną „wu­efemkę” mówiono też „fumka” czy niezbyt sym­patycznie „W-F Męka”. Nie­słusznie, bo była to konstrukcja porządna i w od­powiednich rękach nieza­wodna i trwała. Miałem są­siada, który dzień w dzień, świątek piątek, jeździł WFM-ką przez 15 lat, bez żadnej poważniejszej awa­rii…... Czytaj cały...

Yamaha XSR125. Recepta na kryzys paliwowy

Wygląda na to, że szalejące ceny paliw uczynią tę rubrykę jedną z najbardziej poczytnych w naszym magazynie. Gdy wziąłem się testowanie Yamahy XSR125, na wyświetlaczach dystrybutorów benzyny widziałem już sumy zaczynające się cyfrą 8. To znak, że rzeczywiście trzeba zacząć oszczędzać. A żadne motocykle nie są w tym tak dobre, jak maszyny klasy 125.... Czytaj cały...

Honda NR750 i owalne tłoki. Romantyzm inżynierii

Kandydatów do tytułu najbardziej ekstrawaganckiego motocykla sportowego jest wielu, ale żaden nie może się równać z Hondą NR750. Ten model to nie tylko manifest możliwości technologicznych, ale przede wszystkim pomnik historii. Historii pełnej entuzjazmu, szaleństwa i determinacji, doprawionych szczyptą romantyzmu. ... Czytaj cały...

Z archiwum ŚM: Yamaha Majesty 250 – Jego Wysokość Skuter. Numer 11/1995

Skuterowy boom, jaki opanował wielkie miej­skie aglomeracje zachodniej Europy, owocuje nie tylko wzrostem zainteresowania tego typu jednośladami. Do­datkowym efektem jest po­jawienie się nowej klasy: dużych skuterów napędza­nych silnikami o pojemności powyżej 200 ccm. Po Hon­dzie Helix i Piaggio Hexa­gon pojawił się nowy w tej królewskiej kategorii po­jazd: Yamaha Majesty. ... Czytaj cały...