Bartosz Zmarzlik w iście profesorskim stylu rozprawił się z rywalami podczas trzeciej rundy sezonu 2025 SGP w czeskiej Pradze, wygrywając w swoim jubileuszowym, setnym starcie w Grand Prix i wracając na pozycję lidera w klasyfikacji generalnej.
Emocji w Pradze nie brakowało już od wczesnego popołudnia, kiedy to ze względu na spodziewane ulewne opady deszczu – organizatorzy zdecydowali się odwołać kwalifikacje. Zawodnicy wystartowali tylko w dwóch sesjach treningowych, w której to najlepszy czas uzyskał obrońca tytułu Bartosz Zmarzlik. Polak przyjechał do Czech jako wicelider klasyfikacji generalnej, w której – po rundzie w Warszawie wygranej przez Jacka Holdera – prowadzenie objął debiutujący na pełny etat w cyklu SGP Brady Kurtz.
Zmarzlik w początkowej fazie rywalizacji na czeskiem „Markecie” miał co prawda sporo problemów na starcie, ale potem nadrabiał na dystansie. W pierwszym swoim biegu po starcie spadł na czwarte miejsce, ale w kilka chwil minął najpierw Kaia Huckenbecka, a potem także Andersa Thomsena i finiszował na drugim miejscu. Po wygranej w drugiej serii, w trzeciej Zmarzlik znów ostatniego miejsca przebił się na drugie, tym razem po drodze wyprzedzając Roberta Lamberta i Andrzeja Lebiediewa. Ogromne problemy miał z kolei drugi z Polaków startujący na pełny etat w tegorocznym cyklu SGP – Dominik Kubera. Polak zawody rozpoczął od zera i wykluczenia po upadku już na początku swojego drugiego startu. Co prawda w trzecim swoim biegu Polak sięgnął po wygraną, ale jak się wkrótce okazało – były to jego jedyne punkty w tych zawodach.
🎙 Zmarzlik's getting very involved in this meeting
Despite a great start from Lebedevs, Zmarzlik chased him down 💨#VisitCzechia #SGP | #CzechSGP 🇨🇿 pic.twitter.com/4VwgQemku4
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) May 31, 2025
W pierwszych biegach świetnie radził sobie z kolei Fredrik Lindgren, który po trzech startach miał na koncie osiem punktów, podczas gdy po siedem „oczek” zgromadzili Bartosz Zmarzlik i „król Markety”, zwycięzca trzech poprzednich turniejów w Pradze – Martin Vaculik. Na uwagę zasługiwała także dyspozycja Dana Bewleya oraz Leona Madsena jadącego w zastępstwie za kontuzjowanego Jasona Doyle’a. Fatalnie jechał z kolei lider mistrzostw Brady Kurtz, który po trzech seriach miał na koncie zaledwie jeden punkt! Australijczyk odrodził się w czwartej serii, gdy w biegu numer czternaście spotkał się ze Zmarzlikiem. „Kangur” sięgnął po pewną wygraną, a Bartosz na dystansie długo gonił Madsena, dopiero w samej końcówce wjeżdżając mu pod łokieć i zgarniając dwa punkty.
TAK SIĘ ŚCIGA.
TAK SIĘ JEŹDZI.
TAK SIĘ KLASZCZE.Kosmiczna pogoń Zmarzlika za 2. miejscem w 14. biegu.
Speedway. Po prostu Speedway 😱 😱#CzechSGP #SGP #FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/SVJ5Y7i7mF
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 31, 2025
W ostatnim biegu fazy zasadniczej spotkali się dwaj dotychczas najszybsi zawodnicy tego wieczoru – Zmarzlik i Lindgren. Polak sięgnął po zwycięstwo, nie dając „Fredce” szansy na atak. Taki wynik sprawił jednak, że obaj zapewnili sobie bezpośredni awans do finału i pozostało im tylko czekać na to, co rywale zrobią w biegach ostatniej szansy. A tam nie brakowało emocji!
A superb ride from Zmarzlik and Lindgren in heat 20 👏
We can't wait to see the rematch in the grand final! 🥊#VisitCzechia #SGP | #CzechSGP 🇨🇿 pic.twitter.com/h1hl8QAK6T
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) May 31, 2025
W pierwszym „nie-półfinale” pod taśmą ustawili się: Brady Kurtz, którego uratowały dwie trójki w dwóch ostatnich biegach rundy zasadniczej, bardzo szybki w Pradze Leon Madsen, a także Dan Bewley oraz Anders Thompsen. Australijczyk, lider mistrzostw, ruszał z teoretycznie niekorzystnego pola pod płotem, ale nic sobie z tego nie robił. Kurtz wystrzelił spod taśmy, objął prowadzenie i jechał po pewne miejsce w finale. W samej końcówce dogonił go jednak Madsen, który wjechał mu pod łokieć w ostatnim łuku, a sekundę później – bez kontaktu z rywalem – Kurtz przewrócił się! Jadący w zastępstwie Duńczyk wjechał do finału, a Kurtza ostatecznie wykluczono z biegu i w efekcie zakończył zawody na 10. lokacie. W drugim „nie-półfinale” znów niespodziewanie najlepsze okazało się czwarte pole, z którego Jack Holder ruszył jak wystrzelony z procy i po słabej rundzie zasadniczej – wjechał do finału. Na ostatnim miejscu w biegu LCQ2 finiszował dotychczasowy „król Pragi” Martin Vaculik.
