Diabelsko skuteczne. Gama opon Pirelli Diablo na sezon 2023

Marka Pirelli nie bez przyczyny kojarzona jest ze sportem motocyklowym. Producent ten udział w wyścigach ma wpisane w swoje DNA, co potwierdza hasło „We race what we sell, we sell what we race”. W wolnym tłumaczeniu oznacza to, że Pirelli ściga się na tym co sprzedaje, a cywilnym motocyklistom oferuje opony wywodzące się z torów wyścigowych. Czas zatem poznać całą gamę dopuszczonych do ruchu opon z gamy Diablo – od tych szosowych, do stricte wyczynowych, dedykowanych tylko do ścigania się na torze.

Pirelli Diablo Rosso IV

Podstawowa, a szybka – Diablo Rosso IV

Tak naprawdę wszystkie produkty z rodziny Diablo są świetnymi oponami dedykowanymi do motocykli o sportowym charakterze. Co mieści się pod tym pojęciem? Nie tylko maszyny klasy Superbike, czy 200-konne hypernakedy. W tej grupie znajdą się też mniejsze motocykle, które mają sportowe właściwości jezdne, a niekoniecznie są tak mocne. Ich właściciele lubią wykorzystać potencjał podwozia na ulicy, bądź podczas weekendowych wypadów na tor.

Najbardziej cywilną oponą ze wspomnianej grupy jest Diablo Rosso IV, której profil i budowa co prawda wywodzi się wprost z WSBK, ale szeroki wybór rozmiarów pozwala stosować ją nawet w nieco słabszych motocyklach. Co ciekawe, cała seria Diablo ma wypracowany na torach wyścigowych całego świata kształt, który za sprawą wypłaszczenia barków opon oferuje największą powierzchnię styku z asfaltem podczas pokonywania zakrętów.

Pirelli Diablo Rosso IV

By uzyskać optymalne parametry pracy przedniej opony, zastosowano dwie mieszanki (Dual Compound) – twardsza guma, zawierająca dużo krzemionki znajduje się na środku. Pozwala to uzyskać wysoką trwałość, szybkie nagrzewanie i stabilność podczas hamowania. Ale już po przechyleniu motocykla o 35º zaczyna pracować miększa mieszanka z dodatkami krzemionkowo-żywicznymi.

Z tyłu za to mamy krzemionkowy obszar na samym środku, a po bokach jeden, lub nawet dwa pasy o innym składzie (3 składniki stosuje się w rozmiarach od 190/50 ZR17 w górę). Po co aż tyle „pasów” na jednej oponie? Sprawa jest bardzo prosta – w najpotężniejszych motocyklach liczy się nie tylko start i przyczepność w szczycie zakrętu, ale także możliwość wyjścia z niego z pełną mocą. Do tego właśnie służy pas łączący zewnętrzną część barku opony i środek. Jego mieszanka jest dobrana tak, by zagwarantować optymalną przyczepność bez dużego uszczerbku na trwałości.

Za odprowadzanie wody podczas opadów, a także za optymalne ułożenie powierzchni opony podczas przyspieszania odpowiada opatentowany przez Pirelli wzór nacięć typu Flash. Spotkamy go we wszystkich drogowych oponach Diablo, chociaż stopień wypełnienia nim opony w poszczególnych modelach się różni.

Pirelli Diablo Rosso IV Corsa

Na drogę i na tor – Diablo Rosso IV Corsa

Kolejną oponą Pirelli z opisywanej grupy jest Diablo Rosso IV Corsa, dedykowana dla jeźdźców lubiących bardziej ekstremalne wykorzystanie motocykla zarówno na drodze, jak i na torze. To doskonała propozycja dla amatorów, którzy wykorzystują motocykl na co dzień, a w weekend chcą zrobić wypad na tor. Tutaj wybór rozmiarów jest nieco mniejszy niż w przypadku Diablo Rosso IV, co wskazuje na motocykle o większych mocach i typowo sportowym zacięciu.

Czym się różni wersja Corsa od zwykłej Diablo Rosso IV? Przede wszystkim oferuje ona jeszcze lepszą przyczepność na suchej nawierzchni. Od strony technicznej również znajdziemy kilka zmian. Nieco inaczej rozłożone są składniki na barkach opony. Bogatą w krzemionkę twardszą gumę na przedniej oponie znajdziemy tylko na wąskim pasie. Po przekroczeniu 25º przechylenia zaczyna pracować bardziej miękka warstwa mieszanki uzupełnionej o dodatki krzemionki i żywic o wysokiej temperaturze topnienia.

Z kolei tylna opona, niezależnie od rozmiaru ma dwie mieszanki – środkową krzemionkową i boczną zbudowaną z gumy Carbon Black gwarantującej szybkie rozgrzewanie i optymalną przyczepność.

