fbpx

Słyszeliście kiedyś o Junaku? A o „Dzikim Junaku”? To co przychodzi Wam na myśl po usłyszeniu o Dzikowisku? Dziki Junak to totalnie nieformalna grupa posiadaczy Polskich Motocykli Junak. Są w niej ludzie nie tylko z całej Polski, ale i Świata. A w czy tkwi tajemnica tej grupy? W tym jak wyjątkowi ludzie ją tworzą oraz właśnie w braku sformalizowania! Między 21 a 23 maja 2021 roku w Holiday Resort & Camping InterCamp’84 w Łebie odbyło się XXIV Dzikowisko.

Tegoroczne Dzikowisko organizował Czapter Kaszebe. Towarzystwo ściągało na Pomorze już od czwartku, choć oficjalne rozpoczęcie spotkania było zaplanowane na piątek. Po wieczornych przywitaniach, w sobotę z rana chętni ruszyli na zaplanowaną wcześniej wycieczkę do Muzeum Techniki Wojskowej GRYF, a niechętni rozpierzchli się po terenie ośrodka lub bawili na plaży! Przyznaję się, że byłam w grupie plażowiczów, uspokajający szum morza, horyzont, chęć nacieszenia się pięknymi okolicznościami przyrody, czwartkowa droga do Łeby trwająca dziewięć i pół godziny spowodowały, że podjęłam taką decyzję. Sobotni wieczór to już oficjalne podziękowania i pożegnania. Niedzielny poranek to start Junaków do własnych garaży. Kilka słów podsumowania. W przedostatni weekend maja Łebę odwiedziło 105 Junaków plus Junaki zastępcze (nie liczone), uczestników było około 330 (cały ośrodek na wyłączność), Najdłuższą  trasę Junakiem pokonał  Wojtek  z  Limanowej – 795 km w jedną stronę, najmłodszym uczestnikiem była 11-tygodniowa  Łucja, a najstarszym kierowcą Junaka był 79-letni Zbyszek z okolic Łodzi. Osobiście na Junaku zastępczym w towarzystwie prawdziwych Junaków w obie strony zrobiłam równo 900 km. Poza atrakcjami przygotowanymi przez organizatorów, bardzo interesującym akcentem była wizyta Seby opowiadającego o projekcie, który prowadzą razem z Wulkanem, czyli silnik motocyklowy OHRV2 1100 ccm, który jest budowany na bazie Junaka. Znajdziecie ich na Facebooku – jest to bardzo interesujący pomysł, który wprowadzają w życie. Współczesna polska myśl techniczna.Dzikowisko jest świętem posiadaczy i miłośników polskich Junaków. Od lat już odbywa się w okolicach trzeciego weekendu maja. Co roku ma innych organizatorów. Jednak musicie wiedzieć jedno – kiedy Kaszubi coś organizują, to macie gwarancję, że będzie to super! Największe podziękowania dla Janusza Reitera, Andrzeja Rożka, Michała  Maciejewskiego i ich małżonek! Co przyniesie nam 2022 rok, tego nie wie nikt, ale przyszłoroczne Dzikowisko Kangur i Czapter Uć planują w Bieszczadach! Do zobaczenia! 

Zdjęcia: Marlena Bach, Katarzyna Szymala

Od redakcji: dla tych, którzy jednak nie wiedzą, czym jest „Dziki Junak”, pełne wyjaśnienie w poniższym artykule: Junaków się nie pcha, Junakami się wjeżdża. Grupa motocyklowa „Dziki Junak”

 

KOMENTARZE