Przyznam się, że o ile zawsze w moim motocyklowym życiu najbardziej ceniłem sterowność motocykla, bo uważałem to zarówno za sprawę przyjemności, jak i bezpieczeństwa, o ile przywiązywałem wagę do dobrych hamulców, choć nie we wszystkich motocyklach, na jakich jeździłem, były one naprawdę dobre, to nigdy nie dbałem o to, czy hamowaniu towarzyszy pewien skłon motocykla w przód, czy nie.
... Czytaj cały...