Number 4 denied 😲❌
Vaculik is denied the chance of a 4th Prague win as Holder wins LCQ 2 in the hunt for 2 GP victories in a row 🔥#VisitCzechia #SGP | #CzechSGP 🇨🇿 pic.twitter.com/3TOhRmtyrU
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) May 31, 2025
Pomimo tego, że w biegach ostatniej szansy świetnie szło zawodnikom ruszającym spod płotu, Bartosz Zmarzlik w finale postawił na pole czerwone. Fredrik Lindgren wybrał kask żółty i wydawało się, że to właśnie pomiędzy nimi rozstrzygną się losy czeskiego zwycięstwa. Polak świetnie ruszył spod taśmy i w pierwszy łuk wszedł na pierwszym miejscu, ale Szwed napędzał się po szerokiej. Widząc to, na wyjściu z pierwszego łuku Zmarzlik dojechał do bandy, odbierając rywalowi szansę na jakikolwiek atak.
Ostatecznie Bartosz Zmarzlik dopiął swego i niezagrożony minął linię mety jako zwycięzca! Dla 30-latka to drugi triumf w tym sezonie (wygrał inaugurację w Landshut), a jednocześnie rekordowa, dwudziesta ósma wygrana w karierze. Turniej w Pradze był dla Polaka jego jubileuszowym, bo setnym w cyklu Speedway Grand Prix, więc triumf w takich okolicznościach smakował jeszcze lepiej. Co ciekawe, Zmarzlik w tych stu startach wygrywał 28 razy i aż 64-krotnie wjeżdżał do finału! Drugie miejsce zgarnął w Czechach Fredrik Lindgren, po raz pierwszy w tym roku stając na podium, a TOP3 uzupełnił Leon Madsen, udowadniając organizatorom, że zasługuje na starty w pełnym cyklu SGP. Ostatni w finale na metę przyjechał triumfator z Warszawy Jack Holder.
Nie było co zbierać.
Rywale oglądali tylko jego plecy i połykali kurz.
Tak jeździ PIĘCIOKROTNY MISTRZ ŚWIATA.Bartoszu, Praga jest Twoja ⚜️#CzechSGP #SGP #FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/tEhM054p6K
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 31, 2025
Po trzech z dziesięciu turniejów SGP sezonu 2025 Bartosz Zmarzlik jest liderem klasyfikacji generalnej z dorobkiem 53 punktów i przewagą ośmiu „oczek” nad drugim Bradym Kurtzem. Trzeci w mistrzostwach jest Jack Holder (42 pkt), a tuż za nim znajdują się Andrzej Lebiediew (41 pkt) i Fredrik Lindgren (40 pkt).
Kolejne dwie rundy SGP odbędą się w Manchesterze, gdzie w dniach 13-14 czerwca zawodników czekają kwalifikacje ze sprintem oraz dwa turnieje Grand Prix.
DAŁ NAM PRZYKŁAD BARTOSZ ZMARZLIK ❕❕❗❗#CzechSGP #SGP #FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/TVKOLS3M7z
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 31, 2025
SGP Praga 2025 – wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 15 (2,3,2,2,3,3) – 20 pkt GP
2. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 13 (2,3,3,1,2,2) – 18
3. Leon Madsen (Dania) – 11+3 (3,3,0,1,3,1) – 16
4. Jack Holder (Australia) – 9+3 (1,2,1,3,2,0) – 14
5. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 10+2 (3,2,1,1,3) – 12
6. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 10+2 (2,1,3,2,2) – 11
7. Anders Thomsen (Dania) – 9+1 (1,2,3,2,1) – 10
8. Jan Kvech (Czechy) – 6+1 (3,0,1,2,0) – 9
9. Martin Vaculik (Słowacja) – 10+0 (3,2,2,1,2) – 8
10. Brady Kurtz (Australia) – 7+u (1,0,0,3,3) – 7
11. Mikkel Michelsen (Dania) – 6 (d,3,2,0,1) – 6
12. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 6 (0,1,1,3,1) – 5
13. Max Fricke (Australia) – 6 (2,1,2,0,1) – 4
14. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 5 (1,1,0,3,0) – 3
15. Dominik Kubera (Polska) – 3 (0,w,3,0,0) – 2
16. Daniel Klima (Czechy) – 0 (0,0,0,0,0) – 1
17. Jan Macek (Czechy) – ns – 0
18. Jaroslav Vanicek (Czechy) – ns – 0
Zdjęcia: SGP






