Napisać książkę jest znacznie łatwiej, niż znaleźć dla niej wydawcę. Skoro jednak dla wspólnej książki Jana Kwilmana i Lecha Potyńskiego znalazł się wydawca – sprawy ruszyły mocno do przodu. Janek opowiada, Lech słucha i spisuje, przy okazji nieco porządkując całą historię. Jest tego całkiem sporo, bo opowieść zaczyna się na początku lat 70. ubiegłego wieku. W założeniach autorów nie mają to być kombatanckie wspominki o tworzeniu się ruchu motocyklowego w PRL-u, tylko czasami mocno pikantne historyjki z serii "sex, drugs & rock'n'roll". A że panowie są niemal w tym samym wieku, mają podobne doświadczenia z motocyklami, znają się i dogadują od lat, to praca idzie sprawnie. Cykl wydawniczy książek jednak bywa długi, więc gotowej książki możecie spodziewać się w październiku 2025 roku. Teraz jednak "na zachętę" publikujemy drobny fragment wspomnień dotyczący początków motocyklowej kariery Janka. Dajcie znać, czy wam się podoba!
... Czytaj cały...