Kolejne punkty Polaków w mistrzostwach Niemiec

Irek Sikora, który w Niemczech reprezentuje zespół Wilbers BMW z każdej tegorocznej rundy wraca z punktami, udowadniając niedowiarkom, że potrafi. Podczas trzeciej rundy na torze Nurburgring, znanym z mistrzostw świata Superbike w pierwszym wyścigu polski zawodnik zdobył kolejne pięć punktów. W drugim biegu był osiemnasty i taką pozycję zajmuje w klasyfikacji generalnej. Aż szkoda, że Sikora z powodu kolizji kalendarza nie może startować w pełnym cyklu Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, byłby z pewnością znaczącym graczem w walce o tytuł. Z naszych informacji wynika, że Irek i cały jego zespół pojawią się na ostatniej rundzie WMMP w Poznaniu, a sam Sikora pojedzie jeszcze w Moście. Ciekawie może wyglądać wtedy konfrontacja, szczególnie w ramach rywalizacji o miano najlepszego zespołu BMW w Polsce. Walka pomiędzy Giabbanim, Junodem i Meklau może mocno uatrakcyjnić ostatnie zawody, szczególnie, że Freddy Papunen, partner Sikory był trzeci w drugim wyścigu na Nurburgring.
W Yamaha R6 Dunlop Cup, imprezie towarzyszącej IDM Superbike fantastycznie spisuje się też Patryk Kosiniak, który po trzech wyścigach jest piętnasty. Podczas drugiej rundy odniósł kontuzję, ale na legendarnym Nurburgring startując z 21 miejsca finiszował, jako 12. To kolejny zawodnik, który wybrał rozwój poza granicami Polski i z pewnością nauczy się tam dużo więcej niż w Poznaniu. Ale podobnie jak w przypadku Sikory trochę brakuje go w WMMP. Prawdopodobnie Mateusz Korobacz nie miałby tak łatwej drogi po tytuł w Junior Superstock 600. Michał Irzyk był na Nurburgring 34 i jeszcze nie zdobył punktów w tym sezonie.