Szósty etap Rajdu Dakar 2023 padł łupem duetu Husqvarny – Luciano Benavidesa i Skylera Howesa, który powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej. Niestety, z dalszą jazdą musiał pożegnać się jedyny Polak w stawce qudowców – Kamil Wiśniewski.
Z powodu ulewnych opadów deszczu, jeszcze w czwartek organizatorzy zdecydowali się na pewne zmiany w nadchodzących odcinkach specjalnych. I tak piątkowy etap, który miał być najdłuższym w całym Rajdzie Dakar 2023, skrócono o około 100 kilometrów. Zawodnicy mieli ostatecznie do przejechania 358 kilometrów po piasku i wydmach. Dodatkowo, w drodze z Ha’il do Rijadu (zamiast do Ad-Dawadimi), czekało ich jeszcze aż 560 km dojazdówek.
Na piątkowym, szóstym etapie, początkowo prowadził Jose Ignacio Cornejo na Hondzie. Już jednak po nieco ponad 100 kilometrach ścigania się, na czoło stawki wyszedł lider rajdu Skyler Howes. Niedługo później na czele dołączył do niego jego team-partner z fabrycznego składu Husqvarny Luciano Benavides. Wkrótce dwójka ta zaczęła zwiększać przewagę nad rywalami, którzy korzystali jednak na tym, że otwierali etap. Najszybszy w czwartek Adrien van Beveren, Jose Ignacio Cornejo oraz Toby Price w drodze do strefy tankowania zgarnęli sporo bonusów. Wirtualnie w rajdzie prowadził zatem Cornejo z minimalną przewagą nad Howesem i Pricem.
Po tankowaniu duet Husqvarny jeszcze bardziej podkręcił jednak tempo. Jak się okazało, na ostatnich 150 kilometrach trasy to oni rozstrzygnęli między sobą losy etapowego zwycięstwa. Ostatecznie padło ono łupem Luciano Benavidesa, który na finiszu miał zaledwie 56 sekund przewagi nad Skylerem Howesem. Drugie miejsce Amerykanina pozwoliło mu z kolei nie tylko utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale też zwiększyć przewagę nad najbliższym rywalem do trzech i pół minuty.
„Zdobycie mojego pierwszego etapowego zwycięstwa na Dakarze wiele dla mnie znaczy. To wyjątkowy dzień. Wiedziałem, że będzie dzisiaj ciężko, więc jechałem na maksimum od samego początku. Wszystko poszło jednak dobrze, dałem z siebie wszystko i byłem w stanie uzyskać najlepszy czas. Oznacza to, że jutro będę otwierać etap i nie mogę już się tego doczekać” – przyznawał Luciano Benavides. Co ciekawe, prolog oraz pierwszych sześć etapów Rajdu Dakar 2023 wygrało siedmiu różnych zawodników!
Etapową czołową trójkę uzupełnił tymczasem Toby Price, który jechał z poobijanymi plecami po czwartkowym upadku. Australijczyk, który wygrał Dakar w 2016 i 2019 roku, jedzie dobrze taktycznie i nie forsuje tempa, dzięki czemu jest wiceliderem klasyfikacji generalnej. Jeszcze bardziej poobijany jechał z kolei Joan Barreda, który w czwartek upadł 20 kilometrów przed metą i został uderzony w głowę przez motocykl, a w poniedziałek złamał duży palec lewej stopy. Pomimo tego zawodnik Hondy nie odpuszcza, a w piątek odcinek specjalny zakończył z czwartym wynikiem – tylko o 2 minuty i 29 sekund gorszym od Luciano Benavidesa. Etapową TOP5 zamknął z kolei drugi z braci Benavides – Kevin.
Szósty rezultat padł łupem Pablo Quintanilli, a siódmy był wcześniejszy lider Daniel Sanders. Australijczyk w środę w nocy zaczął się źle czuć, a w czwartek jechał bez sił i zastanawiał się, czy w ogóle nie wycofać się z Dakaru. Zawodnik GASGAS-a przetrwał jednak najgorsze i na 6. etapie wyraźnie podkręcił tempo. Zaraz za nimi uplasowali się Jose Ignacio Cornejo, Słowak Stefan Svitko oraz (mocno poobijany) Matthias Walkner. Co ciekawe, etapową czołową dziesiątkę rozdzieliły zaledwie cztery minuty!
W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymał dotychczasowy lider Skyler Howes, jednak jego przewaga nad drugim Tobym Pricem nie jest duża i wynosi tylko trzy i pół minuty. Czołową trójkę uzupełnia z kolei Kevin Benavides, mający siedem minut straty do lidera. Na czwarte miejsce awansował Joan Barreda. Zaraz za nim plasuje się duet fabrycznego składu Hondy – piątego Adriena van Beverena i szóstego Pablo Quintanillę dzielą tylko dwie sekundy! W dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla Masona Kleina, Daniela Sandersa, dzisiejszego triumfatora Luciano Benavidesa oraz Jose Ignacio Cornejo. Chilijczyk jadący na Hondzie traci do Howesa 24 minuty i 23 sekundy.
O ogromnym pechu może mówić jedyny Polak w stawce quadowców. Kamil Wiśniewski dotychczas plasował się na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej. Niestety zawodnik Orlen Teamu upadł na szóstym odcinku specjalnym i złamał dwa palce, co uniemożliwia dalszą jazdę. „Wycofuję się z Rajdu Dakar i jest to najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek musiałem podjąć. Na trasie doszło do wywrotki, w wyniku której mocno się poobijałem. Złamałem dwa palce u ręki, a bez sprawnej dłoni niemożliwym jest kontynuowanie rajdu” – mówił Wiśniewski, dla którego był to siódmy Dakar w karierze. Przed rokiem wywalczył trzecie miejsce.
Klasyfikacja generalna (motocykle) po 6. etapie Rajdu Dakar 2023:
# | Zawodnik | Team | Czas | Strata | |
1 | 10 | Skyler Howes | Husqvarna Factory Racing | 26:31.52 | |
2 | 8 | Toby Price | Red Bull KTM Factory Racing | 26:35.23 | +00:03.31 |
3 | 47 | Kevin Benavides | Red Bull KTM Factory Racing | 26:38.53 | +00:07.01 |
4 | 5 | Joan Barreda Bort | Monster Energy JB Team | 26:42.49 | +00:10.57 |
5 | 42 | Adrien van Beveren | Monster Energy Honda Team | 26:44.12 | +00:12.20 |
6 | 7 | Pablo Quintanilla | Monster Energy Honda Team | 26:44.14 | +00:12.22 |
7 | 9 | Mason Klein | Bas World KTM Racing Team | 26:44.38 | +00:12.46 |
8 | 18 | Daniel Sanders | Red Bull GASGAS Factory Racing | 26:51.46 | +00:19:54 |
9 | 77 | Luciano Benavides | Husqvarna Factory Racing | 26:55.59 | +00:24.07 |
10 | 11 | Jose Ignacio Cornejo | Monster Energy Honda Team | 26:56.15 | +00:24.23 |
zdjęcia: Husqvarna, Red Bull Content Pool