Sam Sunderland wygrywa Rajd Dakar 2022!

Ostatniego dnia dakarowej rywalizacji na uczestników czekał stosunkowo krótki, bo 164-kilometrowy etap na ponad 500-kilometrowej trasie z Biszy do Dżuddy. W teorii nie powinno więc dojść do znacznych zmian w klasyfikacji generalnej, która ukształtowała się po czwartkowym, jedenastym etapie.

Do finałowego odcinka specjalnego na pozycji lidera „generalki” przystępował Sam Sunderland, który miał blisko 7-minutową przewagę nad Pablo Quintanillą. I chociaż po udanym, czwartkowym etapie Brytyjczyk ruszał na trasę jako drugi, to nie był to dla niego większy problem.

Co prawda to Quintanilla sięgnął po etapowy triumf, a zawodnik GASGASa był ósmy, to jednak różnice pomiędzy zawodnikami nie były duże. Dwójkę walczącą o zwycięstwo oddzieliły 3 minuty i 25 sekund, przez co sytuacja na czele klasyfikacji generalnej nie uległa zmianie. Drugi wynik na 12. OS-ie uzyskał Toby Price, a czołową trójkę uzupełnił team-partner Pablo – Jose Ignacio Cornejo.

Pablo Quintanilla robił, co mógł, ale wygrany etap nie pomógł w wygraniu całego rajdu.

Sam Sunderland postanowił po prostu trzymać dobre tempo od samego startu i nie popełniać błędów. To okazało się kluczowe i właśnie dzięki temu Brytyjczyk wygrał Rajd Dakar 2022. To drugi w karierze Brytyjczyka tzw. Złoty Beduin – po debiutanckie, dakarowe zwycięstwo sięgnął w 2017 roku wraz z KTM-em. Tym razem z kolei Sunderland przyczynił się do tego, że swoją pierwszą wygraną w Rajdzie Dakar zgarnął GASGAS.

„Nie da się być bardziej szczęśliwym!” – komentował na mecie 44. edycji Rajdu Dakar zwycięzca wśród motocyklistów Sam Sunderland. „Ten ostatni etap był bardzo trudny i niezwykle stresujący… Mnóstwo nawigacji, wiele zdradliwych miejsc i momentów, kiedy nie byłem pewny, czy jadę w odpowiednim kierunku. Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że głowa mi zaraz eksploduje”.

Sam Sunderland świętujący zwycięstwo w Rajdzie Dakar 2022

Mieszkający w Dubaju Sunderland pierwszy raz prowadzenie w tegorocznym Dakarze objął po 2. etapie i skutecznie utrzymywał małą przewagę nad rywalami. Po trudnym nawigacyjnie, siódmym OS-ie Sam spadł na czwarte miejsce, ale szybko wrócił na pozycję lidera dzięki zwycięstwie na 8. etapie. Kiedy na 10. OS-ie prowadzenie odebrał mu Adrien van Beveren, Sunderland skutecznie zaatakował na przedostatnim odcinku specjalnym. Jak się okazało, etapowe drugie miejsce w czwartek okazało się kluczowe w drodze po triumf.

„Podczas ostatnich dziesięciu minut nie wiedziałem, czy wygrałem, czy nie. Kiedy ostatecznie dowiedziałem się, że się udało… to jak spełnienie marzenia! Za mną dość trudny sezon, ale kiedy wygrywasz Rajd Dakar okazuje się, że było warto!” – dodawał 32-letni Sunderland.

Sam Sunderland wygrywa 44. edycję Rajdu Dakar przed Pablo Quintanillą (Honda) i Matthiasem Walknerem (KTM)

Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej przypadło Pablo Quintanilli, który przyznawał, że to jego najtrudniejszy Dakar w karierze. „Było trudno, ale dałem z siebie wszystko” – przyznawał Chilijczyk, dla którego to trzecie podium w Dakarze. „Ostro walczyliśmy od pierwszego dnia, choć było wyczerpująco tak fizycznie, jak i mentalnie. Drugi tydzień był niezwykle trudny pod względem strategii i niezwykle trudno wybrać właściwą”.

