Kiedy trzeba pomóc, środowisko motocyklistów jest hojne i zaradne. Udowodniło to już przy okazji zbiórki na ratowanie małej Niny, choć potrzebna kwota była tak olbrzymia, że wydawała się absolutnie nie do zdobycia. Dziś w potrzebie jest mały Jurek, na rzecz którego grupa fanów klasycznych Junaków buduje od podstaw niepowtarzalny, dopieszczony egzemplarz polskiego motocykla, który trafi na licytację.
Mały Jurek Kucharski urodził się z poważną wadą serca, która bez odpowiedniego leczenia jest dla niego jak wyrok. Niestety wszystkie opcje leczenia w Polsce się wyczerpały i potrzebne są ogromne fundusze na leczenie za granicą, w specjalistycznej klinice w USA. Dziadkiem chłopca jest Piotr, członek grupy Dziki Junak, o której rok temu mogliście przeczytać w naszym magazynie i na stronie. Ekipa wpadła na pomysł, by od podstaw, z pojedynczych uratowanych części zbudować niepowtarzalny i możliwie perfekcyjnie wykonany egzemplarz Junaka w niepowtarzalnym malowaniu. Motocykl powstaje w bardzo szybkim tempie, a kiedy będzie gotowy, trafi na aukcję, z której dochód zostanie przekazany na leczenie Jurka.
Prace wciąż trwają, a ich postęp możecie śledzić na Facebooku. Trwa również internetowa zbiórka za pośrednictwem portalu mam-serce.org. Dosłownie kilka godzin temu pojawiła się przełomowa informacja, którą przekazali rodzice Jurka:
Kochani, nie znajdujemy słów, by opisać to, co się wydarzyło! Ten dla nas moment ogromnego rozdarcia, radość miesza się z wielkim smutkiem. Dzięki środkom ze zbiórki zmarłego Dawida Śliwińskiego mamy kwotę niezbędną na operację Jureczka. Bardzo doceniamy ten gest, szczególnie, że dokonany w obliczu tak wielkiej tragedii. Rodzinie zmarłego Dawida składamy najszczersze wyrazy współczucia i ogromnie dziękujemy za okazane wsparcie.
Środki niezbędne na operację zostały zabezpieczone, ale zbiórka pozostanie otwarta do 20 grudnia, czyli urodzin Jurka, ze względu na trwające licytacje, zaplanowane wydarzenia i akcje promocyjne. Wszystkie środki przekazane ponad 100% zostaną przeznaczone na leczenie, zabezpieczenie kosztów dodatkowych związanych z planowaną operacją, zakup leków oraz rehabilitację. Z pewnością zgromadzone środki posłużą też kolejnemu potrzebującemu dziecku. Chcielibyśmy Wam podziękować – za okazane serce, ogromną mobilizację i to, że w krytycznym momencie podzieliliście się z nami dobrem! Niech to, co nam podarowaliście, wróci! Rodzice