Pirelli Diablo Supercorsa V4 SP

Z wyścigów na ulice – Diablo Supercorsa V4 SP

Na samym szczycie opon drogowych znajduje się najnowsza Pirelli Diablo Supercorsa SP V4, która jako ostatnia uzupełniła gamę czwartej generacji serii Diablo. Tu już nie ma kompromisów – śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia z wyścigową oponą dopuszczoną do ruchu ulicznego. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Pirelli od 20 lat jest jedynym dostawcą ogumienia do serii FIM World Superbike, włączając w to klasy stokowe, które muszą ścigać się na teoretycznie drogowych oponach z bieżnikiem.

Przyjrzyjmy się najpierw przedniej oponie. Po raz pierwszy w przedniej oponie Supercorsy zastosowano układ dwumieszankowy w postaci unikalnej technologii Cap&Base. Na czym to polega? W standardowej oponie wierzchnie warstwy gumy położone są na tak zwanej mieszance bazowej. Tutaj środkowy pasek odpowiadający za jazdę na wprost jest wspólny ze wspomnianą mieszanką bazową. Pozwala to uzyskać lepszą stabilność termiczną całej opony. Na barkach mamy za to znają z wyścigów mieszankę Racing SC3, która jest jedną z opcji typowo wyścigowej opony Pirelli Diablo Supercorsa SC V4.

Pirelli Diablo Supercorsa V4 SP

W tylnej oponie nie zastosowano technologii Cap&Base (którą możemy spotkać ją w standardowej Diablo Rosso IV). Tu Pirelli podstawiło na dedykowaną adaptacyjną mieszankę bazową i dwie zewnętrzne warstwy, tak jak ma to miejsce w typowej oponie typu Dual Compound. Na barkach opony mamy do czynienia z mieszanką Racing SC3. Podobnie jak w przypadku innych modeli Diablo, zastosowano bieżnik z nacięciami typy Flash. Są one ułożone tak, by dawać jak najlepszą stabilność w czasie wyjścia z zakrętu.

To, co czyni oponę Pirelli Diablo Supercorsa V4 SP absolutnie wyjątkową, to możliwość wydajnej pracy zarówno na torze, jak i na ulicy. Twardszy środkowy pas pozwala na jazdę z wyższą prędkością nawet podczas długich przelotów autostradowych. Opona ta również szybko się nagrzewa, a mieszanka nie „hartuje się”, jak ma to miejsce w przypadku opon wyścigowych. Innymi słowy, pozwala na uzyskanie wielu cykli rozgrzewania i chłodzenia bez niebezpiecznego wzrostu twardości. Wisienką na torcie jest fakt, że za sprawą specjalnej budowy stopki opony, jest ona dostosowana do jazdy z ciśnieniem fabrycznym (zazwyczaj jest to 2,5 bara z przodu i 2,9 bara z tyłu), albo torowym (2,3 bara z przodu, 2,1 bara z tyłu mierzone na rozgrzanych oponach).

Pirelli Diablo Supercorsa V4 SC

Ze świata wyścigów – Diablo Supercorsa V4 SC

Drugą nowością z rodziny Diablo czwartej generacji jest Diablo Supercorsa V4 SC. Jest to opona teoretycznie dopuszczona do ruchu, ale w praktyce przeznaczona tylko na tor wyścigowy. Wynika to po prostu z przepisów klas stokowych, które wymagają opon z bieżnikiem. Poza tym małym detalem jest to typowo wyczynowy produkt, oferowany w trzech mieszankach – SC1, SC2 oraz najtwardszej SC3, stosowanej na barkach cywilnej Diablo Supercorsa V4 SP. Tu nie mamy już wieloskładnikowej budowy, tylko nastawienie na maksymalizację osiągów.

Pirelli Diablo Supercorsa V4 SC

Pirelli Supercorsa V4 SC to opona specjalistyczna i musi być jednak specjalnie traktowana. Miękkie mieszanki SC1 i SC2 wymagają bezwzględnego stosowania koców grzewczych. Najnowsza Supercorsa SC zachowuje dłużej swoje właściwości przy kolejnych cyklach rozgrzewania i chłodzenia w porównaniu z poprzednimi wersjami Supercorsy. Najtwardszą oponę SC3 można rozgrzać w czasie okrążeń wstępnych na torze, ale większość zawodników i tak stosuje koce. Kolejnym ważnym czynnikiem jest ciśnienie robocze – w przypadku Pirelli Diablo Supercorsa V4 SC muszą być to wartości dedykowane na tor.

Pirelli w rodzinie Diablo ma także opony nie dopuszczone do ruchu – Diablo Superbike (slick) oraz Diablo Wet (na mokrą nawierzchnię) oraz Diablo Rain (na deszcz). To z nich producent bierze rozwiązania wykorzystywane później w cywilnych oponach.