Czołową trójkę uzupełnił tymczasem Matthias Walkner, który przez chwilę był nawet liderem. Ostatecznie triumfator Rajdu Dakar z 2018 do zwycięzcy stracił niecałych 7 minut, ale był zadowolony ze swojego wyniku. Austriak przyznawał, że „to podium smakuje prawie jak zwycięstwo! Gdyby przed startem ktoś mi dawał trzecie miejsce, brałbym je w ciemno, bo widzieliśmy, że wszystko może się wydarzyć, jak awaria Kevina Benavidesa czy upadek Daniela Sandersa” – przyznawał czterokrotny zdobywca dakarowego podium.

Matthias Walkner po raz czwarty w karierze kończy Dakar na podium

Jeżdżącemu niezwykle równo Adrienowi van Beverenowi ostatecznie przypadło czwarte miejsce, choć jeszcze na dwa etapy przed końcem wydawało się, że jest murowanym faworytem co najmniej do podium. Ostatecznie zawodnik Yamahy może mieć jednak powody do zadowolenia, bo po czterech nieukończonych Dakarach z rzędu, tym razem o 12 minut rozminął się z podium.

Czołową piątkę uzupełnił z kolei Joan Barreda, który po potężnym wypadku na jednym z pierwszych etapów, do końca rywalizacji jechał mocno poobijany. Ekipa Monster Energy Honda może mieć spore powody do zadowolenia, bo w czołowej dziesiątce znaleźli się wszyscy jej reprezentanci! Szósty był bowiem Jose Ignacio Cornejo, który po drodze wygrał dwa etapy, a siódmą lokatę zdobył Ricky Brabec.

Adrien van Beveren, choć prowadził po 10. etapie, ostatecznie był czwarty

Czołową dziesiątkę uzupełnili Andrew Short na Yamasze, genialny debiutant Mason Klein oraz dwukrotny zwycięzca Dakaru z sezonów 2016 i 2019 – Toby Price. Po awarii na 10. etapie, z walki o zwycięstwo odpadł z kolei obrońca tytułu Kevin Benavides. Dla Argentyńczyka tegoroczny Dakar był pierwszym w barwach teamu Red Bull KTM Factory Racing.

Na uwagę zasługuje też fakt ukończenia swojego debiutanckiego Dakaru przez Danilo Petrucciego. Włoch szturmem wdarł się do rajdowej stawki, niemalże bez przygotowania startując w Dakarze prosto po zakończeniu kariery w MotoGP. Petrux zgarnął nawet zwycięstwo na 5. etapie, a potem, pomimo dwóch poważnych upadków, prezentował solidne tempo i dojechał do mety.

Mason Klein zajął 9. miejsce i był najlepszym debiutantem

Na osiemnastym miejscu tegoroczny Rajd Dakar ukończył z kolei Maciej Giemza, który po drodze dwukrotnie wbił się do etapowej czołowej dziesiątki. Historyczny wynik Polak wywalczył na dziesiątym OS-ie, gdy zajął ósme miejsce! Drugi z reprezentantów Polski, Konrad Dąbrowski zdobył 27. lokatę i był trzecim najlepszym zawodnikiem wśród juniorów.

Wymarzone podium wśród quadowców wywalczył tymczasem Kamil Wiśniewski! Reprezentant Orlen Teamu na prowizoryczne podium wskoczył po ósmym etapie i lokaty w TOP3 nie oddał już do końca rywalizacji. „Jest trzecia pozycja, czyli miejsce, na które liczyłem przed startem! Nic, tylko się cieszyć! Dzięki za trzymanie kciuków” – mówił na gorąco Wiśniewski.

Kamil Wiśniewski trzeci w Rajdzie Dakar 2022!

Klasyfikacja generalna (motocykle) Rajdu Dakar 2022:

fot. Red Bull Content Pool, GASGAS, HRC, Yamaha Racing, Orlen Team