O indyjskich Jawach pisaliśmy już wielokrotnie. Motocykle odniosły w Indiach ogromny sukces sprzedażowy i nie możemy się temu dziwić: stare motocykle Jawy, były w tym kraju bardzo popularne w latach świetności marki i dzisiaj wiele osób chce po raz kolejny ich dosiąść. Prawdopodobnie już niedługo zobaczymy je także w Europie.
Na skróty:
Nowe motocykle Jawy bardzo szybko zdobyły popularność w Indiach i od wielu miesięcy rozchodzą się jak świeże bułeczki. Doszło do tego, że w pewnym momencie popyt na te jednoślady był tak duży, że Mahindra musiała opracować nowy plan biznesowy. Patrząc na Wasze komentarze na naszej stronie oraz facebooku jesteśmy niemal pewni, że motocykle Jawy zaskarbiły sobie również i Waszą sympatię.
Jawa wraca do Europy!
O powrocie motocykli Jawy do Europy napisał czeski portal Automix.cz. Według informacji przekazanych przez dziennikarzy tego portalu, nowe Jawy wejdą do sprzedaży już w drugiej połowie roku.
– Motocykl został już dopuszczony do sprzedaży w Unii Europejskiej, ale będziemy go sprzedawać tylko w Czechach i na Słowacji – powiedział Jiri Kraft, dyrektor handlowy czeskiej firmy.
W drugiej połowie roku do Czech trafi pierwsza partia kilkuset motocykli. Zapewne jest to import pilotażowy, który będzie mieć za zadanie sprawdzenie możliwości sprzedażowych u naszych południowych sąsiadów. Jeśli sprzedaż ruszy z kopyta, to na pewno będziemy mogli obserwować zwiększenie wolumenu importowanych motocykli w ciągu kolejnych miesięcy.
Na początek do Czech przyjedzie model Classic, ale Kraft w rozmowie z Automix.cz zdradził, że w przyszłości powinna pojawić się również w sprzedaży Jawa Forty Two. W grę wchodzą również różne kolorystyki. Poza tym Mahindra przygotowuje się do importu trzeciego modelu Jawy, a więc jednomiejscowego Peraka.
Jawa w Europie. Mniej mocy
Co ciekawe Jawa Perak w Europie będzie dysponować czterosuwowym silnikiem chłodzonym cieczą, wyposażonym w jeden cylinder o pojemności 293 ccm. Jednostka osiągnie moc na poziomie 23 KM, a więc silnik osiągnie ponad 4 konie mechaniczne mniej niż oryginalny Classic z Indii. Wszystkiemu winne są rygorystyczne normy emisji spalin, z którymi inżynierowie musieli sobie jakoś poradzić.
Motocykle będą sprzedawane w już istniejącej sieci dystrybucji w Czechach – obecnie to aż czterdziestu dealerów rozsianych po całym kraju. Jak to się stało, że nasi południowi sąsiedzi posiadają sieć dealerską, a motocykli jeszcze nie ma? Motocykle są! Jawa w roku 2019 wyprodukowała w Czechach blisko tysiąc motocykli!
– Wciąż próbujemy opracować nowy typ motocykla, ale stoimy w obliczu coraz surowszych europejskich norm emisji spalin – westchnął Jiří Kraft.
W grę wchodzi również produkcja motocykli elektrycznych, ale to na razie jest na etapie planowania. Do tej pory nie podjęto żadnych konkretnych kroków, które miałyby rozpocząć produkcje.
Mamy wielką nadzieje, że indyjskie Jawy przyjmą się na rynku naszych południowych sąsiadów, a potem te motocykle będą spotykane również w innych krajach Europy. Czy pojawią się w Polsce? Mamy nadzieję, że tak. Ciekawi nas jeszcze tylko cena. O niej na razie nikt nie wspomina…
źródło: https://automix.denik.cz/